Protokół z VIII sesji 29.01.2025 r.
P R O T O K Ó Ł Nr VIII/2024 z sesji Rady Miejskiej w Chojnie z dnia 29 stycznia 2025 r.
Do punktu 1, 2, 3. Obrady VIII sesji Rady Miejskiej w Chojnie otworzył i prowadził przewodniczący rady Bartosz Michno. Powitał wszystkich bardzo serdecznie. Powitał radnych, panią burmistrz, zastępcę burmistrza, radnego Powiatu Gryfińskiego Pana Andrzeja Szelążka, sekretarza gminy, skarbnika gminy, radcę prawnego Urzędu, kierowników i dyrektorów jednostek gminnych, pracowników Urzędu, sołtysów, media i wszystkich mieszkańców gminy. Na podstawie listy obecności stwierdził, że na 15 radnych Gminy Chojna, w sesji uczestniczy 14, co stanowi kworum, przy którym Rada może podejmować prawomocne uchwały.
Obecni:
1. Paulina Bindas
2. Elżbieta Kamińska
3. Elżbieta Lach
4. Beata Malecka
5. Bartosz Michno
6. Barbara Nożewnik
7. Monika Odróbka
8. Małgorzata Przybylska
9. Andrzej Rajfur
10. Agnieszka Sikora
11. Radosław Stec
12. Mateusz Tołłoczko
13. Marlena Witek
14. Elżbieta Zielinkiewicz
Nieobecny: Patryk Szczapa
- lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu
- lista obecności sołtysów stanowi załącznik nr 2 do protokołu
Przewodniczący rady stwierdził, że protokół z przebiegu VII sesji (12.12.2024 r.) został sporządzony, uwag do niego nie wniesiono. W związku z brakiem uwag poddał pod głosowanie przyjęcie protokołu.
Głosowano w sprawie: przyjęcia protokołu z VII sesji. (12.12.2024 r.).
Wyniki głosowania ZA: 14, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (14) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Andrzej Rajfur, Agnieszka Sikora, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Protokół został przyjęty.
Przewodniczący rady B. Michno poinformował, że do przedłożonego porządku obrad został złożony wniosek Klubu Radnych „Gmina dla Wszystkich” o wprowadzenie projektu uchwały w sprawie określenia kierunków działania Burmistrza Gminy Chojna dotyczących przeznaczenia pomieszczeń na działalność rehabilitacyjną finansowaną ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Projekt uchwały nie został zaopiniowany przez radcę prawnego, więc poprosił Panią Joannę Sołtys-Kurpiel - radcę prawnego Urzędu o zabranie głosu w sprawie przedłożonego projektu uchwały.
Radca prawny J. Sołtys-Kurpiel – Szanowni Państwo, odnośnie przedłożonego przez klub projektu uchwały w sprawie określenia kierunków działania burmistrza, nazwę Państwo wszyscy macie, krótko w trzech punktach, jeżeli mogę się odnieść. Projekt uchwały nie został wprowadzony do naszego porządku obrad z uwagi na to, że nie spełnia procedury i wymagań formalnych, które wymaga się do przedłożenia projektu uchwały. Mianowicie po pierwsze, zgodnie z § 62 i 63 statutu, który powinien być jakby dla Państwa jak Biblia w tym temacie obeznany, wymaga się, żeby projekt uchwały przede wszystkim był zaopiniowany przez radcę prawnego oraz przewidywał ewentualne konsekwencje prawne podjęcia danej uchwały. Dlaczego ma być opinia prawna? Dlatego, drodzy Państwo, że jeżeli będzie uchwała, która będzie budziła wątpliwości prawne, tu mamy nie tylko do czynienia z takim projektem uchwały, tylko mamy do czynienia z projektem, który jest rażąco naruszający obowiązujący porządek prawny, stanowi legislacyjne kuriozum, żeby nie powiedzieć inaczej, to opinia kancelarii jest po to, żebyście Państwo, jako klub nie ponosili dodatkowych kosztów na zewnątrz. To jest po pierwsze. A po drugie, w razie postępowania nadzorczego, które podejmuje Wojewoda Zachodniopomorski, to do wyjaśnień jest wzywany Przewodniczący Rady Miejskiej i pisma, wyjaśnienia składa radca prawny, który obsługuje urząd. W związku z tym to radca prawny, w tym przypadku moja kancelaria, odpowiada swoim ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej za błędy, za nieprawidłowości w dokumentach, które są wprowadzane. Nie możemy, drodzy Państwo, doprowadzać do samowoli legislacyjnej i narażać się na kompromitację przed organami nadzoru i tym bardziej przed Waszymi i naszymi wyborcami. Kancelaria jest jakby zawsze do dyspozycji, działam zgodnie z etyką i zawsze każdy projekt, akt prawny jest przeze mnie weryfikowany, przede wszystkim nie tylko pod względem aktualnych przepisów prawnych, ale aktualnego orzecznictwa i do tego na najwyższym szczeblu, czyli opieram się przede wszystkim na wyrokach NSA, a nie gdzieś tam jakichś pojedynczych spraw wpadkowych. To po pierwsze. Po drugie, tak jak wspomniałam, uchwała nie była w związku z tym wprowadzona do porządku obrad. Możecie Państwo dzisiaj jako Klub, i tak jak Pan przewodniczący powiedział, przedkładacie dzisiaj do porządku obrad bezwzględną większością głosów. Jeżeli będziecie popierać dalej ten wniosek, może rada podjąć zmianę porządku obrad, ewentualnie ten wniosek z tym projektem tutaj go bronić. Niemniej jednak, jeżeli mam zgodnie ze statutem wypowiedzieć się, wyrazić opinię prawną, to tylko wskażę, że projekt przedłożony jest rażąco naruszający obowiązujący porządek prawny. Te naruszenia są rażące, w związku z tym na podstawie art. 89, 90 i 91 ustawy o samorządzie wojewoda co do całości stwierdziłby nieważność. Tu nawet nie ma, drodzy Państwo, wątpliwości. Drodzy Państwo, nigdy nikomu nie odmówiłam żadnej pomocy i to Pani burmistrz też tu wie, że zapewniamy jakby zawsze obsługę prawną, to chyba każdy z radnych, z osobna wydaje mi się i z mieszkańców może potwierdzić. Ubolewam, że ten projekt nie trafił i że musimy dzisiaj tego wszystkiego wysłuchiwać i wstydzić się, bo projekt wygląda na to, jakby był sporządzony po prostu z GPChata, wprowadzony bez żadnej analizy. Nawet chociażby sam tytuł, który mówi o tym, że wprowadzamy kierunki działania dla burmistrza co do przeznaczenia pomieszczeń. Tymczasem mamy dalej, autor jakby projektu puścił wodze fantazji, bo mamy nie tylko przeznaczenie pomieszczeń, ale także mówimy o wypracowaniu zasad wynajmu, mówimy o wykorzystywaniu pomieszczeń, mówimy o możliwych działaniach, dalszych priorytetach, jakby tytuł projektu uchwały nie jest adekwatny do treści, to po pierwsze. Po drugie, uchwała przekracza granice kompetencji. Drodzy Państwo, w projekcie klub wskazał podstawę prawną, art. 18 ust. 2 pkt 2, gdzie przepis ten stanowi, że wskazujemy tylko o kierunkach działania. To też wskazuje, że rada może oczywiście wskazać, zgodnie też z orzecznictwem może podjąć jakieś kierunki dla działania organu wykonawczego, ale tylko w zakresie konkretnych kompetencji. Tymczasem autor projektu wykazał się tutaj absolutną ignorancją porządku prawnego. Mamy legislacyjne kuriozum, ponieważ wchodzi w prerogatywy burmistrza. Drodzy Państwo, pomijając, że wykazuje się nieznajomością obowiązującej uchwały, którą mamy, bo po pierwsze, dlaczego mówię, wchodzi w prerogatywy burmistrza? Rada nie może stanowić o tym, co jest zastrzeżone dla burmistrza. Więc ten art. 18 ust. 2 pkt 2 mówi o tym, że owszem, rada może wskazać jakieś kierunki, ale tylko w tym zakresie, gdzie jest władna jako rada, tak? Mamy dwa organy w ustawie o samorządzie gminnym. Organ stanowiący i organ wykonawczy. Jeden w drugi nie może sobie jakby wchodzić w zakres, bo mamy do czynienia wówczas z przekroczeniem kompetencji. Przekroczenie kompetencji stanowi od razu rażące istotne naruszenie przepisów prawa, skutkujące z nieważnością takiego projektu, czy też podjętej dalej uchwały. Dlaczego prerogatywy? Drodzy Państwo, zgodnie z art. 30 ustawy o samorządzie gminnym, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami art. 13, mówi się o tym, że z tych przepisów wynika, że dzierżawa, zawieranie umów dzierżaw, umów użyczenia, czyli gospodarka komunalna nieruchomościami komunalnymi jest wyłączną prerogatywą burmistrza. Co więcej, drodzy Państwo? Mamy uchwałę podjętą z 2008 roku, która mówi nam o zasadach wydzierżawiania, wynajmowania nieruchomości. Też jakby tu jest wprost powiedziane, że to jest kompetencja burmistrza i jeżeli to jest kompetencja burmistrza, to jakby pierwsze z brzegu orzeczenia NSA, to nawet nie trzeba jakby wgłębiać się, to nawet nie ma wątpliwości prawnych, wskazują, że jakby nie może tutaj rada wchodzić w te kompetencje i wypowiadać się co do tych kierunków działania, bo to jest wyłączna kompetencja burmistrza. Dwa, niestety opinia prawna, też drodzy Państwo, ja zachęcam. Mamy piękne gazety różne i nie będę teraz już, że tak powiem, reklamować, ale są. Pierwszy z brzegu artykuł, tak? Projekt z podpisem prawnika. Musi być, jeżeli mamy w statucie, wymóg, parafy radcy prawnego czy opinie, nie może wystąpić z projektem bez parafy tego prawnika z urzędu. Nie będę wracać do tego tematu. Co do tego, że niestety prawnik nie dotknął tego projektu, to niestety mogę się z Państwem założyć, bo są zwroty, które wskazują, pomijając przekroczenie kompetencji, bo to może trzeba być faktycznie specjalistą w prawie samorządowym, mamy zwroty, które ewidentnie pokazują, że ktoś... My na prawie jakby mamy wytyczne zasady techniki prawodawczej. To nie ma być bubel normatywny, tylko są zasady, jest rozporządzenie w sprawie zasad techniki prawodawczej. I tu mamy te zasady złamane w każdym punkcie. Pomijając błędy interpunkcyjne i inne, to mamy chociażby takie słowo, jak wykorzystanie pomieszczeń - nie wykorzystuje się pomieszczeń, pomieszczenie się oddaje, wykorzystać można okazję. Wypracowanie... Wypracowanie jest w szkole. Wynajmu. Nie ma czegoś takiego, drodzy Państwo, wynajmu. Tak jak nie mamy umowy kupna-sprzedaży, mamy umowę sprzedaży, tu mamy wynajem. Mamy działalność rehabilitacyjną. Drodzy Państwo, nie ma takiej działalności, jak działalność rehabilitacyjna. Co więcej, mamy w paragrafie pierwszym zapis, podjęcie wszelkich możliwych koniecznie i prawnie dopuszczalnych działań, które tam czytamy dalej, jak każdy może się w to wgłębić. Drodzy Państwo, wszelkich możliwych, koniecznych i prawnie dopuszczalnych. Wszelkich możliwych, to znaczy te, które można. Konieczne, te, które być muszą. Jak dla mnie masło maślane. W tym zakresie autor projektu nie odwołał się do najnowszego orzecznictwa NSA, które jakby nawet co do tego zapisu się wypowiedziało, bo generalnie, drodzy Państwo, te uchwały kierunkowe w zachodniopomorskim i ta szkoła szczecińska, poznańska, mało jest tych uchwał. One gdzieś tam są na wschodzie Polski i w tym zakresie jakby ten zapis, kopiuj wklej, że tak powiem, był przyjęty w uchwale, która została przez NSA, więc to nie o to chodzi, że sobie weźmiemy wyrok jakiegokolwiek sądu, tylko jest jakby przez NSA, więc z tym nie możemy polemizować, z 2 września 2022. Ja każdemu chętnie udostępnię, gdzie jest wprost wskazane, że takie zwroty jak wszelkie możliwe, konieczne i prawnie dopuszczalne, to jest niedopuszczalne w tej uchwale, tak? I to jakby mamy wprost wskazane w wytycznych, więc tak naprawdę to nie jest jakby trudny akt prawny. Dalej, drodzy Państwo, najciekawsze jest to, odsyłam § 2 pkt b, zapewnienie nieodpłatności świadczeń rehabilitacyjnych. Drodzy Państwo, od kiedy świadczenia rehabilitacyjne są z NFZ-u? Świadczenie rehabilitacyjne jest to świadczenie z ustawy, świadczenie pieniężne z ubezpieczenia społecznego, wypłaca je ZUS. W ogóle instytucje prawne są nawet pomylone, więc jak dla mnie... Tak jak działalność rehabilitacyjna. Być może autor myślał o rehabilitacji leczniczej. Niemniej jednak nie wiemy, co autor miał na myśli, bo uzasadnienie jest oderwane absolutnie od tego, ma postulaty, że wiemy, że kierunkowy, ale to jest tak jak czasami z umową zlecenia. W umowie zlecenia piszemy, że nie jest to umowa o pracę, ewidentnie ma wszystkie umowy o pracę. I to, że mamy w uzasadnieniu, że uchwała jest kierunkowa, to niestety nie ma nic wspólnego z zapisem merytorycznym. Orzeczeń jest jakby mnóstwo, to nie będę Państwa tu jakby tymi orzeczeniami zarzucać, bo są, nie są jakby trudne, dostępne. Niemniej jednak wskazuję, że uchwała ta dzisiaj nie spełnia żadnych warunków, jest przykładem rażącego braku znajomości podstawowych zasad legislacji. I już nie mówię o tym świadczeniu rehabilitacyjnym, co każdy też powinien wiedzieć, to jest świadczenie do 12 miesięcy, drodzy Państwo, jak ktoś idzie na zwolnienie chorobowe. Nie inaczej, nie NFZ, tylko ZUS, pomijając, że też pamiętajcie Państwo, burmistrz nie zawiera umów, kontraktów z NFZ, ale to już jest oczywista oczywistość, o której nie będę mówić. Mając powyższe na uwadze, to jest moja opinia prawna. Do Państwa, do klubu to pozostawiam czy pozostawiacie ten wniosek i chcecie go do porządku obrad, czy jednak go wycofujecie, to jeżeli chodzi o procedurę.
Radny A. Rajfur - Proszę Pani, weszła Pani w kompetencje wojewody. Pani zadaniem było tylko sprawdzić podstawy prawne. Samą treść to wojewoda zakwestionuje, a nie Pani. Dlaczego Pani weszła w kompetencje wojewody?
Radca prawny J. Sołtys-Kurpiel - Panie radny, ale to, co Pan mówi, to jest zatrważające. To co ja bym tu miała robić? To za co ja tu biorę pieniądze? Za co odpowiadam etyką? Jaka jest zasada ustawy o radcach prawnych? No jak tak możemy? Przecież to podstawa prawna i odpowiedni projekt uchwały. Co więcej, Panie radny, jeżeli są załączniki do uchwały, ja odpowiadam, bo uzasadnienie jest integralną częścią uchwały, załączniki również. I to jest dopiero problem. Jak jest uchwała, współpraca z NGO-sami mieliśmy dopiero co, dwadzieścia parę stron załączników. Ja każdy zapis sprawdzam, Panie radny. Nie może być tak, żeby radca sprawdzał tylko podstawę prawną. Jak możemy wysyłać buble prawne do wojewody, to od czego by to była radca? To nie miałabym żadnej roboty. Cóż to jest podstawa prawna? Nie, no niestety nie mogę się z Panem zgodzić.
Radny A. Rajfur - Jeszcze raz powtarzam, że zakwestionowanie treści to należy do wojewody, a nie do Pani.
Radca prawny J. Sołtys-Kurpiel - Panie radny, jeżeli mogę ad vocem. Niestety jest Pan absolutnie w błędzie. Nie wiem, z czego wynika ten błąd. Mówimy o projekcie uchwały. Ja się pod projektem podpisuję, bez zastrzeżeń, pod względem formalno-prawnym, Panie radny. Formalno-prawnym. To wynika nawet ze statutu. Nawet w statucie trzy razy się przejawia tytuł radca prawny, gdzie jest opinia prawna. Jest łącznie. No jak podstawa prawna? Co to jest podstawa prawna? Rozstrzygnięcie i to nie wchodzę w kompetencje wojewody, absolutnie. Nie wiem, z czego to Pan radny wyciąga. Jest to dla mnie... Pierwszy raz coś takiego słyszę i mam nadzieję, że ostatni.
Radny A. Rajfur - Projekt uchwały został złożony osiem dni przed do Rady Miejskiej i myśleliśmy, że z tym projektem Pani się zapozna. Termin był 8 dni.
Radca prawny J. Sołtys-Kurpiel - Ale jak zapoznam się? Przecież klub musi przyjść do mnie. Mamy procedury, Panie radny, dopiero mówiliśmy o tym. W statucie jest inicjatywa uchwałodawcza. Drodzy Państwo, mam statut też dla każdego do wglądu, tak? No mamy paragraf, już pomijam 62 i 63, mamy paragraf 21, tak? Klub radnych może złożyć do rady projekt uchwały, nie więcej niż jeden, i ten projekt ma spełniać warunki. To klub musi się zatroszczyć. Kto ma za tym chodzić i biegać? Nie, to nie jest tak, że Pan złożył 8 dni i teraz wszystkie, pomijając, że nawet nie ma tych elementów, to powiedziałam nie tylko 63, ale 62 też o tych ewentualnych źródłach finansowania realizacji ustawy. To też trzeba wskazać dokładnie w uchwale. Uchwała jest, klub, jako autor musi złożyć kompletny, bez braków, spełniający wymogi formalno-prawne projekt uchwały.
Przewodniczący B. Michno zwrócił się z pytaniem do Klubu Radnych „Gmina dla Wszystkich”, czy podtrzymują swój wniosek o wprowadzenie projektu uchwały pod obrady?
Przewodniczący Klubu A. Rajfur potwierdził, że podtrzymują.
Wobec powyższego Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano wniosek w sprawie: wprowadzenia do porządku obrad projektu uchwały w sprawie określenia kierunków działania Burmistrza Gminy Chojna dotyczących przeznaczenia pomieszczeń na działalność rehabilitacyjną finansowaną ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wyniki głosowania ZA: 5, PRZECIW: 8, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 1, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (5) Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Andrzej Rajfur, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko
PRZECIW (8) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Małgorzata Przybylska, Agnieszka Sikora, Elżbieta Zielinkiewicz
WSTRZYMUJĘ SIĘ (1) Marlena Witek
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Wniosek nie został przyjęty.
Więcej uwag do przedłożonego porządku obrad nie wniesiono.
Porządek obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu.
Do punktu 4. Informacja burmistrza o pracach podejmowanych w okresie międzysesyjnym.
Burmistrz B. Rawecka - Panie przewodniczący, Wysoka Rado, szanowni goście. W okresie międzysesyjnym wydarzyło się dużo rzeczy, ale przedstawię Państwu najważniejsze. 19 grudnia wraz z zastępcą i wykonawcą oczyszczalni ścieków w Grzybnie spotkaliśmy się z Panem dyrektorem Wód Polskich, Panem Michałem Durką. Omówiliśmy wszelkie tematy związane ze współpracy z Wodami w okresie wzmocnienia wałów przeciwpowodziowych w Zatoni Dolnej, oczyszczenia Rurzycy na odcinku od ulicy Dworcowej do Krupina, utrzymania rowów melioracyjnych, a także rozmawialiśmy na temat stanu wody w Jeleninie. Kolejny raz zresztą rozmawialiśmy i dyskutowaliśmy na temat tego, jak zabezpieczyć jezioro przed takimi dużymi ubytkami wody. Myślę, że rozmowy były na tyle dobre i z pewnością Pan dyrektor w wielu wypadkach próbuje te sprawy rozwiązywać, jako przedstawiciel Wód i we współpracy z Gminą Chojna. 5 stycznia Państwo mieliście okazję uczestniczyć w koncercie Zespołu Małej Armii Janosika z Raby Wyżnej. Przypomnę, że było tu około 230 osób. Młodzi wykonawcy zarówno pokazali się na scenie, ale też i pokazali się z dobrej strony, jako młodzież niezwykle utalentowana, ale również młodzież niezwykle wychowana. Dziękuję tu szczególnie Państwu tym, którzy przyczynili się do realizacji tego koncertu, tych, co wspomogli, Panu wiceprzewodniczącemu, mojemu zastępcy, Pani dyrektor Edycie Kalarus, jak i zespołowi pań z kuchni i nie tylko z kuchni, z SP nr 2 w Chojnie, także niektórym radnym, którzy też tutaj wspomagali nasze przedsięwzięcie. Myślę, że było to piękne przedsięwzięcie, które pokazało, że ludzie w Chojnie potrafią pięknie zorganizować i pięknie uczestniczyć w takiej imprezie. 9 stycznia zawarłam umowę z wykonawcą robót budowlanych na zadanie pod nazwą „Budowa sieci wodociągowej relacji Lisie Pole, Lisie Pola i Strzelczyn”. Jest to firma DGM Budowa spółka z o.o. z Pucka. Termin wykonania tego zadania jest do połowy maja 2025 roku. Oprócz tego, że połączymy dwie miejscowości, bo wiadomo, że trzeba będzie jeszcze wykonać więcej zadań na samym ujęciu w Lisim Polu, żeby do Strzelczyna ta woda dotarła, ale na pewno zaopatrzymy w wodę mieszkańców osady Lisie Pola, którzy do tej pory niestety borykają się z problemem i co tydzień dowozimy im albo nieraz dwa razy w tygodniu wodę, żeby mogli spokojnie funkcjonować. 15 stycznia wybrałam też wykonawcę robót budowlanych na zadanie przebudowa drogi gminnej w miejscowości Brwice. Droga jest w kierunku cmentarza. Zwycięzcą została firma STB z Myśliborza i mam nadzieję, że to zadanie zostanie zrealizowane ku zadowoleniu mieszkańców. 16 stycznia spotkaliśmy się z firmą Enertrag, która zarówno produkuje energię elektryczną z fotowoltaiki, jak i z wiatraków. Przypomnę Państwu, że firma również robi tu plany zagospodarowania naszego terenu, żeby odpowiedzieć, czy mogą być wiatraki. Dzisiaj również obecna jest Pani Justyna Szulga, która też odpowie na ewentualne Państwa pytania. 28 stycznia spotkałam się z dyrektorem oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie panem Łukaszem Lendnerem. Omówiliśmy sprawy odnośnie współpracy, budowy ścieżek rowerowych między Chojną a Godkowem-Osiedlem i Krajnikiem Dolnym, a także zasady funkcjonowania odwodnienia drogi w Krajniku Dolnym. Kiedy są deszcze nawalne, często dochodzi tam do zalania. Rozmawialiśmy też o oznakowaniu przejścia dla pieszych przy stadionie w kierunku boiska rezerwowego Odry Chojna. Jednocześnie chciałam powiedzieć, że w międzyczasie wykonujemy rozbudowę oświetlenia ulicznego i teraz doświetlamy ulicę Rogozińskiego w kierunku Mickiewicza i ulicę Jodłową z ulicą Jałowcową. ENEA przygotowuje również dokumentację na kolejne doświetlania, a jedną z pilniejszych spraw jest doświetlenie ulicy Mieszka I. Dodatkowo chciałam jeszcze przypomnieć, że robiliśmy też tak zwane doświetlenia dróg we współpracy z Zarządem Dróg Wojewódzkich m.in. w Łaziszczach, w Mętnie, w Mętnie Małym. Tam, gdzie zarządca wyraża zgodę, to takie doświetlenia wykonujemy. Zamontowane zostały również wyświetlacze informujące o prędkości m.in. w Lisim Polu, w Łaziszczach i przy skrzyżowaniu z ulicą Żwirki i Wigury, Odrzańską i Wilczą. Wykonaliśmy wiele inwestycji, które częściowo już zostały zakończone, a o których przekażę informację na Królewskiej Chojnie. Na dzisiejszej sesji obecny jest Pan radny powiatowy pan Andrzej Szelążek, który reprezentuje m.in. Gminę Chojna. W związku z tym skrócę swoją wypowiedź, ale poproszę, żeby Pan Andrzej Szelążek zabrał głos i w niektórych sprawach przedstawił Państwu informację o działalności, ale też i jakąś propozycję o bliższej współpracy.
Radny Powiatu Gryfińskiego Andrzej Szelążek - Szanowni Państwo, nie uczestniczyłem do tej pory w sesjach gminnych, ponieważ przez ostatnie pół roku chorowałem i nie uczestniczyłem w sesjach rady powiatu gryfińskiego. Od grudnia staram się być jak najbardziej aktywny. Dzisiaj przyjechałem między innymi dlatego, żeby powiedzieć parę słów na temat tego, co się dzieje na terenie gminy Chojna, w kontekście też powiatu gryfińskiego. 23 stycznia zostałem zaproszony do Godkowa, dostałem chyba cztery zaproszenia od różnych osób, dlatego też skorzystałem z tych zaproszeń i pojechałem do Godkowa. I co zastałem w Godkowie? Ogromne oburzenie mieszkańców, że tak naprawdę zostali oszukani przed wyborami. Między innymi przez osoby te, które brały udział czy prowadziły kampanię wyborczą do powiatu gryfińskiego. W pierwszym momencie tak naprawdę myślałem, że ta cała frustracja jest skierowana do mojej osoby, bo różne osoby wypowiadały się. To spotkanie było akurat w kościele, także myślę, że też te takie bardzo bojowe nastroje, były trochę tonowane przez ludzi. Myślę sobie też, że gdyby to spotkanie było w innym miejscu, chociażby w świetlicy, która została wyremontowana gdzieś na osiedlu Godków, za duże pieniądze, to też naświetliłoby gdzieś jakieś żale i pretensje mieszkańców wioski Godków, że oni nie mają takiej świetlicy. Dowiedziałem się jednak, że świetlica ma być robiona po byłej szkole podstawowej i w krótkim czasie też będą mieć swoją świetlicę. Ale nie o to chodzi. Tak jak powiedziałem, cała frustracja została wyrzucona na tych radnych, którzy tak naprawdę w tej chwili nie są w tej większości, która zarządza powiatem. Ja tak naprawdę się pytałem niektórych osób, z którymi można było na spokojnie porozmawiać, dlaczego, tak? Dlatego, że niektóre osoby, które prowadziły właśnie kampanię wyborczą i dostały z naszej miejscowości głosy, dostały się do Rady Powiatu Gryfińskiego, ale mówię, kto to. Gdy byłem zapraszany do Godkowa, to tak naprawdę nie wiedziałem w jakim celu. Wiedziałem, że na pewno będą ludzie chcieli mnie rozliczać ze swojej działalności, dlatego też pojechałem. W tym czasie akurat Rada Powiatu Gryfińskiego 23 stycznia wręczała „Bociany” i rzeczywiście chwalili się ci, którzy zarządzają powiatem gryfińskim, przede wszystkim swoimi osiągnięciami z ubiegłego roku. Później, już po tym spotkaniu, gdy wszedłem sobie gdzieś w Internet, dowiedziałem się, bo tam też był film, kto tak naprawdę w kampanii wyborczej mamił różne osoby czy mieszkańców Grodkowa, żeby na niego zagłosować. Oczywiście był to obecnie Wicestarosta Powiatu Gryfińskiego, Wojciech Konarski. Dzisiaj akurat, tak jak powiedziałem, my nie jesteśmy w tej większości, która zarządza powiatem. To jest pięciu radnych powiatu gryfińskiego. Akurat trzech z radnych zostało zaproszonych na to spotkanie. Jeszcze nie byłem na żadnym spotkaniu, żeby ludzie byli tak sfrustrowani i tak rozgoryczeni. Ja dlatego też tutaj powiem do Pani Pauliny Bindas, jak najbardziej, na tym spotkaniu powinniście zaprosić tych radnych z tego okręgu wyborczego, czyli Gmina Cedynia, Chojna, Trzcińsko, żeby oni jak najbardziej wyjaśnili tę całą sytuację, ponieważ w ich rękach tak naprawdę jest sprawczość, która może zadecydować o tym, że ta droga akurat będzie wykonana. Na ten rok ta droga miała być zapisana w budżecie, jako wykonanie całego odcinka Godków Osiedle, Godków Wieś, natomiast tam zaproponowano w budżecie 300 metrów. Tak naprawdę nie chciało mi się wierzyć w to, a zwłaszcza, że została mi przedstawiona cała dokumentacja, że pieniądze na ten cel już były w powiecie w 2021 roku. No i gdzieś się rozpłynęły po różnych inwestycjach. Moje nastawienie jest takie, że tak naprawdę każda inwestycja jest bardzo ważna, bo każda inwestycja powoduje to, że dana gmina, dany powiat jak najbardziej się rozwija. Świadczy to o jednym, że Państwo, którzy bardzo często nie wiecie, jak działa ten mechanizm, nie mówię tutaj o Państwu, którzy są na sali, ale gdzieś są ci wyborcy, od których później bardzo często zależy, kto się dostanie do powiatu czy do gminy, bazują bardzo często tylko na doniesieniach medialnych, które bardzo często są kłamliwe. Trzeba sobie uświadomić, i to powiem do mieszkańców Godkowa, którzy mieli tak ogromne pretensje. Pan wicestarosta dostał się do powiatu właśnie waszymi głosami tylko dlatego, że tak naprawdę już wtedy mówiąc o tym, że ta droga będzie zrobiona, że już ruszamy. Gdyby mieszkańcy Godkowa nie oddali głosów akurat właśnie na niego, dzisiaj na pewno nie byłby wicestarostą, a już na pewno nie byłby w Radzie Powiatu Gryfińskiego. Pan Wojciech Konarski tak naprawdę wszedł do Rady Powiatu Gryfińskiego dwoma głosami, ale mówię o tym dlatego, że trzeba sobie uświadomić, że to, co się ukazuje w mediach, a bardzo często w Internecie, jest czystym kłamstwem. Spotkałem się w Chojnie z bardzo przykrą dla mnie sytuacją, ponieważ jak Państwo wiecie czy nie wiecie, przez sześć lat ostatnich byłem Dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. W tym czasie bardzo dużo różnego rodzaju artykułów ukazało się w mediach i jeżeli nie było żadnych merytorycznych argumentów, to reasumowano to w ten sposób, że dlatego tak się zachowuje, ponieważ jest to działacz, funkcjonariusz pis-owski. Ja muszę powiedzieć jedno, nigdy nie należałem do żadnej partii, nigdy, dosłownie. Startuję przy wyborach z różnych komitetów wyborczych. Kiedy w ubiegłym roku startowałem do powiatu, chciałem startować z Komitetu Wyborczego Inicjatywy Chojeńskiej, któremu szefuje Wojciech Konarski. Kiedy zadzwoniłem do Wojciecha Konarskiego, powiedział mi, że absolutnie nie, ja nie mogę startować z tego Komitetu. Zwrócił się do mnie Komitet Prawa i Sprawiedliwości, chociaż nie jestem, tak jak powiedziałem, członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Poszedłem z tego komitetu, dostałem cztery razy więcej głosów niż Pan Konarski, ale dzisiaj ja tak naprawdę w powiecie gryfińskim nie mam nic wielkiego do powiedzenia, oprócz tego, żeby występować w Państwa imieniu z różnego rodzaju wnioskami i żeby też obnażać niejako prawdę, tą, która jest, ale nie tą, która jest gdzieś tam iluzoryczna i wymyślona. Ostatnio ukazał się na Chojna24 artykuł na temat fikcyjnego zatrudnienie posła PiS w Lasach Państwowych Dariusza Mateckiego. Powiem tak, nigdy nie było fikcyjnego zatrudnienia Pana Dariusza Mateckiego. To jest po pierwsze. Po drugie, przeczytam jeszcze treść tego artykułu: „Został zatrudniony w Szczecinie, dyrektorem Regionalnej Dyrekcji Lasów wtedy był Andrzej Szelążek, mieszkaniec Gminy Chojna. Tam też według wyniku kontroli nie ma śladu jego pracy”. Jest to totalne kłamstwo i zakłamanie. Pan Matecki był zatrudniony rzeczywiście 8 miesięcy, nie był posłem wtedy, tylko był pracownikiem Dyrekcji Generalnej i przyszedł jako pracownik Dyrekcji Generalnej do jednostki podrzędnej i był zatrudniony 8 miesięcy. Jak najbardziej wykonywał sumiennie swoją pracę z powierzonego zakresu jego obowiązków. Z Chojna24 dowiadujemy się i Państwo też, że fikcyjne zatrudnienie, że nie ma śladu pracy... To jest totalne kłamstwo. Ja miałem dwie kontrole NIK, miałem też kontrolę inspekcji krajowej, 12 inspektorów z całej Polski przyjechało i przeprowadzało kontrolę. I co dały te kontrole NIK? Żadnych zaleceń pokontrolnych, a kontrola Biura Regionalnej Dyrekcji, która trwała trzy miesiące, wykazała, że najlepiej prowadzona dyrekcja w całej Polsce. Na przestrzeni ostatnich trzech lat dostaliśmy, jako jedyni, ocenę bardzo dobrą. Natomiast z mediów Państwo się dowiecie tylko jednego, że Szelążek to funkcjonariusz Prawa i Sprawiedliwości, i trzeba go jak najbardziej zniszczyć. I teraz, jaki jest efekt tego artykułu w Chojna24? Proszę Państwa, idę przez Chojnę i nagle spotykam człowieka, którego znałem bardzo długo, on mija mnie i mówi nagle „ja ze złodziejami PiS-owskimi nie rozmawiam”. To jest efekt taki, który oni chcieli tak naprawdę osiągnąć przez media. I dzisiaj mówi się, że media to jest czwarta władza? Nie. Dzisiaj media to tak naprawdę jest druga władza i mają ogromny wpływ właśnie na kształtowanie całej tej rzeczywistości, która się dzieje w gminach, w powiecie czy w Polsce. Ja, jako radny powiatu gryfińskiego, na ostatniej sesji powiatu gryfińskiego, złożyłem też dwa projekty uchwał. Wniosek o to, żebyśmy podjęli dwie uchwały. Jedna uchwała to jest przeciwko likwidacji elektrowni Dolna Odra, a druga uchwała jest to uchwała, która sprzeciwia się powstaniu Parku Narodowego i tworzeniu lasów społecznych. Pół godziny uzasadniałem w powiecie te moje wnioski, ale pokrótce powiem tylko tyle, że dlaczego złożyłem ten wniosek o sprzeciwieniu się likwidacji elektrowni Dolna Odra? Dlatego, że to dotyczy też mieszkańców gminy Chojna. Dlaczego? Dlatego, że gdy w 2026 roku zamkną elektrownię Dolna Odra, to straci pracę na terenie powiatu gryfińskiego, w tym też mieszkańcy Gminy Chojna, około 2000 osób. Ale kiedy to jest robione? To jest robione wtedy, kiedy tak naprawdę ta elektrownia miała funkcjonować do 2035 roku, zmienia się rząd i od razu ma być zlikwidowana w 2026. To już powinno dawać wszystkim do myślenia. Dlaczego? Dlatego, że wszystkie elektrownie węglowe po stronie niemieckiej są uruchamiane. Dzisiaj w Jastrzębskim Węglu koncesje na wydobywania węgla dostały firmy niemieckie. A jak jechałem na Radę Powiatu Gryfińskiego, włączyłem radio i słucham, mówią o tym, że trwa protest głodowy górników w Kopalni Bogdanka. Dlaczego? Dlatego, że ma być kopalnia Bogdanka zamknięta, a jest to kopalnia, która na przestrzeni swojej działalności nigdy nie odnotowała strat. To jest kopalnia jak najbardziej zyskowna i jej wydobycie węgla tam jest obliczone na 60 lat. Dziś, proszę Państwa, my mamy zamykać kopalnię, tworzyć parki tutaj na terenie kopalni, ale też elektrowni Dolna Modra? Mamy tworzyć tutaj Park Narodowy? I tak naprawdę, to jest kierunek na to, żeby nasz cały powiat stał się skansenem. I bez względu na to, w jakie ideologiczne wnioski to będzie ubrane, ja zwróciłem się do wszystkich radnych, mówię, bez względu na wasze poglądy politycznie, zacznijcie myśleć o tym, co będzie z naszym powiatem. Dzisiaj każda gmina, każdy powiat, każdy region jest zmierzony siłą swojego rozwoju gospodarczego. My zaczęliśmy się rozwijać. Komu to przeszkadza, żeby tak naprawdę zamiast być miejscem do życia dla mieszkańców całego powiatu gryfińskiego, żebyśmy się stali skansenem? Nie będę już mówił o tym drugim wniosku, o stworzeniu właśnie tego parku narodowego, tylko w wielkim skrócie powiem, dlaczego go złożyłem. Między innymi dlatego, że gdy rozmawiałem z radnymi różnych poglądów politycznych, i z tymi z Platformy, i z Panią starostą, i Pani starosta, i ci radni właśnie z Platformy, mówią do mnie, że oni są przeciwni utworzeniu parku narodowego, że są przeciwni tworzeniu lasów społecznych, ponieważ to jest wbrew prawu. To ja mówię do nich wtedy... No dobra, ale co to mi daje, że Państwo mówicie, że jesteście za tym, co ja mówię, co ja wnioskuję? My powinniśmy podjąć projekt uchwały, żeby to poszło w teren, żeby ludzie zobaczyli, że ci ludzie, którzy zostali wybrani przez nas właśnie do rad, żeby pokazali, że jesteśmy tak naprawdę przeciwni utworzeniu tego, bo skutki później będą tragiczne dla nas. Tutaj był robiony audyt krajobrazowy przez marszałka i czemu on miał służyć? Tylko temu, żeby wprowadzić takie przepisy, które nam obrzydzą życie w tej gminie czy w tym powiecie. Niczemu innemu nie służy. Ja, szanowni Państwo, nie chcę zabierać Waszego cennego czasu, ale jeżeli ktoś by chciał rzeczywiście zainteresować się tym wszystkim, to jak najbardziej służę swoją osobą. Ja też powiedziałem m.in. o takiej sytuacji, która dotyczyła mieszkańca Gminy Chojna, który tak naprawdę działał w tych organizacjach pseudoekologicznych, bo to są tylko takie organizacje, które ciągną pieniądze z różnego rodzaju projektów, natomiast nie ma żadnych konkretnych efektów później z ich działalności. Chodzi tutaj mi o Dolinę Miłości. Dlaczego o tę Dolinę Miłości mi chodzi? Dlatego, że ci ludzie wzięli miliony tak naprawdę w ramach projektów, które wtedy tam obowiązywały, i doprowadzili do tego, że sprawa znalazła się w sądzie i Pan Ryszard Matecki wraz z Gają, jak przyszło do odpowiedzialności, to doprowadziło ich to do sądu. Byłem zaproszony do sądu, jako świadek, który miał gdzieś tam powiedzieć, czy winny jest Pan Matecki Ryszard, czy winna jest Gaja. A tak winni naprawdę to jest i Pan Ryszard Matecki i Gaja, bo stan Doliny Miłości jest taki, że przez jakiś okres czasu w ogóle nie można było wejść. A więc branie pieniędzy, ale nie branie odpowiedzialności. Bardzo często też u nas jest mnóstwo osób i mnóstwo ludzi, którzy mają tylko żądania, roszczenia, ale nie biorą za swoją działalność żadnej odpowiedzialności, tylko chcą mieć konkretne korzyści. Ja poszedłem do Pani starosty, między innymi też powiedziałem to na sesji, że jest ogromne zakłamanie i obłuda, ponieważ co innego jest mówione, a co innego jest robione. Gdybyście Państwo weszli do gabinetu Pani starosty, to tam byłaby wyeksponowana kartka, osiem gwiazdek i w podpisie Ryszard Matecki. Dlaczego to jest? Dlatego, że nieoficjalnie ktoś powiedział, że ma obiecane miejsce w Zarządzie Parku Narodowego. I ja Pani staroście powiedziałem jedno. Pani starosto... I to było na sesji... Pani nie jest tylko starostą tych, którzy piszą osiem gwiazdek, tylko Pani jest też moim starostą i wszystkich mieszkańców powiatu gryfińskiego. I jak najbardziej w miejscu publicznym eksponowanie takich treści jest jak najbardziej nie w porządku. Jeżeli Państwo będziecie chcieli się dowiedzieć, jeżeli będziecie Państwo mieli jakieś sprawy do mnie, ja tutaj miałem jeden dyżur i przyszły dwie osoby, starałem się zająć ich sprawą. Ten dyżur miałem akurat tutaj z Panią radną z Lisiego Pola, natomiast, tak jak powiedziałem, ostatnie pół roku nie mogłem być, bo chorowałem. Jest już wszystko w porządku i będę starał się uczestniczyć też w sesjach, nie tylko w Chojnie, ale w Cedyni, w Trzcińsku, bo to jest mój okręg wyborczy. Z każdej gminy dostałem jakieś głosy, dlatego też mogę Was reprezentować w powiecie gryfińskim i jak najbardziej, bez względu na to, kto do mnie przyjdzie, jeżeli będą rzeczywiste problemy, będę starał się jak najbardziej pomóc i wspomóc w miarę swoich możliwości. Za te wszystkie głosy jak najbardziej dziękuję mieszkańcom i Gminy Chojna, i Cedynia, i Trzcińsko. Jeżeli będą rzeczywiście sprawy, które będzie można przedstawić w powiecie gryfińskim, jak najbardziej będę reprezentował. Dziękuję Państwu bardzo serdecznie i Pani burmistrz również dziękuję serdecznie.
Przewodniczący rady B. Michno – Czy w budżecie są planowane inwestycje na terenie Gminy Chojna?
Radny Powiatu Gryfińskiego Andrzej Szelążek - jest planowana droga Godków, Osiedle Godków, ale tylko 300 metrów tej drogi i w kierunku Jelenina od torów około 400 metrów drogi.
Przewodniczący rady B. Michno – czy zna Pan temat drogi z Krajnika do Zatoni?
Radny Powiatu Gryfińskiego Andrzej Szelążek - dla mnie bez względu na to, jakie kto ma poglądy polityczne, siłą napędową i siłą każdej gminy, każdego powiatu są inwestycje, bez względu na to, czy to będzie mała, czy duża inwestycja, to nie ma znaczenia, byleby rzeczywiście te inwestycje były robione. Lasy mają tak zwany fundusz leśny i na ten fundusz leśny składają się wszystkie dyrekcje z całej Polski, ale ten fundusz leśny jest w gestii dyrektora generalnego, natomiast ja byłem dyrektorem regionalnym. Każde środki, bo od 2016 roku można było decyzją właśnie ówczesnego dyrektora generalnego brać udział w tak zwanych inwestycjach wspólnych, bo do 2016 roku nie było możliwości takiej, żeby leśnicy mogli gdzieś partycypować w kosztach nie swoich inwestycji. Musiały być to drogi leśne. Największym płatnikiem przez ostatnie 20 lat na ten fundusz leśny to jest dyrekcja szczecińska, a najmniej tak naprawdę dyrekcja szczecińska z tego funduszu korzystała. Ja, jak zostałem dyrektorem, to oczywiście na tych posiedzeniach krajowych podniosłem ten temat, gdzieś tam do ówczesnego ministra zwracałem się i mówiłem, że to nie może być tak, że tak naprawdę te środki, które są wygenerowane w danym miejscu, to bynajmniej w jakiejś ilości powinny wracać, bo tutaj tak naprawdę ci leśnicy pracują i oddają, a później te środki szły gdzieś zazwyczaj na dyrekcje południowe, Kraków, dyrekcja krośnieńska, bo to są dyrekcje, które same siebie utrzymałyby się i dlatego też musiały korzystać z funduszu leśnego. Zaproponowałem, żeby nadleśniczowie zwracali się z wnioskami i bardzo dużo wniosków spłynęło do dyrektora generalnego. Część z tych wniosków została też zrealizowana na terenie Gminy Chojna. Będąc w Godkowie spotkałem się z takimi zarzutami, że została zrobiona droga do Jelonek, a my tutaj nie mamy. Tylko szanowni Państwo, trzeba zrozumieć jedno, że droga do Jelonek jest to droga gminna, ale tak naprawdę użytkowana tylko przez leśników. Ktoś też mówi, dlaczego została zrobiona tylko do tych Jelonek, a do Jelenina już nie? Między innymi dlatego, że od tego miejsca, kiedy się skończyła ta wyremontowana droga, to już nie jest droga gminna, tylko droga leśna. I las w miarę swoich możliwości, do swoich potrzeb, robi tę drogę, żeby była przejezdna i była czynna do prowadzenia naszych czynności gospodarczych. Różnego rodzaju zarzuty bardzo często wpływają pod wpływem emocji, ale tak naprawdę jak byłem w Godkowie i chciałem to ludziom niejako wytłumaczyć, to ludzie nie chcą tłumaczenia, ludzie chcą drogi. Ich nie interesuje żadne tłumaczenie merytoryczne, chociażby nie wiadomo jakie ono by było. Nie są tym zainteresowani. Mają już wizerunek tej osoby, nakreślony przez media i tłumaczenia nie mają dla nich żadnego znaczenia. Oburzenie mieszkańców Godkowa jest czy było usprawiedliwione, bo ja prawdopodobnie, gdybym dostał takie zapewnienia, też bym głosował na taką osobę, ale... Tylko właśnie... Jak to jest z tą prawdą, co nie? Jedni mówią prawdę i z nich robi się kłamców, bardzo często medialnie, a drudzy kłamią, a są gdzieś gloryfikowani w mediach i wynoszeni na różnego rodzaju piedestały.
Przewodniczący rady B. Michno – wiem, że radni interweniowali zarówno do Starosty, jak i do radnych powiatu gryfińskiego, ponieważ jest dużo dróg powiatowych, które wymagają remontu. Zależałoby nam, żeby chociaż stopniowo remontować, bo wiadomo, że nie wszystkie od razu.
Do punktu 5. Informacja przewodniczącego rady dotycząca spraw w okresie międzysesyjnym.
Przewodniczący Rady B. Michno - 16 grudnia, 17 grudnia i 16 stycznia wpłynęły kserokopie wykazu: nieruchomości gruntowych, położonych w obrębie Stoki, przeznaczonych do sprzedaży w drodze bezprzetargowej na poprawę warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej (dz. nr 117/2 i 121/2 obręb Stoki); nieruchomości niezabudowanej, położonej w obrębie Brwice, przeznaczonej do sprzedaży w drodze bezprzetargowej – działka nr 198/4; nieruchomości lokalowej, położonej w Krzymowie 27/1 przeznaczonej do sprzedaży w drodze bezprzetargowej na rzecz najemcy; 8 stycznia 2025 r. naczelnik wydziału GN przedłożyła sprawozdanie z przeprowadzonych konsultacji z mieszkańcami sołectwa: Godków, Mętno i Lisie Pole w przedmiocie zmiany rodzaju miejscowości Graniczna, Łaziszcze i Godków-Osiedle; 17 stycznia zostało przedłożone sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli za 2024 rok; 16 stycznia wpłynęło rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Zachodniopomorskiego stwierdzające nieważność § 1 uchwały Nr VII/58/2024 z dnia 12 grudnia 2024 r. w sprawie sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości niezabudowanej, położonej w obrębie Stoki, działka nr 117/2 i działka nr 121/2, w zakresie wyrazów „działka nr 117/2 o pow. 0,0045 ha oraz”, a także tytułu aktu, w zakresie wyrazów: „działka nr 117/2 i”; 24 stycznia wpłynął do wiadomości Rady wniosek OSP Nawodna w sprawie zabezpieczenia środków na dofinansowanie zakupu podnośnika koszowego fabrycznie nowego o wysięgu do 30 metrów.
Wszystkie pisma są do wglądu w biurze rady.
Do punktu 6. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Chojna na 2025 rok.
Stanowiska komisji – jednogłośnie za przyjęciem projektu uchwały.
Skarbnik A. Górska – zaproponowane zmiany w budżecie Gminy Chojna to zwiększenia i zmniejszenia zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków. Ogółem budżet zmniejsza się o kwotę 818 292,45 zł. Między innymi wśród zaproponowanych zmian mamy aktualizację wartości zadania „Budowa sieci wodociągowej relacji Lisie Pola-Strzelczyn”.
W wyniku przetargu mamy oszczędności. Łączna wartość tego zadania na ten moment wynosi 3 206 904 zł, a zaoszczędzone środki w kwocie 380 000 zł proponujemy przeznaczyć na zwiększenie zadania „Budowa drogi gminnej w miejscowości Brwice”.
Uwag do projektu uchwały nie było. Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano w sprawie: podjęcia uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Chojna na 2025 rok.
Wyniki głosowania ZA: 14, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (14) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Andrzej Rajfur, Agnieszka Sikora, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Uchwała Nr VIII/64/2025 w sprawie zmian w budżecie Gminy Chojna na 2025 rok została podjęta i stanowi załącznik nr 4 do protokołu.
Do punktu 7. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ustalenia szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze, specjalistyczne usługi opiekuńcze, z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi, szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania oraz szczegółowych warunków przyznawania takich usług.
Stanowiska komisji – jednogłośnie za przyjęciem projektu uchwały.
Burmistrz B. Rawecka – proponowany projekt uchwały zbliżony jest do tego, który obowiązuje obecnie. Zaczynamy realizować projekt, w którym niektóre usługi są świadczone nieodpłatnie, szczególnie dla osób, które będą w tym projekcie. Wprowadzamy więc niektóre zapisy, które regulują te sprawy.
Uwag do projektu uchwały nie było. Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano w sprawie: podjęcia uchwały w sprawie ustalenia szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze, specjalistyczne usługi opiekuńcze, z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi, szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania oraz szczegółowych warunków przyznawania takich usług.
Wyniki głosowania ZA: 14, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (14) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Andrzej Rajfur, Agnieszka Sikora, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Uchwała Nr VIII/65/2025 w sprawie określenia szczegółowych warunków przyznawania i odpłatności za usługi opiekuńcze, specjalistyczne usługi opiekuńcze, z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi, szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak również trybu ich pobierania oraz szczegółowych warunków przyznawania usług sąsiedzkich, ich wymiaru i zakresu usług sąsiedzkich, sposobu rozliczania wykonywania takich usług została podjęta i stanowi załącznik nr 5 do protokołu.
Do punktu 8. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem jest Gmina Chojna.
Stanowiska komisji – jednogłośnie za przyjęciem projektu uchwały.
Inspektor wydziału DIR P. Sobczyński - określenie przystanków komunikacyjnych oraz zasad ich korzystania jest jednym z zadań Gminy Chojna, jako organizatora publicznego transportu zbiorowego. Określenie to następuje w drodze uchwały Rady Miejskiej. Przedmiotowy projekt uchwały w załączniku numer 1 zawiera wykaz wszystkich przystanków komunikacyjnych z konkretną ich lokalizacją, natomiast w załączniku numer 2 zostały określone zasady korzystania z tych przystanków.
Uwag do projektu uchwały nie było. Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano w sprawie: podjęcia uchwały w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem jest Gmina Chojna.
Wyniki głosowania ZA: 14, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 0, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (14) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Andrzej Rajfur, Agnieszka Sikora, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Uchwała Nr VIII/66/2025 w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem jest Gmina Chojna została podjęta i stanowi załącznik nr 6 do protokołu.
Do punktu 9. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem o zmianę rodzajów nazw miejscowości na terenie gminy Chojna.
Stanowiska komisji – Komisja Gospodarki Finansowej: 3 głosy za, 2 wstrzymujące; Komisja Kultury: 4 głosy za, 1 wstrzymujący; Komisja Gospodarki Komunalnej: 4 głosy za.
Naczelnik wydziału GN B. Krygiel - Szanowni Państwo, jest to już ostatni etap do tego, abyśmy zmienili rodzaje nazwy miejscowości. Z tą uchwałą zwracamy się z wnioskiem do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem Wojewody Zachodniopomorskiego. Załącznik, czyli wniosek zawiera wszystkie niezbędne ustawowe elementy, czyli mamy uchwałę, którą rozpoczęliśmy całą procedurę w 2024 roku, mamy zarządzenie burmistrza w sprawie przeprowadzenia konsultacji, dołączone są protokoły konsultacji z mieszkańcami, jak również opinia Starosty Gryfińskiego.
Uwag do projektu uchwały nie było. Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano w sprawie: podjęcia uchwały w sprawie wystąpienia z wnioskiem o zmianę rodzajów nazw miejscowości na terenie gminy Chojna.
Wyniki głosowania ZA: 13, PRZECIW: 0, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 1, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne:
ZA (13) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Barbara Nożewnik, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Agnieszka Sikora, Radosław Stec, Mateusz Tołłoczko, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
WSTRZYMUJĘ SIĘ (1) Andrzej Rajfur
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Uchwała Nr VIII/67/2025 w sprawie wystąpienia z wnioskiem o zmianę rodzajów nazw miejscowości na terenie gminy Chojna została podjęta i stanowi załącznik nr 7 do protokołu.
Do punktu 10. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie w trybie bezprzetargowym umowy dzierżawy nieruchomości o numerach działek 36/227, 36/338, 36/339, 36/221, 36/231, położonych w obrębie 8 miasta Chojna.
Stanowiska komisji – Komisja Gospodarki Finansowej: 3 głosy za, 2 wstrzymujące; Komisja Kultury: 4 glosy za, 1 wstrzymujący; Komisja Gospodarki Komunalnej: 3 głosy za, 1 wstrzymujący.
Naczelnik wydziału GN B. Krygiel - Szanowni Państwo, wnioskodawca zwrócił się z wnioskiem do Burmistrza Gminy Chojna o możliwość wydzierżawienia wymienionych wcześniej nieruchomości z przeznaczeniem na cele związane z produkcją energii elektrycznej, z odnawialnych źródeł energii oraz zapewniając, że uzyska stosowne decyzje i pozwolenia. Dla działek brak jest miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Pragnę przypomnieć, że od kilkunastu lat działki te stoją niewykorzystane. W 2022 roku ogłaszane były ostatnie przetargi na dzierżawę wyżej wymienionych nieruchomości, ale brak był oferentów i przetargi zakończyły się wynikiem negatywnym. Jedynie tryb bezprzetargowy umożliwia wynegocjowanie warunków i zawarcie umowy, co będzie z korzyścią dla budżetu gminy, w tym zapewniając zapłatę czynszu i należnych podatków. Obecna w dniu dzisiejszym jest przedstawicielka firmy, która zgłosiła się z wnioskiem o wydzierżawienie i przedstawi Państwu prezentację, jak również odpowie na dodatkowe pytania.
Następnie głos zabrała Pani Justyna Szulga, przedstawicielka firmy Enertrag (przedstawiła prezentację) - Dziękuję, że mogę się u Państwa zjawić po raz kolejny. W gminie jesteśmy już obecnie od dłuższego czasu. Temat inwestycji u Państwa był poruszany
już wielokrotnie. Pojawiamy się z inwestycją, nową, potencjalną inwestycją w fotowoltaikę, ale już od dłuższego czasu również rozwijamy projekt farm wiatrowych u Państwa w gminie, czego dowodem jest rozpoczęcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów w Grzybnie oraz w Czartoryi. Może pokrótce Państwu przedstawię profil firmy. Część z Państwa oczywiście znają firmę, radni mieli okazję również być w siedzibie firmy, zapoznać się z naszymi inwestycjami, które poczyniliśmy w okolicy, jak również przedstawiliśmy nasze możliwości dla Gminy Chojna. Firma nazywa się Enertrag, która powstała ponad 30 lat temu niedaleko Państwa, bo pod Prenzlau w miejscowości Dauerthal, jako działalność jednoosobowa. Rozpoczęto budowę farm wiatrowych i do tej pory firma rozrusza się na tyle dużo, że zatrudnia ponad 1300 osób i jest obecna praktycznie na czterech kontynentach, zarówno w Europie, w Afryce, w Azji, jak i w Ameryce Południowej. Rozwijamy głównie instalacje produkcji energii zielonej, z turbin wiatrowych, z fotowoltaiki, jak również zielonego ciepła oraz produkcji zielonego wodoru. Jesteśmy takim prekursorem na skalę światową, jeżeli chodzi o produkcję zielonego wodoru, którą tak naprawdę rozpoczęto właśnie pod Prenzlau, jakieś 15 lat temu. Z tego względu, że jesteśmy też sąsiadami Państwa, chcemy również rozszerzyć działalność na tereny ościenne w Gminie Chojna, ponieważ widzimy potencjał zarówno po polskiej stronie, jak i po niemieckiej stronie na odbiór energii zielonej, dzięki której Państwo mogą również profitować. Tutaj są właśnie pokazane miejsca, gdzie jesteśmy aktywni, zaczęliśmy w Niemczech, mamy kilkanaście biur, jesteśmy aktywni w Polsce, również od ponad 20 lat mamy swoje spółki w Polsce, mamy swoje inwestycje, które działają, mamy jedne z największych farm wiatrowych w Polsce, produkujemy około 3% energii zielonej, jego udział w całym miksie energetycznym w Polsce. Mamy ponad 1000 MW zainstalowanych turbin wiatrowych, ponad 1200 pracowników zatrudnionych i przychód roczny naszej działalności to jest około 1,5 mld zł. To jest właśnie jeden z takich przykładów, który mogli Państwo radni wraz z Zarządem Gminy zobaczyć, będąc w siedzibie naszej spółki głównej w Dauerthal, gdzie tak naprawdę wiele farm wiatrowych połączonych jest z fotowoltaiką, z biogazowniami, magazynami energii, magazynami ciepła i na podstawie tego również produkujemy zielony wodór, który jest dostarczany w okolicach Prenzlau, w okolicach Berlina dla transportu miejskiego, jak i dla kolejnictwa, jak i dla mieszkańców, jeżeli też używają takich pojazdów. Tutaj mamy właśnie przykład wytworzenia wodoru zielonego, który tak naprawdę bazuje na zielonej energii, w połączeniu z wodą wytwarza wodór i tlen, a z wodoru zielonego możemy korzystać na potrzeby transportu kołowego, kolejnictwa, lotniczego, jaki jest wykorzystywany do produkcji nawozów sztucznych, jak i paliw syntetycznych. Jest to bardzo taki nośnik energii, który jest wielowymiarowy, może być wykorzystywany dla wielu funkcji. Tutaj jest właśnie zdjęcie z naszego elektrolizera, w którym produkujemy wodór z energii elektrycznej, z turbin wiatrowych, jak i biogazowni. Pani Angela Merkel kładła kamień węgielny pod inwestycje. W tamtym czasie była kanclerzem Niemiec. Inwestycja ma ponad 15 lat. To była pierwsza inwestycja przemysłowa na skalę światową. To jest jeden z przykładów, żeby Państwu pokazać, jakiej wielkości jesteśmy partnerem. Mamy te projekty, na które uzyskaliśmy dofinansowanie z programu IPSAI, 200 milionów Euro na inwestycje w 200 MW elektrolizerów na ścianie wschodniej Niemiec, jak i budowę turbin wiatrowych i fotowoltaicznych. Jest to projekt, który jest już po części w budowie, także planujemy na 2027 rok oddanie tej inwestycji. Tutaj mamy taką drugą inwestycję z producentem, największym producentem cementu, firmą Cemex w Rudersdorfie, to jest ośrodek przemysłowy pod Berlinem i tam w kooperacji produkujemy wodór, a firma Cemex za pomocą wychwytu dwutlenku węgla będziemy produkować paliwa syntetyczne w postaci kerozyny, czyli paliwa dla lotnictwa. Tutaj jest jedna z takich największych inwestycji już na świecie, jest to projekt w Namibii, produkcja zielonego wodoru, to około 5 000 MW połączonego z produkcją z turbin wiatrowych i z fotowoltaiki. Jest już program na poziomie rządowym, także rząd niemiecki z namibijskim prowadzi tutaj ten projekt, ten program, także około 3 tys. osób będzie zatrudnionych na stałe, 15 tys. osób przy powstaniu całej inwestycji, łącznie z portami dla transportu morskiego. Tutaj mamy taki mniejszy projekt, który może Państwa w gminie będzie interesujący. Jest to magazyn ciepła, który również wykorzystuje zieloną energię nadwyżkową, taką, która nie jest możliwa być dostarczona do sieci energetycznej i na podstawie tej energii produkujemy ciepło, które jest dostarczane do mieszkańców w miejscowości. Takie projekty są również bardzo ciekawe. Szczecińska Energetyka Ciepła była również zainteresowana takimi rozwiązaniami ze względu również na niskie koszty produkcji ciepła. To jest nasz projekt, o którym Państwu wspominałam, projekt Dunowo, 250 MW, obecnie 13 projektów farm wiatrowych, które będą w dalszej kolejności również łączone z farmami fotowoltaicznymi, a później na ich podstawie będziemy produkować również zielony wodór i zielone ciepło dla okolicznych miejscowości. Jeżeli chodzi o Gminę Chojna, jak Państwu wspominałam, rozpoczęliśmy tutaj rozwój projektów farm wiatrowych w Grzybnie i w Czartoryi. W jednym projekcie w Czartoryi jest to do 11 turbin wiatrowych o mocy minimum 6 MW, czyli są duże, nowoczesne turbiny wiatrowe. Obecnie jest rozpoczęty miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Będziemy czekać na rezultaty tych inwestycji. I podobnie w Grzybnie, tutaj jest inwestycja do 20 turbin wiatrowych, również plan dla tej inwestycji się toczy. Jeżeli chodzi o Gminę Chojna i o tę inwestycję, którą byśmy chcieli z Państwem teraz omówić, to jest to koncepcja farm fotowoltaicznych na terenach byłego lotniska wojskowego. Wiem, że Państwo również, jako gmina i rada również przewidywali ten teren pod taką inwestycję. My ze swojej strony już rozpoczęliśmy pierwsze kroki w uzyskaniu warunków zabudowy dla części tego terenu. Uzyskaliśmy 102 MW w warunkach zabudowy dla instalacji fotowoltaicznej. Jeżeli Rada Gminy wyrazi zgodę, będziemy chcieli dalej kontynuować rozwój tej inwestycji, ponieważ widzimy potencjał dla tego terenu i możemy powiększyć produkcję na 134 hektarach. więc do 200 MW energii elektrycznej jesteśmy w stanie wytworzyć z fotowoltaiki na tym terenie. Tutaj, jak Państwu wcześniej wspominałam, mieliśmy okazję porozmawiać na komisji, wprowadziliśmy również inwentaryzację drzew. Wyniki, które nam wskazano, mówią nam, że ponad 1000 drzew, które wymagają uzyskania decyzji administracyjnej na wycięcie, będzie wymagane. Stanowi to praktycznie 43 hektary powierzchni u Państwa, którą trzeba by było się zaopiekować w tym względzie, i są to już kwoty, które stanowią znaczną inwestycję, bo to jest ponad 2,5 miliona złotych na dzień dzisiejszy, jest wyceniona przez firmę prowadzącą inwentaryzację drzew. Jeżeli chodzi o teren, który nas interesuje, to jest 134 hektary. Wiemy, że Państwo mają dużo większy potencjał dla tego terenu, jest około 200 hektarów, jednakże nie wszystkie tereny będą możliwe do wykorzystania. Ta progresja środowiska jest na tyle duża, że część terenów już jest tak naprawdę zalesiona i nie jest możliwa do wykorzystania pod inwestycje fotowoltaiczne, a koszty wycinek byłyby zbyt duże, jeżeli byłyby możliwe. Przewidujemy trójetapowość tej inwestycji. Pierwszy etap to na 74 hektarach chcielibyśmy jak najszybciej uzyskać warunki przyłączeniowe dla tego terenu i rozpocząć dalszy proces inwestycyjny, a w międzyczasie również postępować z terenami okolicznymi, czyli właśnie tutaj podejść do kwestii wycinki drzew i przyglądnąć się terenom ościennym. Ta etapowość jest możliwa i ten potencjał tego terenu jest większy niż tak, jak Państwo przewidywali, tylko na samym pasie startowym. Ale to już do Państwa też decyzji należy, jak duży teren chcieliby Państwo przeznaczyć, a myślę, że dla gminy jest istotne, żeby wykorzystała cały potencjał. Tak samo my też wychodzimy z takiego założenia, że najlepiej jest cały teren wykorzystać pod inwestycje. Tutaj mamy przedstawioną możliwość również posadowienia infrastruktury towarzyszącej, czyli w postaci głównego punktu odbioru dla energii. Jeżeli będziemy również wytwarzać zielony wodór, jest też szansa, aby ten teren wykorzystać pod taką inwestycję. Jak Państwo widzą, również pomarańczowym kolorem ta nitka poprowadzona jest, pokazana trasa kabla, którą chcielibyśmy poprowadzić do punktów przyłączeniowych instalacji. Jeśli chodzi o przychody dla gminy z farmy fotowoltaicznej na terenie lotniska, możemy mówić, że na dzień dzisiejszy to, co jest dostępne, to są tak naprawdę kwoty podatku. Na dzień dzisiejszy to jest u Państwa 1,19 zł i tutaj za Państwem są wyliczenia, ile gmina by zyskała z samych przychodów tytułem podatków od inwestycji. Również mówimy tutaj o przychodzie tytułem umów dzierżawy, także kwoty dzierżawy podlegają tutaj negocjacjom obecnie z gminą. Pani burmistrz oczywiście jest świadoma naszej oferty. Są to oferty przy cenach rynkowych, także nie odbiegają tutaj od standardów i myślę, że gdzieś znajdziemy rozwiązanie dobre dla gminy, jak i dla samej inwestycji również, bo ona też musi być inwestycją rynkową. Tyle z mojej strony. Jeżeli Państwo mają jakieś pytania, bardzo proszę.
Radny R. Stec - Mam do Pani takie pytanie - dlaczego interesujecie się aż tak dużym obszarem, kiedy zagospodarowanie tylko 60 hektarów, które tam występują niezalesione, powoduje już problem ze stworzeniem infrastruktury odprowadzającej prąd? Po co jeszcze aż tak duży areał zablokować gminie i dlaczego aż na tak długi okres, jak 30 lat? Dziękuję.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Myślę, że nie chcemy zablokować gminie, a dajemy szansę na wykorzystanie tego terenu, bo tak naprawdę, jeżeli Państwo teraz się nie zajmą tym terenem, to już za parę lat będzie taka progresja drzew, że Państwo już nic nie wybudują, żadnej inwestycji nie postawią w tym terenie. Myśleliśmy o całym obszarze tak naprawdę, żeby podjąć pod inwestycję, ale po oględzinach tego terenu okazuje się, że już spora część jest zajęta przez las, który ma ponad 30 lat. Jest pełnowymiarowym lasem i Państwo nie są w stanie teraz tego terenu wykorzystać, a ta progresja, niestety środowiska, jest coraz większa. Jeżeli Państwo obecnie się nie zajmą tym terenem, już niezależnie, czy to będziemy my, czy sama gmina, to Państwo nie wykorzystają tego terenu i zostanie Państwu tylko ten pas tak naprawdę przy samym lotnisku, więc mają Państwo szansę tak naprawdę na wykorzystanie. My Państwu dajemy możliwość, aby z tego dodatkowego terenu tak naprawdę jeszcze czerpać przychody.
Radny M. Tołłoczko - Ja chciałem zapytać, jaki jest okres produktywności takiego panelu? Na jaki okres czasu, lat taki panel jest zdatny do produkcji?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - mówimy o okresie do 30 lat, tal więc ta utrata, produktywności jest bardzo znikoma. Te 30 lat to jest termin jak najbardziej możliwy na tę inwestycję.
Radny M. Tołłoczko - mówimy tutaj od 0,5% do 1% spadku produktywności rocznie, prawda? Stąd też moje pytanie, czy umowa zapewnia gminie utrzymanie takich samych korzyści przez cały okres trwania umowy, pomimo tego spadku, braku tej produktywności takiego panelu?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - ten spadek to nie jest tak, jak Pan mówi, że pół procenta co roku i przez 30 lat ten spadek jest liniowy, bo tak to nie wygląda, jeżeli chodzi o produktywność. A jeżeli chodzi o przychody dla gminy, jak najbardziej tutaj mówimy o kwocie, która jest bazową kwotą, którą na pewno gmina otrzyma, plus mówimy o przychodach z dzierżawy. My mówimy o bazie, która jest podstawą, która zawsze będzie przychodem dla gminy pewnym, i na tej podstawie gmina może przewidywać swoje inwestycje w przeciągu 30 lat. Jest to przychód pasywny i pewny przez ten okres trwania inwestycji.
Radny M. Tołłoczko - Chciałbym zadać pytanie, czy przewidywany jest program wsparcia dla mieszkańców, na przykład możliwość tańszych rachunków za prąd lub udział w systemie wirtualnego prosumenta, tak jak Państwo pisaliście na swojej prezentacji?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Musimy działać zgodnie z ustawą i ustawa na dzień dzisiejszy zezwala mieszkańcom gminy na udział, w postaci prosumenta w inwestycji do 10% inwestycji. Mieszkaniec może zainwestować w taką inwestycję w zamian za niższe rachunki za prąd i każde gospodarstwo domowe na dzień dzisiejszy może uzyskać do 2 MWh rocznie. Jeżeli ustawa będzie mówiła inaczej, my będziemy również do tej ustawy się odnosić, więc jak najbardziej na dzień dzisiejszy jest to możliwe.
Radny M. Tołłoczko - czy istnieje ryzyko, że farma fotowoltaiczna wpłynie na stabilność sieci i dostawy prądu dla mieszkańców i czy nie spowoduje przeciążeń sieci energetycznych w naszej gminie?
Pani Justyna Szulga – Enertrag – Nie, te instalacje są wielkoobszarowe, ale też, jeżeli chodzi o moc przyłączenia, są na tyle duże, że one nie są przyłączone do sieci średnich napięć, tylko do sieci wysokich i najwyższych napięć, a więc nie są zupełnie jakby połączone z tymi liniami, którymi energia jest dostarczana do gospodarstw domowych. Także tutaj nie ma absolutnie takiej obawy.
Radny M. Tołłoczko - a co po zakończeniu okresu dzierżawy, kto będzie odpowiedzialny za demontaż instalacji oraz utylizację paneli i konstrukcji? Czy inwestor jest zobowiązany też do rekultywacji terenu?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Tak, oczywiście. To jest wszystko zapisane w projekcie umowy dzierżawy i jak najbardziej jesteśmy tutaj zobowiązani, jako inwestor, zarówno do utylizacji, jak i do rekultywacji terenu.
Radny R. Stec - Mam pytanie odnośnie podpisania ewentualnej umowy. Czy umowę będzie podpisywała firma Enertrag, czy ewentualnie jakaś inna. Jeżeli tak, to żeby to wpisać w tej uchwale, że to tylko i wyłącznie dla firmy Enertrag, a nie dla jakiejś firmy Krzak, która dopiero powstanie, czy ma powstać, czy jest przez nas akurat nam nieznana.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Jak najbardziej firma Enertrag, jako korporacja działa tutaj na terenie w Polsce i mamy wiele spółek, które działają, jako Enertrag, jako spółki córki, spółki matki, czyli na typowej zasadzie korporacyjnej. Na tym terenie projekty farm wiatrowych prowadzone są przez Enertrag Projekt 2, spółkę córkę Enertrag SE, czyli prawa europejskiego, i ta spółka też by chciała zawrzeć z Państwem tutaj umowę ze względu na to, że będzie prowadziła wszystkie projekty, które są tutaj na tym terenie.
Radny R. Stec – wnioskuję z tego, że to nie firma Enertrag będzie podpisywała z nami umowę, ale jakaś firma z jakimś tam kapitałem 5 tysięcy złotych, tak?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Jest to spółka Enertrag SE, która nie podpisuje umów bezpośrednio na prowadzenie projektów, tylko robią to spółki projektowe, tak więc wszystkie projekty są prowadzone w ten sposób, jako wehikuł prowadzenia inwestycji.
Radny R. Stec - Bo z takim przykładem mieliśmy do czynienia już kilka lat temu, że też powstała jakaś firma taka z pięciotysięcznym kapitałem i oczywiście wykorzystała ten czas, zablokowała na kilka lat tereny na lotnisku, że nie można było czynić żadnej tam inwestycji ani wystawiać na przetargi, a w sumie wycofała się później bez niczego i nie miała żadnych następstw ani konsekwencji. Dlatego pomyślałem, że powinno się wpisać tutaj, że tylko i wyłącznie dla firmy Enertrag w uchwale dajemy zgodę na takie działania długoterminowe i blokada tak dużego areału.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - To już leży w gestii gminy. Nasze wszystkie projekty są prowadzone przez spółki celowe, nie przez spółkę matkę, taka jest struktura firmy i również nasz projekt Dunowo, który kosztował półtora miliarda złotych, jest również prowadzony przez Enertrag Dunowo, przez spółkę celową. Taka jest struktura firmy i w taki sposób są prowadzone projekty, jako Project Finance. Także to jest typowa inwestycja, są tak prowadzone. Myślę, że również podobnie prowadzone są inwestycje w energetyce w każdej innej dziedzinie. Myślę, że podobnie będzie u Państwa w Krajniku, w Gryfinie, tylko, że nikt tak naprawdę nie sprawdza struktury, jak to wygląda, a to tak naprawdę działają spółki celowe, spółki Project Finance. To jest typowy wehikuł do prowadzenia inwestycji.
Radca prawny Urzędu Joanna Sołtys-Kurpiel - Ja tylko chciałam wyjaśnić, że nie możemy w uchwale, to jest po pierwsze, wskazać, że zawieramy tę umowę z konkretnym dzierżawcą, ponieważ to jest przekroczenie kompetencji rady. W uchwale rada tylko wskazuje, że wyraża zgodę na dzierżawę. To jest jedno, więc takiej opcji nie możemy tutaj uwzględnić. Pragnę jednak uspokoić Państwa, że projekt umowy oczywiście jest do wglądu, a umowa zabezpiecza interesy i ze spółką Enertrag prowadzimy rozmowy. Jest coś takie jak instytucja sukcesji uniwersalnej, zabezpieczenia tych interesów. Ta umowa właśnie, Panie radny, na podstawie tego, co było na lotnisku w poprzednich latach przed jeszcze tu nastaniem aktualnej władzy, to my to wyciągnęliśmy wnioski. To już są zabezpieczenia w tej umowie wprowadzone.
Radny R. Stec - w wielu przypadkach radni udzielali bonifikaty konkretnie danym obiektom i danym mieszkańcom na polepszenie warunków i w tym przypadku myślę, że nie jest to żadnym grzechem wskazanie odpowiedniej instytucji, która się tym będzie zajmowała.
Radca prawny Urzędu Joanna Sołtys-Kurpiel - opinia jest moja dla Państwa w tym zakresie, ale nie jest to akt prawa miejscowego i możecie Państwo sobie wskazać, ale i tak nie zmienia to faktu. Przy bonifikacie natomiast jest zupełnie inna podstawa prawna. Tam ocenialiśmy indywidualną sytuację mieszkańca, on musiał spełniać warunki, ta bonifikata była, więc musieliśmy wskazywać. Tutaj tego nie ma, tutaj jest rada, ma wyrazić zgodę na dzierżawę i te uchwały, drodzy Państwo, zawsze w poprzednich latach też tak wyglądały, więc taka jest zasada podejmowania uchwał.
Radny R. Stec - Mówimy tu o uchwale specjalnej, która będzie pozwalała danej firmie na warunkowe dzierżawienie, czyli na jakieś ulgi nietypowe dla wszystkich mieszkańców, że to będzie dzierżawa bezprzetargowa. Mieliśmy takie przykłady w poprzednich latach, kiedy właśnie w bezprzetargowej sprzedaży pozwalaliśmy firmom kupić kawałek terenu gdzieś tam przy jego posiadłości.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - My tutaj od Państwa wcale nie chcemy uzyskać żadnych bonifikat ani żadnych ulg z żadnego względu. Dajemy Państwu szansę. Obserwujemy toczące się procedury u Państwa w gminie, nie była w stanie przez przetarg wydzierżawić tego terenu. Także tutaj my dajemy Państwu możliwość. Gmina miała szansę z nami się zapoznać. Od dobrych dwóch, trzech lat jesteśmy w ciągłej dyskusji i ten temat jakby dla nas nie upadł. Jesteśmy poważnym inwestorem, bo myślę, że gdyby ktoś naprawdę nie miał poważnych intencji w stosunku do tego terenu, to dawno by już zrezygnował i nie pojawiałby się u Państwa na pewno przed radą, tak?
Radny R. Stec - Chciałem powiedzieć, że my Państwu też dajemy szansę zarobić trochę grosza na naszym terenie.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Bardzo się cieszymy i na to liczymy jak najbardziej.
Radny R. Stec – jest to obopólny interes, nie tylko nasz, ale chcemy na korzystnych warunkach podpisać taką umowę, na korzystnych warunkach dla gminy, ale też chcielibyśmy wiedzieć, jak to będzie wyglądało. Czy ta firma spółeczka, która powstają u was, to jest spółka ze stuprocentowym kapitałem Enertrag, czy są to jacyś przedsiębiorcy, inwestorzy, którzy mogą brać w tym udział i wpisać się tam jako dziesięcioprocentowy udziałowiec.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Nie ma takiej możliwości, każda spółka córka jest w stu procentach własnością spółki matki, czyli Enertrag SE. Wszystkie nasze projekty są prowadzone przez spółki córki na terenie Polski, na terenie Francji, na terenie Niemiec. Taka jest struktura finansowania i budowania inwestycji wszystkich, nie tylko w kraju, nie tylko u Państwa na terenie, ale wszystkich inwestycji po prostu jest taki sposób prowadzenia inwestycji i rozwoju.
Radny M. Tołłoczko - Chciałem zapytać jeszcze, czy któraś z dróg dojazdowych, przejezdnych, które obecnie występują przy pasach startowych, zostanie zablokowana, jeśli zostanie ta infrastruktura tam posadowiona?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Nie, nie będziemy tutaj blokować żadnych z dróg. Wiemy, że jest droga, która prowadzi do Godkowa, którą Państwo niedawno remontowali, tak więc nie będziemy Państwu żadnych dróg blokować, chyba że na okres budowy tej inwestycji, ale to będzie parę miesięcy, jeżeli w ogóle będzie taka konieczność. Docelowo żadnych nie chcemy Państwu blokować. Myślę, że w drugą stronę mogą Państwo liczyć, że może część dróg ulegnie poprawie ze względu na to, że inwestycja będzie miała miejsce.
Radny R. Stec - Czy może zaistnieć taka sytuacja w przyszłości, że Państwo będziecie mieli problemy z dostaniem tak dużych mocy przesyłowych, czyli położeniem takich kabli, że nie będzie na to zgody ani pozwolenia z powodu na przykład zagrożenia dla interesów Dolnej Odry? Czy jest taka opcja, że będziecie o to wnioskować, żeby móc się wycofać w każdej chwili z takiego zobowiązania 30-letniego? Cały czas to powtarzam, bo boli mnie to 30 lat.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Jak najbardziej umowa przewiduje okres rozwoju inwestycji, czyli ten czas deweloperski, zanim rozpoczniemy budowę. Jest to okres, o którym my tutaj z zarządem gminy rozmawiamy. Myślę, że to będzie okres do pięciu lat. Jeżeli w terminie nie zostanie wybudowana instalacja, gmina będzie w stanie wypowiedzieć taką umowę bądź my też będziemy mogli zrezygnować z tej inwestycji, bo wiadomo, nikomu nie zależy na blokowaniu terenu, ponieważ to tak naprawdę będzie umowa celowa. Ona będzie pod budowę instalacji fotowoltaicznej, nie w innym celu. Więc, jeżeli my tego celu nie będziemy mogli zrealizować, nie będzie naszą potrzebą dalsza dzierżawa gruntu, tym bardziej za którą będziemy ponosić również koszty dzierżawy przez ten okres deweloperski.
Radny R. Stec - Czy taka potężna inwestycja na tak dużym obszarze nie będzie kolidowała z inwestycją, która już jest rozpoczęta w tych miejscowościach koło Strzelczyna, koło Kamiennego Jazu czy koło Grzybna? Czy ta inwestycja nie przykryje tamtych i się z tamtych nie wycofacie?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Jest to inwestycja współgrająca i wspomagająca tak naprawdę instalację, bo dzięki temu produkcja energii odnawialnej będzie mogła być produkowana w bardziej wypłaszczonym profilu, w trybie ciągłym. Jak wiemy, zimą więcej wieje, latem więcej świeci, więc ta produkcja będzie dużo bardziej ekonomicznie korzystna dla inwestora, jak i myślę, że dla mieszkańców również, jeżeli będą chcieli partycypować jako prosumenci w inwestycjach.
Radny R. Stec - Mieszkańcy Osiedla Lotnisko obawiają się, że mogą powstać tam farmy wiatrowe i dlatego na komisji pytałem, dopytywałem się, jaka jest minimalna odległość od osiedla tych terenów zalesionych, żeby tak po prostu nie przyszła komuś ochota na to, że w tych miejscach, na małym kawałku wykarczuje się drzewa i postawi się tam jeden wiatrak, drugi, trzeci, które będą spełniały wymogi odległościowe od osiedla, a tym samym naszą uchwałę, w której nie jest napisane, że tylko i wyłącznie na farmę fotowoltaiczną, ale na odnawialne źródła. My myślimy cały czas o fotowoltaice, a nie o wiatrakach.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - My też myślimy o fotowoltaice, nie zakładamy tam innej inwestycji. Projekt umowy mówi o wykorzystaniu tego terenu dla celów fotowoltaicznych. Nie ma mowy o turbinach wiatrowych. Tym bardziej, że pod turbiny wiatrowe jest wymagane przeprowadzenie całej procedury, również ustalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli taki przypadek miałby miejsce, również gmina, Rada Gminy musiałaby się na to zgodzić. Naszym celem nie jest, żeby ten teren wykorzystać pod inne cele niż fotowoltaiczne.
Radny R. Stec - My tam nie mamy planu zagospodarowania przestrzennego, dlatego będzie ułatwiona sytuacja, gdyby przyszła taka sytuacja. Powinniśmy tutaj wpisać w tym projekcie uchwały nie odnawialne źródła, a ewentualnie, że tylko i wyłącznie pod fotowoltaikę albo i wszystkie źródła oprócz wiatraków.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - umowa dzierżawy reguluje tę kwestię i w umowie jest napisane, jaka instalacja może mieć miejsce na tym terenie. Po obserwacji tego terenu przez osoby odpowiedzialne za inwentaryzację drzew, ornitologów, osób odpowiedzialnych za planowanie elektryki i punktów przyłączeniowych, przekazano nam, że te tereny mogą się nadawać do wykorzystania pod fotowoltaikę. Zielony obszar jest już tym obszarem o gęstym zadrzewieniu i w tym wypadku też jest to w gestii gminy i dyskusji, jak będziemy mogli przeprowadzić tę wycinkę, jeżeli będzie w ogóle możliwa. To są potężne koszty i na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy opłacalne dla dwóch stron na wykorzystanie tego terenu, ale potencjał jest. Jednak presja środowiska jest na tyle duża, że wykorzystanie terenu pod inwestycje dla naszych celów jest nieopłacalne, niemożliwe.
Radny M. Tołłoczko – Według lokalizacji wskazuje się tam teren, na którym swoją siedzibę ma stowarzyszenie „Psijaciele”.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - My mamy te tereny przekazane od gminy, także dostaliśmy wypisy dla tego obszaru, wyrysy, także to jest własność gminna.
Przewodniczący rady B. Michno - Jeszcze stowarzyszenie będzie miało wsparcie.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Jedynymi sąsiadami, o których wiemy, to jest tak naprawdę LOK, który od gminy odkupił teren i obecnie chyba jest wykorzystywany jakoś intensywnie.
Radny R. Stec - Ja chciałbym jeszcze wrócić tutaj do przedmówcy Pana Andrzeja Szelążka, radnego powiatu, który wspominał o zagrożeniu dla Dolnej Odry, o zamknięciu jej i przez obecny rząd planowanym szybciej, niż powinno być to. Jeżeli my utworzymy taką farmę fotowoltaiczną, teraz tych wiatraków sporo i w Grzybnie, i w Kamiennym Jazie, i gdzieś w okolicach Barnkowa, które będą miały moc około 180 MW. Oprócz tego to pole fotowoltaiczne, gdyby było tylko na 60 hektarach, to podejrzewam, że tam gdzieś w granicach 60 megawatów, tak się mi wydaje. Mamy w sumie wyprodukowaną energię rzędu, tylko delikatnie mówiąc, 250 megawatów. To jest tyle, ile produkuje jeden blok energetyczny w Dolnej Odrze. Jak do tego podejść? Czy my powinniśmy tak robić, żeby szkodzić tej naszej Dolnej Odrze, w której pracuje, jak tu Pan Andrzej wspomniał, dwa tysiące pracowników, duża grupa ludzi z naszego terenu? Czy to jest taka właściwa decyzja nasza i dobrze przemyślana, żeby w ten sposób postępować? Aczkolwiek samo zrobienie takiej infrastruktury, jaka jest przy Dolnej Odrze, żeby stąd czerpać takie ilości prądu o tej mocy, to jest chyba nieosiągalne. Czy może Pani coś się na ten temat wypowiedzieć?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - To jest chyba taka bardziej Pana dygresja niż pytanie do mnie, bo ja nie wiem, jakie cele ma elektrownia Dolna Odra. Teraz postawili blok gazowy, który będzie również za 10-15 lat blokiem, który będzie wykorzystywał zielony wodór do produkcji prądu i ciepła, więc tak naprawdę to jest dla Państwa w tym wypadku szansa, jeżeli z tego prądu będzie można wyprodukować zielony wodór, a jeżeli faktycznie uda nam się stworzyć tę inwestycję, o której teraz jest mowa, czyli ponad 200 MW, Chojna zyskuje teraz kolejną możliwość tak naprawdę wykorzystania i dostarczenia surowca dla elektrowni Dolnej Odry. Także decyzje rządowe, czy będą zamykać elektrownie węglowe, są zupełnie niezależne od tego, czy powstanie u Państwa na terenie zielona energia w postaci turbin wiatrowych czy fotowoltaiki, a tak naprawdę my tutaj staramy się spełniać cele europejskie i polskie w dostarczeniu tej zielonej energii, aby nasza energia nie była tak droga. Państwo muszą sobie uzmysłowić, że od 2028 roku Polska będzie musiała płacić koszty za produkcję dwutlenku węgla, więc zielona energia jest tak naprawdę szansą na to, żeby ta energia była tańsza. Jeżeli chodzi o generacje z bloków czy gazowych, czy węglowych, jest to energia bardzo potrzebna tak naprawdę do tego, aby stabilizować całą sieć. Produkcja zielonej energii będzie tutaj w tym momencie wspomagana przez elektrownie, które znajdują się w Gryfinie. Budując te instalacje, nikt nie brał pod uwagę tego, czy będą budowane u Państwa zielone energie, zielona energia w postaci farm, a tak naprawdę spełniamy tutaj cel nadrzędny, bo taki jest cel tak naprawdę Polski, energetyki, żeby dążyć do wprowadzenia jak największej ilości zielonej energii.
Radny R. Stec - Czy można poznać gdzieś wyniki finansowe tej wiatrowej farmy, która powstała nad morzem, w Dunowie?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - W jakim celu?
Radny R. Stec - Chodzi o to, żeby zobaczyć, czy to rzeczywiście prosperuje, bo już tam jesteście kilka lat, a my nie wiemy, jaka będzie dla nas korzyść, czy będzie korzyść, bo może się okazać, że tam działacie już kilka lat, a nie wykazujecie w tej działalności, w tej spółce żadnego dochodu.
Pani Justyna Szulga – Enertrag - W KRS-ie co roku musimy składać sprawozdanie finansowe, także jest ogólnodostępne, jeżeli chciałby Pan się zapoznać...
Radny R. Stec - Czyli ta spółka już wykazuje normalnie działalność?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Tak, oczywiście.
Radny R. Stec - I ona się nazywa?
Pani Justyna Szulga – Enertrag- Enertrag Dunowo. Jest to też spółka celowa, która tak powstała, podobnie jak tutaj ta spółka, która już działa w Gminie Chojna.
Radny R. Stec - I ostatnie pytanie do Pani, czy jest Pani pracownikiem Enertrag czy nie? Czy tylko przedstawicielem?
Pani Justyna Szulga – Enertrag - Tak, jestem pracownikiem etatowym. Firma działa w Polsce od dwudziestu kilku lat, także myślę, że inwestycja z półtora miliarda złotych jest tak naprawdę tutaj wyznacznikiem tego, czy faktycznie działamy. Nikt by takich też środków nie przeznaczał, jeżeli byłyby to inwestycje niedochodowe.
Przewodniczący rady B. Michno - Dziękuję Pani Justyno, wyciągu z konta nie będziemy potrzebować.
Więcej uwag nie było. Przewodniczący rady przystąpił do uruchomienia procedury głosowania.
Głosowano w sprawie: podjęcia uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie w trybie bezprzetargowym umowy dzierżawy nieruchomości o numerach działek 36/227, 36/338, 36/339, 36/221, 36/231, położonych w obrębie 8 miasta Chojna.
Wyniki głosowania ZA: 11, PRZECIW: 1, WSTRZYMUJĘ SIĘ: 2, BRAK GŁOSU: 0, NIEOBECNI: 1
Wyniki imienne: ZA (11) Paulina Bindas, Elżbieta Kamińska, Elżbieta Lach, Beata Malecka, Bartosz Michno, Monika Odróbka, Małgorzata Przybylska, Andrzej Rajfur, Agnieszka Sikora, Marlena Witek, Elżbieta Zielinkiewicz
PRZECIW (1) Radosław Stec
WSTRZYMUJĘ SIĘ (2) Barbara Nożewnik, Mateusz Tołłoczko
NIEOBECNI (1) Patryk Szczapa
Uchwała Nr VIII/68/2025 w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie w trybie bezprzetargowym umowy dzierżawy nieruchomości o numerach działek 36/227, 36/338, 36/339, 36/221, 36/231, położonych w obrębie 8 miasta Chojna została podjęta i stanowi załącznik nr 8 do protokołu.
Do punktu 11. Wolne wnioski i informacje.
Burmistrz B. Rawecka - Panie przewodniczący, Wysoka Rado, chciałam tak informacyjnie powiedzieć, ponieważ radni Chojeńskiej Inicjatywy Samorządowej wiedzą o tym, a może inni radni nie wiedzą, ale w remontowanym Wielopokoleniowym Centrum Spotkań są przeznaczone pomieszczenia pod rehabilitację. Chciałabym tylko zaznaczyć, że osoba, która prowadziła ze mną rozmowy, prowadzi też rehabilitację na terenie powiatu. Jeżeli pomieszczenia będą wydzierżawiane, to nie konkretnej osobie, ale każdy podmiot zajmujący się rehabilitacją zdrowotną będzie mógł złożyć swoją ofertę. Rozmawiałam też z dyrektorem NFZ-u Panią Siatkowską i przez najbliższe sześć miesięcy będą wydłużone tylko umowy, które są, i nie będzie ogłoszonego konkursu na rehabilitację. W związku z tym będzie to wymagało oczekiwania do otworzenia tutaj samego punkty. Generalnie chciałam tylko powiedzieć, że nikt mi nie musi wyznaczyć kierunków, ja sama też wiem, co mam robić, w porozumieniu z radnymi, którym zależy, i nie muszą wymuszać na mnie pewnych zachowań.
Radny A. Rajfur – otrzymałem pismo od OSP Nawodna, z prośbą o jego odczytanie na sesji:
cyt. „Szanowna Pani burmistrz, Wysoka Rado, Zarząd OSP Nawodna w dniu 15 stycznia bieżącego roku złożył do Pani burmistrz wniosek o wydanie zaświadczenia o zabezpieczeniu wkładu własnego do zakupu samochodu strażackiego drabiny o wysokości do 30 metrów. Jednostka nasza złożyła do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o przyznanie dofinansowania na zakup wyżej wymienionego sprzętu. Całkowity koszt inwestycji wynosi około 4 mln zł. Dofinansowanie, które możemy otrzymać, to kwota 3,6 mln zł, zakładając, że uda nam się również pozyskać dodatkowe dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, około 7%. Kwoty dofinansowania Gmina Chojna ma około 150 tysięcy złotych, pozyskałoby sprzęt wart 4 miliony złotych. Jesteśmy jednostką aktywną i dyspozycyjną. Do naszych zadań nie należy tylko gaszenie pożarów, ale także udział w akcjach ratowniczych podczas wypadków drogowych lub katastrof żywiołowych na terenie całej gminy. Nierzadko niosąc pomoc innym ludziom, narażamy własne życie, ale jesteśmy dumni, że jesteśmy strażakami, bo pracę strażaka traktujemy, jako misję, powołanie i służbę. Posiadamy wykwalifikowanych strażaków oraz przystosowany do tego celu boks garażowy w nowoczesnej remizie strażackiej. Ponieważ nasza gmina nie posiada jeszcze takiego sprzętu, a najbliższy dostępny jest w Gryfinie, pozyskanie samochodu drabiny o wysokości do 30 metrów jest w naszej ocenie w 100% zasadne. Pozyskany sprzęt znacznie poprawi sprawność i skuteczność działania podczas akcji ratunkowych prowadzonych na rzecz mieszkańców Gminy Chojna. Pani burmistrz, Wysoka Rado, pamiętajmy, że nasza gmina to nasze wspólne dobro, a bezpieczeństwo naszych mieszkańców jest najważniejsze. Prosimy Wysoką Radę o poparcie naszego wniosku, a Panią burmistrz o wydanie stosownego zaświadczenia w celu uzupełnienia złożonego przez nas wniosku o dofinansowanie oraz zabezpieczenie środków finansowych w budżecie gminy na rok 2026. Z wyrazami szacunku, zarząd i druhowie OSP Nawodna. Podpisane naczelnik oraz prezes OSP Nawodna”. Dziękuję.
Burmistrz B. Rawecka - Panie przewodniczący, Wysoka Rado, Panie radny. Na takiej zasadzie współpracuję ze Strażą Pożarną i jednostkami w Gminie Chojna, że ustaliliśmy sobie 5 lat temu pewne zasady współpracy. Ustaliliśmy też harmonogram działania i wszystkie rzeczy, które tam były, były przyjęte przez wszystkich strażaków, przedstawicieli wszystkich jednostek OSP w Gminie Chojna, a tych jednostek mamy sześć. Źle się dzieje, jeżeli ktoś się wyłamuje z pewnego układu i uderza w jednostkę. Co ja mam powiedzieć jednostce w Lisim Polu, która nie ma garażu, że dla mnie ważniejszy będzie kolejny samochód dla straży pożarnej, która ma dwa, i jeszcze quada, na który zdecydowały się oddać Nawodnej wszystkie jednostki w gminie Chojna i zrezygnowały z tych pieniędzy na rzecz Nawodnej, na kolejny samochód do Nawodnej, a zepsuć naszą umowę, która obowiązuje od kilku dobrych lat, i dzięki której mamy dobrą współpracę. Co ja mam powiedzieć strażakom w Brwicach, którzy czekają na nowy samochód, bo dostali stary, używany jeszcze z PSP, że oni wypadną z tej kolejki, bo ktoś sobie coś wymyślił. Co ja mam powiedzieć Ochotniczej Straży Pożarnej, jednostce, która jest najlepiej przygotowana w Gminie Chojna, to OSP Chojna, w której jest dziewięciu strażaków, którzy pracują również w Państwowej Straży Pożarnej i oni byli uwzględnieni do tego właśnie sprzętu, czyli tego z podnośnikiem. Co mam powiedzieć? Panowie, łamię wszystkie zasady, które teraz określiliśmy, i pięć jednostek zostaje teraz wyautowanych, bo ja będę teraz rozmawiała z jedną? Są pewne zasady współpracy, które obowiązywały nas przez lat 5, 6 rok, i do tej pory nie złamaliśmy żadnej zasady. Była kolejność, strażacy na początku się strasznie gdzieś tam burzyli, bo chcieli być bez tej kolejki, ale ustaliliśmy zasady kolejki i one są. A jeżeli mówimy o strażakach, którzy są naprawdę przygotowani i mieliby takim samochodem jeździć, to nie, bo Państwowa Straż Pożarna nie organizuje takich szkoleń i nie ma strażaków z takimi uprawnieniami, w Nawodnej tym bardziej. Jeden pracuje w PSP tylko, a pozostali to są strażacy, którzy nie mają tutaj działalności takiej w Państwowej Straży Pożarnej. I czy wypada w ogóle w tym momencie łamać zasady? Umawiamy się. Tak samo tutaj. Umawiamy się do pewnych rzeczy i ustalamy. I ja mam teraz pójść i wyłamać się i powiedzieć strażakom, że nasze umowy, nasze tu rozwiązania, nasze wcześniejsze ustanowienia wszystkich tutaj rzeczy związanych z działalnością Straży Pożarnej nagle biorą w łeb? A co ja mam powiedzieć strażakom w Mętnie? Macie stary samochód i się cieszcie, że go macie? No Panie radny, tak by wyglądało. A my mamy kolejkę i wiemy, jak to wygląda i złożyliśmy taki wniosek na samochód z podnośnikiem dla OSP Chojna i nie potrzeba w gminie Chojna dwóch podnośników. Dostaniemy? Dobrze. Nie? Od tego zadania też jest Państwowa Straż Pożarna i niech też nad tym pracuje, żeby dostać nowy podnośnik, skoro ja tu słyszę, że pracownik PSP mówi, że oni mają byle jaki tam podnośnik. Są pewne zasady, których nie wolno złamać. Ja nie znam odpowiedzi pięciu pozostałych jednostek, czy są do tego w taki sposób ustawione. A ja wiem, że ważniejszy to jest garaż w Lisim Polu, ważniejszy jest samochód, bo teraz się garaż buduje w Mętnie, ale ważniejszy jest samochód dla Brwic, dla Mętna. I to są takie podstawowe rzeczy, bo to one decydują też o bezpieczeństwie ludzi mieszkających w tamtym terenie. Trzeci pojazd dla straży w Nawodnej? Myślę, że to jest lekka przesada, nie znając oczywiście innych rzeczy. I poza tym nie zaplanowałam środków i Państwu też nie przedstawiłam na to, żeby też zabezpieczyć wolnych. Pan, strażak, który przyszedł do mnie, a który właściwie nie jest ani komendantem, ani prezesem, dokładnie znał moją opinię 14 stycznia przed złożeniem tego pisma.
Radna M. Odróbka - Szanowna Pani burmistrz, Wysoka Rado, szanowni goście. W głowie utkwiło mi wiele zdań, ale jedno sobie zapamiętałam Pana Andrzeja Szelążka, radnego powiatowego. Opisując sytuację w powiecie, powiedział: to, co mogę robić, to będę występował w powiecie i reprezentował sprawy mieszkańców, którzy się do mnie zwracają... Bardzo mi się podoba, bo podobnie czuję i do mnie zgłosili się druhowie z OSP Nawodna, prosząc o wsparcie swojej inicjatywy. Przedstawili mi złożone dokumenty, przedstawili mi opinię Państwowej Straży Pożarnej, co do lokalizacji właśnie tego przyszłego wozu właśnie w Nawodnej. Wszystko to zostało zaopiniowane pozytywnie. Pozytywnie zostało zaopiniowane lokum, czyli garaż, który właśnie jest przystosowany do tego, żeby tam mógł stać taki, a nie inny pojazd. Pozytywnie oceniana jest praca OSP Nawodna, która w ostatnich miesiącach ani razu nie była wycofana z rozdysponowania. To można sprawdzić na przykład, ile razy wypadła Chojna, bo nie było na przykład kierowców, a ile w ostatnich miesiącach wypadła Nawodna. To wszystko jest udokumentowane, więc to można sprawdzić. Mamy wielkie szanse w gminie otrzymania tak dużego dofinansowania. To nie jest sprawa, czy to jest Nawodna, czy to jest Chojna. Dla mnie, jako dla mieszkanki i radnej, która reprezentuje mieszkańców, najważniejsze jest bezpieczeństwo. I bardzo przepraszam, ale garaż nie jest dla mnie ważniejszy niż poprawa bezpieczeństwa mieszkańców. Takiego samochodu nie ma. Jest w Państwowej Straży Pożarnej z krótszym wysięgnikiem. Ten samochód służyłby tutaj nie tylko nam, ale pewnie byłby wykorzystywany do innych działań. W obecnych czasach, w których żyjemy, gdzie strażacy nie tylko walczą z gaszeniem pożarów, ale pracują przy różnego rodzaju wypadkach, pracują przy właśnie różnego rodzaju katastrofach, żywiołach, taki sprzęt byłby dla nas olbrzymim wsparciem. Mamy szansę otrzymania sprzętu wartego 4 miliony złotych, ale nie to jest najważniejsze. Mamy szansę, aby bezpieczeństwo naszych mieszkańców i ich dobytku się poprawiło. Te pieniążki, i zwracam się tutaj do Państwa radnych, które musielibyśmy zabezpieczyć, czyli w kwocie około 150 tysięcy, to są pieniądze w budżecie na przyszły rok. Nie na ten rok, tylko na przyszły, więc jak gdyby jest czas jeszcze, żeby to zabezpieczyć. Stosownym jest wydanie w tej chwili takiego zaświadczenia, że gmina takie pieniądze zabezpieczy. Nie będę ukrywała, że w tę inicjatywę zaangażowali się także posłowie i bardzo wspierają nas, żebyśmy te pieniądze otrzymali. Mam też pytanie. Ja rozumiem, że tutaj były jakieś ustalenia. Dlaczego z tymi strażakami wszystkimi, nie spotkalibyśmy się. Niech powiedzą swoje zdanie. Nie sądzę, żeby któryś ze strażaków miał coś przeciw, żeby w naszych jednostkach, w naszej gminie pojawił się jeszcze lepszy sprzęt. A z tego, co też wiem, to Chojna nie wnioskowała o taki sprzęt wart 4 miliony.
Burmistrz B. Rawecka - Pani radna, to mało Pani wie, ponieważ to już został złożony wniosek i to dawno, i Chojna dostała również pozytywną opinię moją, ponieważ taka była obietnica, ale może garaż nie jest ważny, ale dwa samochody dla straży w Brwicach i dla straży w Mętnie to chyba już ważna sprawa jest, prawda? A jeżeli już chodzi o to, to wszystkie Pani argumenty są przepiękne, cudowne, a jak dostaniemy dwa samochody, a Pani wie, że ten samochód nie wyjeżdża tylko do pożarów w gminie Chojna, a za wyjazdy poza gminę Chojna płaci gmina Chojna. Czyli jeżeli samochód będzie pełnił rolę na przykład i będzie w gminie Cedynia, w gminie Mieszkowice, w gminie Moryń, to wszystko płaci gmina Chojna. Nie mogę się zdecydować na dwa samochody, ponieważ generalnie jest tak, że ten samochód co miesiąc ma przechodzić przeglądy UDT. Oczywiście ubezpieczenie też płacimy. Dwa samochody takie w Gminie Chojna? To gratuluję.
Radna M. Odróbka - To też sprawdzałam. Jeżeli chodzi o przeglądy, to pierwsze trzy lata jest to na gwarancji. Poza tym, co do uprawnień strażaków, co do takiego sprzętu, wiem i zadeklarował się, że są w trakcie szkoleń, czyli wszystkie uprawnienia robią. Wręcz będą mogli później sami tych przeglądów też comiesięcznych dokonywać. Drodzy Państwo, ja nie jestem tutaj wyrocznią, natomiast nie rozumiem też jednego i myślę, że to jest też ubolewanie strażaków. Dlaczego z nimi się nie rozmawia? Ze wszystkimi jednostkami. Dlaczego wprowadza się jakieś podziały. Tu jest Chojna, tu są Brwice, tu jest coś. Mamy sprzęt określony w naszych jednostkach gminnych. Dlaczego nie ma rozmów na ten temat? Nie ma.
Burmistrz B. Rawecka - Ale Pani radna, mówi Pani nieprawdę, głosi Pani wszem i wobec na zewnątrz takie informacje. Przede wszystkim ze strażakami spotkaliśmy się i jeżeli już idzie o to, nieraz się spotykamy z każdą jednostką i tutaj spotykam się z przedstawicielami wszystkich jednostek bez wyjątku, to raz. Jeżeli idzie o takie wyjazdy i mówimy, że OSP w Chojnie to jest jakieś takie kulawy, to 200 wyjazdów ma Gmina Chojna i OSP Gmina Chojna. Jest jednostka wiodąca, której trzeba zaufać i której trzeba dać jej szansę. Jeżeli już chodzi o to, to rozmawiam, spotykam się ze strażakami. Zresztą powiedziałam, że z tym panem, członkiem zarządu, spotkałam się dzień przed tym, zanim złożył pismo i powiedziałam, że są marne szanse, ponieważ ja już wspieram jednostkę w Chojnie i napisałam tutaj pozytywną opinię. Nie mogę iść i robić jakiegoś chaosu zarówno finansowego, jak i organizacyjnego. I tu mieliśmy to ustalone. Ja to wyraźnie powiedziałam, to nie ja ustaliłam. Ja się spotkałam z tymi akurat strażakami i ustaliliśmy takie zasady dofinansowania. Proszę zobaczyć, w ubiegłej kadencji ile nowych samochodów? Nawodna, notabene. Następny samochód nowy, Lisie Pole. Krajnik, Chojna, cztery samochody nowe, dwa używane. I możemy mówić, że ja nie myślę o bezpieczeństwie ludzi? To nie jest tak, że to jest jakieś widzimisię, ale są pewne zasady współpracy i ja uważam, że z tych zasad współpracy się nie można wyłamać, bo jeżeli się wyłamiemy, ja złamię nawet takie zasady, które obowiązują, i zaufanie strażaków z innych jednostek do siebie. Po to ustalaliśmy, po to się spotykaliśmy i proszę nie mówić, że się nie spotykam i nie głosić takich informacji.
Radny A. Rajfur - Mieszkańcy drugiej kolonii bardzo proszą, żeby na ulicy Łąkowej postawić kilka koszy. Dzisiaj tam przejeżdżałem i jest tam sporo odpadów.
Przewodniczący rady B. Michno - Już z Panią burmistrz o tym rozmawialiśmy i też widzimy, że jest taka potrzeba.
Radny R. Stec - Czy można byłoby umożliwić zwiedzenie tego centrum spotkań, bo chciałbym zobaczyć, jak to wygląda po remoncie.
Burmistrz B. Rawecka – Tak, można, aczkolwiek obiekt nie jest oddany jeszcze do użytku, klucze musimy wziąć z firmy.
Więcej uwag nie było.
Do punktu 12. Zamknięcie obrad. Wobec wyczerpania porządku obrad i braku głosów dyskusji, przewodniczący B. Michno zakończył i zamknął obrady VIII sesji Rady Miejskiej w Chojnie, życząc uczniom, nauczycielom i rodzicom spokojnych, radosnych i bezpiecznych ferii zimowych.
Na tym protokół zakończono. Koniec obrad godz. 15.20.
Przewodniczący Rady
Bartosz Michno
Przygotowała: Teresa Będzak
Przygotowano przy pomocy programu eSesja.pl
Załączniki do pobrania
Plik | Nazwa | Data dodania | Pobrań |
---|---|---|---|
Protokół z VIII sesji 29.01.2025 r. (PDF, 311.89Kb) | 2025-03-12 14:54:35 | 1 |
Plik | Nazwa | Data dodania | Pobrań |
---|
Metadane - wyciąg z rejestru zmian
Osoba odpowiadająca za treść informacji
Teresa Będzak Data wytworzenia:
29 sty 2025
Osoba dodająca informacje
Teresa Będzak Data publikacji:
06 lut 2025, godz. 13:14
Osoba aktualizująca informacje
Teresa Będzak Data aktualizacji:
12 mar 2025, godz. 14:54