Logo BIP
Herb
Biuletyn Informacji Publicznej
Gminy Chojna

Wyszukiwanie zaawansowane

Menu przedmiotowe

Tagi

protokół z XXIX sesji 21.05.2013


P R O T O K Ó Ł Nr XXIX/2013

z sesji Rady Miejskiej w Chojnie

z dnia 21 maja 2013 r.

Do punktu 1, 2, 3.

--------------------- Obrady rozpoczął i prowadził przewodniczący rady K. Komorzycki. Powitał wszystkich serdecznie. Na sesji nieobecni byli radni: E. Nowicka, P. Żebrowski.

Obecni byli burmistrz A. Fedorowicz, z-ca burmistrza W. Długoborski, skarbnik A. Górska,

naczelnicy wydziałów urzędu, sołtysi, przedstawiciele jednostek organizacyjnych gminy, przedstawiciele firmy EDO, przedstawiciele prasy lokalnej oraz w początkowej części sesji młodzież z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Chojnie.

Przewodniczący udzielił głosu nauczycielce Zespołu Szkół A. Jabłońskiej Wróbel, która powiedziała: Wraz z koleżanką jesteśmy koordynatorami projektu, który nazywa się „Postaw na młodzież - Europejski tydzień młodzieży.” Jest to projekt finansowany przez Agencję Narodową z programu Młodzież w działaniu. Napisałyśmy z koleżanką projekt, zebrałyśmy grupę. Grupa nasza nazywa się Aktywiści. Są to nasi uczniowie, z którymi pracujemy na co dzień. Młodzież bardzo aktywna, bardzo kreatywna, która fajnie projekt realizuje. Jednym z działań tego projektu jest udział naszej młodzieży i nas w sesji rady miasta. Głównym założeniem tego projektu jest podnoszenie świadomości obywatelskiej i europejskiej młodzieży, ale także mieszkańców miasta i okolicznych gmin. Bardzo ważnym działaniem w ramach tego projektu jest happening, który organizujemy w przyszłym tygodniu 28 maja. Od godziny 11 do 14 będziemy szli ulicami miasta i punkt kulminacyjny będzie na trawniku między ratuszem a katedrą. Serdecznie państwa wszystkich tam zapraszamy. Będą obecne również media.

Przewodniczący K. Komorzycki serdecznie podziękował.

Do porządku obrad burmistrz A. Fedorowicz zaproponował zmianę. Zdjąć punkt dotyczący wykreślenia z Gminnego programu opieki nad zabytkami dla miasta i gminy Chojna na lata 2012 - 2015 budynku nr 44 zlokalizowanego w m. Godków a w miejsce tego punktu wprowadzić Statut Związku Gmin Dolnej Odry. Jednocześnie zamianę kolejności punktów tj. punkt 15 jako punkt 8.

Przewodniczący K. Komorzycki poddał pod głosowanie zmiany do porządku obrad. W wyniku głosowania zmiany zostały przyjęte jednogłośnie.

- lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu

- lista obecności sołtysów stanowi załącznik nr 2 do protokołu

- porządek obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu

Do protokołu z poprzedniej sesji nie wniesiono uwag. W wyniku głosowania protokół z XXVIII sesji został przyjęty jednogłośnie.

Do punktu 4.

--------------- Burmistrz A. Fedorowicz uzupełnił sprawozdanie z prac w okresie międzysesyjnym.

26 kwietnia szkoła podstawowa na lotnisku obchodziła swoje święto jak również w tym dniu zatwierdzono arkusze organizacyjne szkół.

29 kwietnia odbyło się spotkanie z kilkoma przedstawicielami samorządów gmin nadodrzańskich i przedstawicieli Instytutu Rozwoju Regionalnego w sprawie omówienia możliwości aplikowania o fundusze unijne w nowej perspektywie programowej.

30 kwietnia odbyło się posiedzenie zarządu i walne zgromadzenie Związku Gmin Dolnej Odry. Podczas obrad został przyjęty nowy statut, który dzisiaj będzie punktem porządku obrad. Statut został zmodyfikowany o tyle, że ustabilizowała się sytuacja związana z migracją gmin. Obecnie jest 17 gmin. Statut został lekko odchudzony, zostały wyeliminowane zapisy, które są i tak oczywiste, ponieważ funkcjonowanie ZGDO opiera się tak jak funkcjonowanie jednostek samorządu terytorialnego na ustawie o samorządzie gminnym i innych ustawach związanych z finansami publicznymi. 3 maja święto Konstytucji.

4 maja odbyła się majówka w Lisim Polu. 7 maja odbyło się posiedzenie fundatorów fundacji Kościół Mariacki. 8 maja odbył się w Chojnie Dzień Godności osób z niepełnosprawnością intelektualną pn. Świetliste reggae” z udziałem partnerów OPS i ŚDS. W Pinnow miało miejsce otwarcie ścieżki rowerowej w ramach trans granicznego planu działania, w którym my jako partner przedsięwzięcia wykonaliśmy ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż Podmurza.

W dniach 9 - 12 maja odbyła się kolejna konferencja miast bliźniaczych Douzelage w miejscowości Bellagio.

W dniach od 9 do 10 maja s-ka Eneos Enea zorganizowała konferencję w Kołobrzegu pn. Więcej światła. 15 maja w gimnazjum odbyła się kolejna jedenasta edycja konkursu recytatorskiego. Mamy laureatów na szczeblu ogólnopolskim. W tym roku w Bielsku Białej będzie brała udział Emilia Hadrzyńska w ogólnopolskim przeglądzie.

16 maja spotkanie po raz kolejny z R. Skryckim w sprawie tematu muzeum. Doszliśmy do pewnego porozumienia, wróciliśmy do pierwszego pomysłu, czyli możliwości zagospodarowania części obiektu po straży granicznej i pozyskanie jednocześnie na muzeum funduszy zewnętrznych. 18 maja odbył się kros na torze motokrosowym organizowany przez miejscowy klub motorowy. Na orliku odbył się turniej piłkarski dla dzieci urodzonych do 2001 roku. 20 maja w Komendzie Wojewódzkiej OHP odbyło się spotkanie rady programowej jak również podpisane zostało zlecenie na opracowanie dokumentacji związanej z budową oczyszczalni biologicznej w m. Krajnik Górny. Drugi krok to Strzelczyn, Łaziszcze i Mętno, czyli podążanie w kierunku realizacji oczyszczalni biologicznych, które będą obsługiwały dane sołectwo.

Ostatnio wykonano inwentaryzacje terenów zielonych z uwagi na to, że nasze parki i tereny, z których korzystamy wyglądają tak jak wyglądają to chcielibyśmy się nad nimi pochylić i zacząć sukcesywnie wymieniać ławki, odświeżać ciągi komunikacyjne.

Dzisiaj odbyło się spotkanie z przedstawicielami spółki Grin Net, spółki, która wcześniej już do nas się zgłaszała. Organizowała spotkania dla osób fizycznych zachęcając do umiejscawiania instalacji fotowoltaicznych na dachach. Tym razem spółka chce zaproponować współpracę gminie. Mamy tereny do zagospodarowania. Nie ma spółki Agrar Serwis a przynajmniej bardzo mocno zabiegają o to, żeby tych terenów nie zagospodarowywać, ponieważ ustawa trochę ich dyskwalifikuje. Zapis mówiący o tym, że inwestycja o wielkości do 10 megawatów może być oddalona od kolejnej tego typu instalacji w odległości minimum 2000 metrów, czyli jeżeli spółka w swoich założeniach planowała budowę instalacji fotowoltaicznej o mocy 50 mega to fizycznie na lotnisku takiej możliwości nie ma, bo między jednym końcem a drugim końcem lotniska mamy ok. 3 km.

Ale to z kolei daje możliwości gminie, ponieważ dofinansowanie jest do wysokości 80%, wkład własny 20%. Firma gwarantuje roczny zysk z instalacji rzędu 2 megawaty na poziomie miliona złotych netto. Ja to traktuję z przymrużeniem oka, ale nawet zakładając, że będzie to zysk dużo mniejszy, bo na 64 hektarach, którymi ciągle dysponujemy możemy zgodnie z ustawą budować instalacje nie o mocy 2 mega, ale 10 megawatów, czyli ten zysk byłby kilkakrotnie wyższy. Ale nawet, jeśli będzie to jeden do jednego, czyli nie będzie miliona, który s-ka Agrar zapewniała a będzie milion z inwestycji realizowanej przez spółkę celową, bo taką należałoby powołać albo też powierzyć zadanie PUK. Z tego spotkania wynika tyle, że firma zadeklarowała przygotowanie biznesplanu. Ja poprosiłem o wszelkie informacje niezbędne do tego, żebyśmy mogli w gronie radnych jak również w szerszym gronie omówić możliwość realizacji takiego przedsięwzięcia, które dałoby korzyść dla wszystkich.

Korzystając z okazji burmistrz podziękował wszystkim strażakom za zaangażowanie podczas różnych świąt parafialnych i nie tylko. Trzeba przyznać, że strażacy angażują się nie tylko tam gdzie trzeba gasić pożar. 7 czerwca rozpoczynają się Dni Chojny.

Kilka słów o realizowanych inwestycjach. Kończymy etap rozbudowy, dobudowy i nadbudowy szkoły na lotnisku, remontowana jest remiza w Brwicach. Widać nowe place zabaw, placach przyszkolnych w Grzybnie, Nawodnej, Brwicach i Krzymowie są bardzo atrakcyjne, bezpieczne. Pojawił się nowy plac zabaw przy ul. Paderewskiego. Widać inwestycję na lotnisku w sąsiedztwie wspólnot mieszkaniowych. Za chwilę ogłosimy ostatni przetarg na remont i modernizację ciągów komunikacyjnych. Zleciliśmy wykonanie dokumentacji na opracowanie koncepcji zagospodarowania wąwozu. Mamy pozwolenie na posadowienie toalety publicznej na naszym targowisku miejskim jak również kończy się pewien etap budowy międzynarodowego centrum spotkań i kształcenia w Krajniku Górnym. Ogłaszamy przetarg na wyposażenie tego obiektu. Fizycznie z wykonawcą aneksowaliśmy umowę do końca lipca a mamy czas rozliczenia do końca listopada, czyli żeby już pod koniec roku obiekt zaczął żyć i na siebie zarabiać, bo taka jest idea, żeby to była placówka, która w układzie trans granicznym będzie pozyskiwała i tych, którzy tam przyjadą, ale również fundusze unijne, które są w zasięgu.

- sprawozdanie stanowi załącznik nr 4 do protokołu

Do punktu 5.

--------------- Przewodniczący K. Komorzycki przedstawił informację dotyczącą spraw w okresie międzysesyjnym.

7 maja odbyło się walne zgromadzenie Fundacji Kościoła Mariackiego. 13 maja odbyło się spotkanie z nauczycielami, członkami ZNP z gimnazjum w Chojnie.

16 i 17 maja wspólnie z panem zastępcą Długoborskim, który jest prezesem Unii Miasteczek Polskich uczestniczyliśmy w II konferencji samorządowców w cyklu Oblicza małych miast w Łęczycy i Uniejowie.

29 kwietnia wpłynęła odpowiedź burmistrza na interpelację P. Żebrowskiego dotyczącą funkcjonowania targowiska w Krajniku Dolnym. 30 kwietnia burmistrz przekazał do wiadomości rady trzy pisma. Pan radny Skrzypek, jako pełnomocnik grupy inicjatywnej w sprawie przeprowadzenia referendum w gminie Chojna o odwołanie burmistrza złożył zawiadomienie jak również wniosek w sprawie podania liczby uprawnionych do głosowania w gminie. W tym samym dniu wpłynął wniosek pełnomocnika o wycofanie wniosków.

Wpływały przede wszystkim do wykorzystania przez komisję rewizyjną dokumenty: 6 maja wykaz sprzedanych w 2012 roku nieruchomości, wykaz nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży, wykaz nieruchomości wydzierżawionych, wykaz udzielonych prze gminę dotacji, informacja o sposobie rozdysponowania rezerw budżetowych, informacja o zobowiązaniach ZGM, informacja o inwestycjach wraz z wykonaniem inwestycji i remontów w 2012 roku.

7 maja wpłynęła informacja dyrektora Centrum Kultury dot. wykonania budżetu w 2012 roku.

Wpłynęły pytania radnego J. Babiarza o udostępnienie informacji publicznych związanych z tematem pracy komisji rewizyjnej. 8 maja wpłynęło od burmistrza sprawozdanie finansowe za 2012 rok. Do wiadomości rady - Starostwo Powiatowe w Gryfinie prosi burmistrza o zaopiniowanie projektu rozkładu pracy aptek ogólnodostępnych w powiecie.

Radny R. Skrzypek zwrócił się do burmistrza z pytaniami związanymi z pracami komisji rewizyjnej. 14 maja wpłynęła od burmistrza odpowiedź na interpelację złożoną przez radnego J. Przygodę dot. wydatkowania pieniędzy w 2012 roku.

14 maja klub radnych Wspólnota Samorządowa wystąpił z inicjatywą uchwałodawczą o uchylenie uchwały Rady Miejskiej w Chojnie z dnia 5 lutego 2008 r. stwierdzającej uchylenie mandatu radnego Skrzypczyka. Kancelaria radców prawych w dniu wczorajszym przekazała faksem opinię prawną dot. uchylenia uchwały.

Do punktu 6.

--------------- Interpelacje i zapytania radnych.

Radny P. Mróz - Na jakim etapie jest realizacja oświetlenia pieszo-jezdni ul. Podmurze, doświetlenie zabytków, oznakowanie turystyczne z małą architekturą na Starym Mieście. Na jakim etapie są działania duńskiego inwestora na lotnisku.

Dalej radny P. Mróz podziękował za realizację ostatniej jego interpelacji nt. doświetlenia placu garażowego przy ul. Żwirki i Wigury.

Radny J. Babiarz - Wracam to tematu ulic Podmurze, Malarska. Dalej nie ma organizacji ruchu, o którą wypytywałem kilkakrotnie i dalej pojazdy jeżdżą jak chcą a ponadto wypadałoby w końcu, aby ktoś się przeszedł ul. Podmurze i zobaczył, w jaki sposób ona ulega już degradacji. Sezon turystyczny się już rozpoczął a wstyd tamtędy chodzić.

Przyległa do ul. Podmurze ul. Browarna - jest tam bardzo wąski chodnik, ale chaszcze na tym trawniku są wysokości pół metra.

Wracam jeszcze raz do sprawy parkingu przy Skwerze Jagiellońskim. Dalej nie ma stosownych decyzji a pan burmistrz dawno deklarował, że miała się sprawą zająć straż miejska, miała przygotować rozwiązanie.

W związku z opublikowaniem na oficjalnej stronie internetowej gminy Chojna strategii rozwoju gminy na lata 2008-2015 oraz wieloletniego planu inwestycyjnego na lata 2010 - 2015, bez podpisu twórcy lub twórców tych dokumentów oraz niezatwierdzonych przez Radę Miejską Gminy Chojna proszę o udzielenie odpowiedzi, kto jest twórcą tych dokumentów, kiedy je wykonano i za jaki koszt. Kto z władz miasta czytał te dokumenty przez opublikowaniem na stronie internetowej, kto i kiedy wydał polecenie opublikowania tych dokumentów? Dlaczego od roku 2008 a to dotyczy strategii rozwoju i od 2010 wieloletniego planu inwestycyjnego nie przedstawiono powyższych dokumentów radnym rady miasta Chojna.

Następny zestaw dotyczy Centrum Kultury. W roku 2009 został zwolniony z pracy, z samodzielnej instytucji kultury, ówczesny radny Rady Miejskiej w Chojnie Sławomir Błęcki. Pan Błęcki zaskarżył fakt zwolnienia do sądu i po ok. 4 latach sprawę wygrał. Z zapisów ustawy o działalności kulturalnej wynika, że organizator a w tym przypadku gmina Chojna nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania instytucji kultury. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi, czy stroną w sądzie była gmina Chojna, czy Centrum Kultury w Chojnie, czy i kto oraz jakiej wysokości kwotę zapłacił za wszystkie sprawy sądowe związane z powyższym powództwem, proszę wymienić faktury wat z podaniem kwot. Kto i z jakich środków zapłaci zasądzone panu Błęckiemu odszkodowanie? Na jaką kwotę można określić koszt całej powyższej sprawy?

Zakładając, iż ma pan kontrolę panie burmistrzu nad tym, co się dzieje w Centrum Kultury w Chojnie proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie, dlaczego w roku 2012 wnioskował pan do Rady Miejskiej o zwiększenie dotacji dla Centrum Kultury w Chojnie wiedząc, iż plan finansowy tej instytucji jest realizowany niezgodnie z przepisami. W roku 2012 podczas Dni Integracji na Placu Konstytucji 3 Maja oraz na tzw. terenie zielonym prowadziły działalność handlową i usługową m.in. firmy branży gastronomicznej oraz park rozrywki. Z informacji uzyskanych od pana burmistrza oraz pani dyrektor Centrum Kultury w Chojnie wynika, iż podczas ww. imprezy gmina jak i Centrum Kultury nie osiągnęły żadnych dochodów z wynajmu ww. terenów. W związku z powyższym proszę o udzielenie odpowiedzi, na jakich zasadach funkcjonowały punkty handlowe, gastronomiczne oraz park rozrywki.

Trzeci zestaw dotyczy trans granicznej sieci niemiecko-polskich placówek kształcenia i spotkań Landhof Arche Gros Pinnow - Krajnik Górny - Landhof Liepe-Dębno.

Pan burmistrz wspominał, że ta inwestycja ma się kończyć w tym roku i będzie już funkcjonowała. Budowa placówki w Krajniku Górnym kontynuowana jest z problemami, tak przynajmniej informują niektóre lokalne media oraz wynika z pism korespondencji między gminą, Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim i Wspólnym Sekretariatem Technicznym INTERREG IVA.

Jaki jest stan zaawansowania prac przy budowie i jakie wynikły problemy?

Czy ewentualna sprzedaż znajdującego się w budynku byłej szkoły mieszkania komunalnego na rzecz ewentualnego najemcy będzie miała wpływ na realizację budowy placówki i przyszłego rozliczenia projektu?

Na kiedy planowane jest zakończenie prac? W jaki sposób finansowany jest remont wspólnych części budynku np. elewacja, dach itp. i jak to wpłynie na wycenę mieszkania?

W roku 2012 obywatel Adam Fedorowicz, jako najemca mieszkania komunalnego znajdującego się w budynku byłej szkoły w Krajniku Górnym, który jest przeznaczony na placówkę kształcenia i spotkań w ramach w ramach projektu unijnego złożył wniosek do pana burmistrza Adama Fedorowicza o wykup tego lokalu z zastosowaniem obowiązujących ulg. Stworzenie sytuacji w wyniku, której w obiekcie będą funkcjonowały dwa podmioty może powodować zakłócenie w funkcjonowaniu jednostki gminnej poprzez konieczność każdorazowego porozumienia z drugą stroną przy realizacji swoich zadań.

W związku z tym, na jakim etapie jest realizacja wniosku o wykup mieszkania?

Jakie ma pan burmistrz zdanie na temat sprzedaży wyremontowanych przez gminę mieszkań najemcom z zastosowaniem ulg obowiązujących w gminie?

Czy powinno się sprzedawać mieszkania komunalne ludziom majętnym tylko z tego względu, że kiedyś w przeszłości mieli możność uzyskania najmu w trybie normalnym lub poza kolejnością, gdy lista osób biednych, oczekujących na lokal komunalny jest od lat długa?

Jakie nakłady poniesiono na remont w/w mieszkania w poszczególnych latach tj. od 2009 do 2012 i z jakich środków?

Radny W. Skrzypczyk - Jak widzicie państwo nawet forma zadawania pytań może być złośliwa i paskudnie żenująca, ale to zostawiam…

Panie burmistrzu mam interpelację. W związku z koniecznością wypłaty odszkodowania przez Centrum Kultury w Chojnie dla pana Sławomira Błęckiego proszę o udostępnienie kserokopii wyroku sądu wraz z uzasadnieniem.

Radny R. Skrzypek - Mam jedną interpelację na piśmie. „Uprzejmie proszę o udzielenie pisemnej informacji na temat wydatków związanych z realizacją programu na temat przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu. W szczególności proszę o wykonanie zestawienia zawierającego spis faktur rachunków za wszelkie płatności związane z ww. programem z uwzględnieniem: nr faktury, rachunku, daty płatności, kwoty, beneficjenta płatności oraz nazwy płatności. Proszę również o informację, czy wszystkie zaplanowane płatności zostały już dokonane, jeśli nie to proszę o podanie kwoty pozostałej do zapłaty. Ile środków finansowych gmina otrzymała lub otrzyma z dofinansowanie zewnętrznego na ww. program”.

Radny J. Babiarz - W 2012 roku gmina wykonywała zadanie tj. wymiana stolarki okiennej i drzwi w budynku administracyjno-socjalnym na stadionie przy ul. Wojska Polskiego na zasadzie zapytania o cenę. Wygrała firma proponująca kwotę ok. 47 tys. zł. Z rozliczenia tego zadania wynika, iż koszt wyniósł 60.312.000 zł. Skąd wzięła się ta różnica?

Radna R. Bekier - Co roku o tej porze wznawiam swoje prośby dotyczące połączeń autobusowych w okresie przerwy wakacyjnej. Maj dobiega końca a później ten problem nurtuje nas wszystkich.

W Grzybnie był wniosek o wymianę przystanku autobusowego. Z rozmów z naczelnikiem wiemy, że zostały zakupione i bardzo bym prosiła o montaż.

Przewodniczący K. Komorzycki -Chodzi o projekt „Radosna szkoła”. Czy to się już zakończyło? Chodzi o Krzymów. Jest tam nieporządek, plac zabaw jeszcze niedokończony.

Do punktu 7.

--------------- Komisje nie formułowały wniosków.

Radny W. Skrzypczyk - Komisja rewizyjna była w Krzymowie na placu zabaw i przekazała panu Będzakowi uwagi i myślę, że pan Będzak już zadziałał.

Do punktu 8.

--------------- Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na ustanowienie hipoteki na nieruchomość gminy Chojna przedstawiła naczelnik wydziału ZBN M. Juzyszyn.

Jest to działka nr 207/23 o pow. 1.70 położona w obrębie 7 ul. Ogrodowa.

Projekt uchwały ma związek z wieloletnią dzierżawą ww. działki.

Radny W. Skrzypczyk - Mam pytanie do pana profesora - przedstawiciela spółki EDO. Jaki jest wkład spółki w tą inwestycję, którą chce robić. Czy jest już firma, która będzie prowadziła działanie, może wybór, może jakieś gwarancje, może jakaś umowa przedwstępna na prowadzenie działalności, która ma tam być prowadzona.

Zgodnie z § 4 pkt 5 i 6 „strony ustalają, że w przypadku sprzedaży przez wydzierżawiającego w czasie obowiązywania niniejszej umowy nieruchomości będącej przedmiotem niniejszej umowy dzierżawcy przysługiwać prawo pierwokupu.

Oświadczenie woli dzierżawy o wykonaniu prawa pierwokupu powinno zostać złożone w formie pisemnej pod rygorem nieważności w ciągu miesiąca od otrzymania zawiadomienia o sprzedaży.” Mówiliśmy o wartości działki a w związku z powyższym jak pan powiedział, nie jest to wartość tego tereny wraz z budynkiem 2.600.000 zł tylko to może być 500.000 zł, które chciała spółka dać, kupić za tą kwotę. Jak to będzie się miało do późniejszej wyceny tego obiektu wraz z gruntem? Jak ten grunt będzie wówczas wartość przedstawiał, czy to nie trzeba się odnosić do obecnej ceny mnożonej przez stopień inflacji? Jest to wartość szacunkowa, ale jest to wartość. Jak to się będzie miało do tego to, co pan dzisiaj powiedział, że te grunty są warte tyle ile ktoś by ewentualnie chciał dać.

Przedstawiciel s-ki EDO prof. Rozenberg - Prawnikiem na pewno nie jestem, zajmuję się finansami. To jest taki zapis w umowie, który mi się nie podoba, dlatego że on stwarza ogromne ryzyko dla spółki. Ja bym takiej umowy nie podpisywał.

Problem polega na tym, że nikt tej hipoteki nie urządzi do kwoty 20 mln zł w dniu dzisiejszym, bo to jest nierealne. Problem polega na tym, że spółka poniesie nakłady sfinansowane w największej części z kredytu, bo nikt tego nie robi inaczej, nikt nie angażuje własnych środków, bo one są dużo droższe niż środki z kredytów. Problem tego zapisu jest taki, że w momencie, kiedy gminie się spróbuje się odwidzieć i po 10 latach gmina, jako właściciel powie będziemy sprzedawać, robimy przetarg i ktoś ten przetarg wygrywa. Ten zapis, o którym pan był łaskaw powiedzieć ja rozumiem w ten sposób, że jeśli spółka x za ten obiekt po przeprowadzeniu inwestycji zechce dać 10 mln zł, to za te same pieniądze będzie to mogła kupić spółka EDO, ale ani grosza taniej. Natomiast nie ma roszczeń wobec gminy, co do nakładów poniesionych. Żeby określić wartość tego obiektu wraz z tą działką za 30 lat trzeba byłoby przeprowadzić stosowne postępowanie przetargowe. Nikt nie jest w stanie dzisiaj powiedzieć ile to za 30 lat…

Radny P. Mróz - Poruszył pan ciekawą kwestię odnośnie tego zapisu, który jakby jest niekorzystny dla spółki, który wnosi po stronie spółki ogromne ryzyko, czyli wykupienie po zainwestowaniu znacznych środków wykupienie jakby ponownie tego, co się włożyło. Czy w związku z tym prawnicy po stronie spółki zgadzają się na takie zapisy? Czy nie należy wnioskować, że te dalsze zapisy wykupu inwestycji są dla nich sprawą drugorzędną? A najważniejszy jest zapis w § 4 w punkcie 2 lit. „d”, aby gmina zgodziła się na ustanowienie hipoteki na swojej działce.

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Tego typu mechanizm finansowania nie jest mi obcy. To wszystko zależy od decyzji rady. Natomiast zgoda na ustanowienie hipoteki umożliwia efektywne sfinansowanie tej inwestycji. Jeżeli spółka przedstawi swój majątek to fakt istnienia hipoteki… Dlaczego kredyty hipoteczne są tańsze niż wszystkie inne kredyty? Dlatego, że zgodnie z polskim prawem banki i instytucje finansujące nie muszą gromadzić rezerw, bo my przecież tu ciągle rozmawiamy na tematy negatywne. I słusznie, trzeba patrzeć na to przez pryzmat ryzyk obu stron. Ta umowa jest wybitnie nie równoważna. To jest umowa wyraźnie na korzyść gminy. Gmina według mnie nie ponosi żadnego ryzyka, ponieważ ma zawarowane w umowie, że jeśli przez dwa i pół roku to nie zostanie zrealizowane to gmina przejmuje wszystko bez żadnych świadczeń na rzecz spółki. To nie tylko ten punkt, o którym mówił przedmówca, ale to, o czym mówię jest również niekorzystne dla spółki. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że gmina udzielając zgody na postawienie hipoteki mniejsza w jakiś sposób ryzyko spółki. Kredyty, które są dzisiaj proponowane podmiotom gospodarczym na cele inwestycyjne niezabezpieczone hipoteką są dużo droższe, średnio o 30%, dlatego, że zabezpieczenie hipoteczne jest zabezpieczeniem chcianym przez banki dlatego, że zgodnie z prawem bank nie musi gromadzić zbyt dużych rezerw gdyby się coś działo. Dlatego m. in. kredyty hipoteczne nawet dla osób prywatnych są znacznie tańsze. Możliwość ustanowienia hipoteki zmniejsza nieco ryzyko po stronie spółki.

Nikt do państwa, jako do gminy nie będzie miał żadnych żądań finansowych. Jeśli zgadzamy się na ustanowienie hipoteki to czynimy choć trochę ukłony w stronę spółki. Natomiast, jeżeli mówimy o możliwości ustanowienia hipoteki to jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, że maksymalnie negatywne rozwoju wypadków nastąpi możliwość wykonywania praw osób trzecich z tej hipoteki, czyli instytucje finansujące, które zgłoszą się po swoje zobowiązania jak nie będą ich mogły dostać to przejmą władztwo nad tą działką i będą chcieli tą działkę w jakiś sposób spieniężyć, będą chcieli zminimalizować swoje straty. Wtedy w istocie gmina jest traktowana jak każdy inny podmiot, który chce przystąpić bądź nie. Ale jeśli patrzeć na tę umowę to tam ryzyka po stronie spółki są daleko wyższe. Dołożyłbym obowiązek, bo tak naprawdę mówimy o dochowaniu należytej staranności, ale chodzi o to, żeby gmina miała pełny przegląd procesu finansowania tej inwestycji. Jeśli państwo zechcą rozważyć taką możliwość, że może trochę mniej restrykcyjnie art. 5, bo on nosi za sobą niebezpieczeństwo równoważne bombie atomowej, bo można stracić miliony złotych. Ale z drugiej strony, jeśli można by było przy pozytywnym rozpatrzeniu możliwości ustanowienia hipoteki, bo to jest daleko duże ułatwienie i jednak potanienie finansowania, to żeby np. stosowne organa gminy miały bieżący wgląd w całą procedurę finansowania łącznie z wykorzystaniem kredytu i łącznie z jego spłatą.

Odnośnie firmy, która miałaby to wybudować to tak naprawdę nie ma podpisanej umowy, nie ma podpisanej umowy pomiędzy spółką a gminą, więc ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji gdzie nie mając umowy podpisujemy porozumienie z firmą, która ma to budować.

Czy jest projekt? Jest wstępny, są przygotowane wszystkie papiery, które są potrzebne do uzyskania stosownych pozwoleń. A tu się zaczynają konkretne pieniądze, które trzeba wykładać i nikt nie prosi ty gminę o żadną pomoc.

Radny W. Skrzypczyk - Czy spółka EDO ma kontrahenta, który będzie prowadził w zakończonej inwestycji działalność w centrum opieki. Czy to wy będziecie prowadzili tą działalność, czy macie podpisane jakieś umowy, zrobiony biznesplan z firmą, która będzie prowadziła te usługi?

Przedstawiciel spółki EDO Zbigniew Różycki - Na dzień dzisiejszy nie mając podpisanej umowy z gminą jak pan sobie wyobraża, że my będziemy podpisywać jakiekolwiek porozumienia z kimkolwiek. Oczywiście rozmowy są prowadzone. Są różne pomysły na ten temat. Nawet takie, że zatrudnimy specjalistów i będziemy robić to sami, ale to wszystko po kolei. Podstawowym papierem jest umowa, która nam daje władanie do tego gruntu. Z niektórymi rzeczami nie czekamy na tą umowę jak np. kończymy w tej chwili prace związane z wznowieniem granic tej działki, z inwentaryzacją tego obiektu. Przygotowujemy siły na to, żeby zrobić porządek na tym terenie. Też ponosimy jakieś ryzyko. Ale wszelkie rozmowy i wszelkie odpowiedzi na tego rodzaju pytania będziemy mogli odpowiedzieć za miesiąc, za dwa miesiące i jak nas zaprosicie chętnie przyjedziemy i powiemy.

Radny W. Skrzypczyk - Rozumiem, że jeśli budujecie daną inwestycję to ona jest budowana pod jakieś zapotrzebowanie a w związku z tym pytam się, czy jest zapotrzebowanie na tego typu usługi, o których wy mówicie. Jeśli jest zapotrzebowanie to, które firmy oferują swoje zainteresowanie tą inwestycją, która tu powstanie. Ja rozumiem, że pan może sobie wyobraźnię mieć, że tam będzie tylu chętnych itd. Natomiast musimy się opierać na faktach a nie na chęciach jedynie. Bo może być w ten sposób, że wybudujecie pałac kultury, bo też można wybudować sobie pałac kultury i powiedzieć, że będzie zapotrzebowanie. Natomiast to już musi być podparte jakimś biznesplanem, czy będzie możliwość spłacania tego kredytu, bo to jest 20 milionów. Jaka byłaby pierwsza transza udzielonej pożyczki, czy udzielonego kredytu przez bank w momencie, kiedy pan mówi, że ten obiekt jest 400 tysięcy, czy 450.

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Teoretycznie rzecz biorąc pytanie łatwo zadać, odpowiedzieć jest strasznie trudno, bo to trochę potrwa. Jeżeli w ogóle mówimy o 20 milionach to nie mówimy o 20 tylko maksymalnie jest tam 30 milionów w etapach. Pierwszy etap to jest ten etap, o którym dzisiaj rozmawiamy to jest etap, który teoretycznie powinien kosztować ok. 10 milionów. Owe 10 milionów nie pochodzi z gminy, nawet 1 grosz. Na dzisiaj, kiedy nie ma jeszcze projektu budowlanego nikt poważny nie jest w stanie określić harmonogramu finansowego. Nie została skończona inwentaryzacja, więc nie wiadomo mówiąc kolokwialnie, jakie tam są trupy w szafach. Będzie wiadomo, o co tam chodzi to można się przymierzyć do programu budowy a jak się przymierzycie panowie w sensie rzeczowym do programu budowy ja się mogę wtedy odnieść do tego finansowo i wtedy odpowiedzieć na to pytanie. Odpowiedź na pytanie, czy ktoś nam obiecał powiedzmy 90 chorych na Alzhaimera, bo tak zrozumiałem pytanie to odpowiadam, nie ma nikogo takiego w Polsce, nie ma takiej firmy, która zajmuje się pośrednictwem w tego typu rzeczach. Zresztą uważam, że byłoby to nie w porządku. Natomiast biznesplan oczywiście też jeszcze nie powstał. Podstawą do biznesplanu są nakłady. Natomiast oczywiście doskonale wiemy skąd mają być przychody. Przychody są z polskiej strony z NFZ i można w każdej chwili określić, jaka jest wysokość pieniędzy. Gdyby ten biznes był zupełnie nieopłacalny to mamy też tą furtkę, że możemy się z tego wszystkiego w ciągu dwóch, trzech lat wycofać. Natomiast te pytanie, które dzisiaj państwo zadajecie są niemożliwe do odpowiedzi. Jest to na zbyt wczesnym etapie, nikt nie będzie szedł w taki bardzo odkryty sposób w żadnym biznesie. Nie wyobrażam sobie, żeby jakaś firma budowlana zechciała zaprojektować budynek na ziemi, do której nie ma żadnych praw i próbować epatować tym projektem. To jest wszystko do dyspozycji państwa, ale w stosownym momencie. Dlatego zwracam uwagę na to, że można by ewentualnie jeszcze popracować na tą umową, żeby dać szansę zarządowi gminy, bądź zarządowi i radzie gminy wglądu w bieżące sprawy, ale dopiero w momencie, kiedy one będą rzeczywistością a nie będą tylko i wyłącznie prognozowaniem pewnych rzeczy.

Radny R. Skrzypek - Chciałem wrócić do istoty uchwały, czyli ustanowienia hipoteki.

Według słów pana profesora wynika, że nieruchomość szacuje na niewielką kwotę. Czyli z tego wnioskuje, że bank pod tą hipotekę wielkich pieniędzy nie da. Jeżeli to ma być niewielki wkład do waszej działalności to, po co wam hipoteka na gminnym majątku? Dlaczego udziałowcy firmy nie zaryzykują swojego domu, samochodu żony, pensjonatu nad morzem tylko chcą prowadzić interes ryzykując interes gminy? Wydaje mi się, że cały ten interes będzie polegał na tym, że jak się uda to EDO zarobi a jak się nie uda to gmina straci. Dlaczego nie zaryzykujecie swojego majątku, majątku kolejnych udziałowców, nie wyemitujecie akcji lub innych rzeczy tylko akurat to. W gminie jest wiele firm, które działają na majątku gminnym dzierżawionym i nikomu do głowy nie przyszło, żeby przyjść i chcieć hipotekę dla tego majątku. Czy zrozumiał pan moje pytanie?

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Nie tylko zrozumiałem pańskie pytanie, ale ja się wczoraj zapoznałem z tym, co pan napisał na swojej stronie. Muszę przyznać, że takiej porcji udziwnień dawno nie widziałem. Hipoteka jest jednym z elementów zabezpieczenia bardzo ułatwiającym finansowanie. Natomiast żaden bank, żadna instytucja finansowa nie udziela kredytu lombardowo. Pan radny myli bank z lombardem. To lombard bierze samochód żony albo mieszkanie. Chciałem przy okazji powiedzieć, że jeżeli ktoś z państwa chciałby robić jakikolwiek biznes to błagam, nigdy w życiu nie obciążajcie tego biznesu majątkiem swojego mieszkania. To jest najbardziej karygodne co może być, do czego namawia pan radny. Bank nie jest lombardem, bank udziela kredytu pod konkretną propozycję biznesową, ponieważ to bank tak naprawdę najwięcej ryzykuje, bo daje te pieniądze, więc się stara zabezpieczyć. Wiadomo, że bank zabezpieczy się przede wszystkim na tym co wykona się z tych pieniędzy, które on da. W związku z tym wartość tej działki będzie rosła wraz ze wzrostem intensywności nakładów inwestycyjnych. Proszę mnie nie zmuszać do tłumaczenia rzeczy, które są moim zdaniem dość banalnie proste. Nigdy państwo nie znajdziecie kogoś, kto zechce zainwestować tu określone dziesiątki milionów złotych, albo może państwo znajdą, to też jest możliwe z tym, że mam poważne wątpliwości, bo te dwadzieścia parę lat egzystencji tej działki w takiej formie, w jakiej ona dzisiaj jest dowodzi jasno, że to jest nieprawdą. Każdy, kto rozumie istotę bilansu zdaje sobie sprawę z tego, że wartość działki będzie rosła wraz ze wzrostem nakładów inwestycyjnych, które będą tam ponoszone. W związku z tym poziom zabezpieczenia będzie też rósł. Ja dalej twierdzę, że dzisiaj ta działka nie wiem ile jest warta i jakikolwiek operat szacunkowy państwo przedstawią, to będzie tylko szacunek. Dzisiaj tam nikt nie ustanowi hipoteki wyżej niż 200 - 300 tysięcy, bo bank na to patrzy inaczej, ja bym chciał to sprzedać szybko i sprawnie. Więc ona nie jest warta tyle ile napisał pan w swoim dziełku 20 milionów złotych. Jeżeli ktoś dzierżawi majątek gminy to nie ponosi tam takich inwestycji. Jeżeli miałby ponosić tam takie inwestycje to by zażądał od gminy stosownej umowy, jeżeli mnie stamtąd wyrzucicie to poproszę o zwrot nakładów a jeżeli nie to proszę mi ustanowić hipotekę żebym ja mógł swoje prawa do nakładów, które poniosłem chronić. Nie można wykazywać się niewiedzą, która jest oczywista. Ten nieszczęsny § 5, co, do którego będę monitował, żeby coś z tym zrobili, tam nie ma żadnego zabezpieczenia dla spółki.

Radny R. Skrzypek - szanowny panie. Przed chwileczką powiedział pan, że pan wczoraj się zainteresował sprawą, że nawet umowy dokładnie nie przeczytał, że dzisiaj dopiero zobaczył budynek a jednocześnie ma pan wydruki moich „dziełek”. Dziwnie mi tutaj pachnie, ale pomijając to… A propos mojego dziełka pana „wypocinki” mnie nie przekonały, nie będę głosował za tą uchwałą.

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Strasznie nie lubię nikogo obrażać ani strasznie nie lubię być obrażany. Nie widzę powodów, dla których… Ja rozumiem, że często pieniądze, zwłaszcza wirtualne powodują powstawanie jakichś zupełnie niepotrzebnych napięć. Ja pracuję przy pieniądzach dużo wyższych niż te, o których państwo rozmawiacie od wielu lat. Nauczyłem się generalnie patrzeć na to wyłącznie, jako na cyfry, ponieważ ja i tak nigdy nie dotknę tak dużych pieniędzy, państwo prawdopodobnie też nie. Mnie się osobiście wydaje, że ta dyskusja przechodzi zupełnie w inną stronę. Ja dlatego tak nazwałem, nie umiałem tego inaczej nazwać jak… artykuł to za mało. To jest króciutkie, na dzieło też za krótkie no więc mówię „dziełko”. To jest rzeczywiście coś, w czym jest sporo nie do końca prawdy, nie to, że nieprawdy, bo rzeczywiście jest możliwość ustanowienia hipoteki do jakiejś wysokości, tę wysokość państwo określa. Natomiast rzeczywistość określą nakłady poniesione przez bank i poniesione przez spółkę.

Radny R. Stec - Czy jest możliwość ustanowienia hipoteki w późniejszym terminie?

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Można odpowiedzieć pytaniem na pytanie. Chciałbym wyprostować pewne rzeczy, które pan radny Skrzypek zechciał powiedzieć. To nie jest prawdą, że ja nie przeczytałem tej umowy, bo jest to jedyny dokument jaki przeczytałem naprawdę od początku do końca wielokrotnie, wprowadzałem tam swoje uwagi więc nieprawdą jest, że nie przeczytałem. To fakt, że pierwszy raz w życiu zobaczyłem ten budynek w rzeczywistości, prawdą jest, że oglądałem wielokrotnie ten budynek w Internecie. Natomiast, jeżeli dzisiaj nie będzie możliwości ustanowienia tej hipoteki to finansowanie będzie trudne i drogie.

Radny J. Przygoda - Kapitał spółki 6 tysięcy. Było tutaj kilka pytań, pan radny Skrzypczyk pytał, czy są prowadzone rozmowy o współpracę, czy państwa firma coś już takiego prowadziła. Mieliśmy zapewnienie, że to jest pierwsza taka działalność. Firma zarejestrowała działalność kilka miesięcy temu. Cały projekt ma kosztować ok. 33 mln, pan profesor zapewniał, że gmina dwa do trzech lat gmina nic nie traci. Przykładowo dostają państwo pod hipotekę pierwszą transzę 5 mln i jest jakaś część zrobiona przez trzy lata, później 10 mln, upadłość firmy i gmina już traci całą nieruchomość, bo przejmuje bank. Uważam, że firma EDO nie jest gwarantem, nie ma żadnej wiedzy, nie pracowała przy takim projekcie i jest firmą niewiarygodną. Jeżeli byłaby to firma z kapitałem, która już prowadziła kilka podobnych przedsięwzięć to jeszcze moglibyśmy dyskutować.

Radny P. Mróz - Odnośnie zabezpieczenia hipoteki ze strony gminy. Jak można doprecyzować te umowę i zminimalizować ryzyko po stronie gminy?

Przedstawiciel spółki EDO prof. Rozenberg - Na pewno można. Praktyka banku jest taka, że ani jedna złotówka nigdy nie trafia do inwestora. Bank a także wszystkie inne instytucje finansujące mają stosowne służby, gmina takich służb nie ma i mieć nie musi. Natomiast bank nigdy nie wyda złotówki, kiedy nie będzie pewien, że ta złotówka poszła na konkretne inwestycje. Sprawa dotycząca doświadczenia. W tej sprawie jedyną firmą, która w województwie zachodniopomorskim ma naprawdę doświadczenie w tego typu działalności jest firma…? z którą mam osobiście bardzo dobre kontakty i to jest firma, która eksploatuje jeden jedyny dom spokojnej starości. Jest pod Szczecinem i tam jest 33 łóżka. To jest jak na prywatną firmę bardzo dużo, bo na więcej nie mogą sobie pozwolić. Druga sprawa to ktoś z państwa był łaskaw podnieść zarzut, że to jest firma nowa niemająca doświadczenia to rzeczywiście doświadczenie w województwie zachodniopomorskim istnieje trzech specjalistów geriatrii, czyli lekarzy, którzy specjalizują się w leczeniu osób starszych a łóżek geriatrycznych mamy w województwie zachodniopomorskim mamy sześć. Dlaczego spółka nowa i dlaczego kapitał tej spółki niespecjalnie jest potrzebny? Ponieważ taki jest wymóg instytucji finansujących, żeby to była spółka tzw. celowa tzn. najczęściej nawet w banku potrafi być podpisana umowa, że spółka posiada zakaz prowadzenia innej działalności jak tylko tę, dla której finansuje ją bank, dlatego, że wtedy przeglądanie systemu finansowo-księgowego, do którego bank ma nieograniczony dostęp jest tak naprawdę przyglądaniem się planowi finansowemu tej konkretnej inwestycji, żadnej innej. Wiele banków na zachodzie finansuje tego typu rzeczy poprzez spółkę celową. Czy w Polsce istnieją duże firmy, które prowadzą tego typu działalność? Z tego, co zdążyłem się zorientować jest taka firma pod Warszawą, która ma jeden dom spokojnej starości na poziomie 80 czy 100 łóżek, czyli to jest taka inwestycja, która jest planowana w pierwszym etapie gdzie ma być 95 łóżek. W drugim etapie kolejne 95 do 100, czyli łącznie 200. Trzeci etap bardzo wstępnej analizy to jest budowa basenu i niewielkiej hali, w której ci ludzie mogliby się rehabilitować. 25 października tego roku wchodzi w życie nowa dyrektywa Unii Europejskiej tzw. dyrektywa otwartego rynku usług medycznych. Polska planuje veto wobec tej inicjatywy i oczywiście najprawdopodobniej to wejdzie, natomiast to nie znaczy, że Polska zamknie swój obszar na usługi medyczne i paramedyczne dla osób z pozostałych krajów Unii Europejskiej. To otwiera możliwość przychodów z tytułu opieki nad osobami starszymi ze strony Niemiec. Pierwszą taka spółką, która powstała w Kamieniu Pomorskim, była spółka Marina, ona się pojawiła bardzo dawno temu i rzeczywiście splajtowała, ponieważ to były dawne czasy i było bardzo trudno uzyskać normalną współpracę z Niemcami. Dzisiaj przejęty przez sieciową spółkę szpital w Kamieniu Pomorskim żyje praktycznie z Niemców. I spółka takie plany posiada. Natomiast, żeby zbudować biznesplan to jeszcze za wcześnie, ale mówię, że to są twarde źródła przychodów. Jest również taki pomysł finansowania, który zrealizowałem kiedyś w Kołobrzegu, że podpisuje się umowę z firmą niemiecką, nieważne z jaką, która wydaje pieniądze na inwestycję i w zamian za to otrzymuje np. wyłączność na pięć lat na użytkowanie obiektu poprzez zwrot kosztów. Tych możliwości jest bardzo dużo.

Radny R. Skrzypek - Jak wygląda struktura spółki na dzisiaj, czyli ilu jest udziałowców, jaki jest kapitał, gdzie jest zarejestrowana?

Prezes zarządu spółki EDO Andrzej Chańko - Spółka posiada dwóch udziałowców, czyli mnie w osobie prezesa zarządu i kolegi Janusza Lotka. Kapitał zakładowy wynosi 6 tysięcy złotych i dzieli się na różne udziały, czyli ja mam 20 udziałów, kolega Janusz ma 40. Czy ta struktura właścicielska się utrzyma tego nie jestem w stanie na dzisiaj powiedzieć dlatego, że może być sytuacja taka, że trzeba będzie to rozszerzyć, dopuścić kapitał z zewnątrz w sensie współfinansowania tych początkowych prac. Spółka jest świeżo zarejestrowana na terenie gminy Chojna, bo taka była jak gdyby prośba i to jest gest z naszej strony w kierunku gminy, żeby wszystkie podatki, które będą spływać później z działalności gospodarczej były tutaj, na terenie gminy. Spółka celowa, czyli taka, która będzie świadczyć określony zakres usług nie będzie robić innych rzeczy, bo tak będzie wymagał od nas tego bank. Odnośnie zapisu dot. kontrolingu gminy, było takie wywołanie od pani skarbnik i myśmy w trakcie negocjacji zgodzili się to jako spółka, żeby przedstawiciel gminy uczestniczył w uruchamianiu transz uruchamiane przez bank. Na to wyrażamy zgodę, to jest tylko kwestia wpisania tego w odpowiednie paragrafy umowy. Siedziba spółki jest tymczasowa gdyż my chcieliśmy się zarejestrować na terenie tego obiektu, który chcemy wydzierżawić, ale w związku z tym, że do tej pory nie mamy umowy, takiego dokumentu nie mogliśmy stworzyć siedziba jest na ul. Żółkiewskiego w siedzibie Gazety Chojeńskiej. Jak dostaniemy umowę przerejestrujemy spółkę na teren dzierżawionego obiektu.

Radny W. Skrzypczyk - Do pani mecenas. W związku z tym, że uzasadnienie do uchwały odwołuje się do umowy jako załącznik, czy panowie ze spółki EDO pozostają przy tym tekście umowy czy nie, czy możemy na podstawie tego załącznika podjąć tego rodzaju uchwałę.

Radca prawny urzędu p. Niciejewska - Projekt umowy, który stanowi załącznik do podejmowanej uchwały ma tylko informacyjny charakter. W związku z tym, jeśli on ulegnie zmianie w toku dalszych negocjacji nie będzie żadnego problemu z ewentualną ważnością takiej uchwały podjętej w dniu dzisiejszym.

Radny W. Skrzypczyk - Jest wiele niejasności, natomiast w interesie gminy jest to, żeby ruszyć tą gminę chociażby jedną inwestycją. Oczywiście jest ryzyko i to ryzyko niestety trzeba przyjąć na swoje barki i być może w razie nieudanej inwestycji będziemy się z tego w jakiś sposób tłumaczyć. Natomiast warto jest zaryzykować i spróbować coś zrobić z tym obiektem i coś zrobić dla gminy.

Radny P. Mróz - Składam wniosek formalny i wnoszę o przeniesienie tego punktu na przyszłą sesję, wtedy zapoznamy się z przebudowanym projektem umowy i wtedy podejmiemy prawidłową decyzję.

Przewodniczący K. Komorzycki poddał pod głosowanie zgłoszony wniosek.

Za przyjęciem wniosku głosowało 8 radnych, przeciwko 2, wstrzymało się od głosu 3 radnych.

Przewodniczący stwierdził, że wniosek został przyjęty. Następnie ogłosił 15 minutową przerwę. - projekt uchwały stanowi załącznik nr 5 do protokołu

Do punktu 9.

--------------- Po przerwie przewodniczący wznowił obrady i przystąpił do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy na 2013 rok, który przedstawiła skarbnik A. Górska.

Proponowane zmiany to zwiększenia po stronie dochodów i wydatków na kwotę 116.500 zł.

76.500 zł jest to wprowadzenie porozumienia na bieżące utrzymanie dróg powiatowych oraz wprowadzenie dotacji na zasiłki i pomoc w naturze 40.000 zł.

Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projekt uchwały. Do projektu nie wniesiono uwag.

W wyniku głosowania uchwała Nr XXIX/265/2013 została podjęta jednogłośnie (radny J. Babiarz nie brał udziału w głosowaniu) i stanowi załącznik nr 6 do protokołu.

Do punktu 10.

---------------- Projekt uchwały w sprawie zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Chojna na lata 2013- 2021 przedstawiła skarbnik A. Górska.

Proponowane zmiany dot. rozszerzenia zakresu prac na zadaniu remont z przebudową sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 2 w Chojnie o kwotę 350.000 tysięcy finansowane w roku 2015. Jest to związane ze złożeniem wniosku do Ministerstwa Sportu o dofinansowanie inwestycji.

Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projektu uchwały. Do projektu nie wniesiono uwag. W wyniku głosowania uchwała Nr XXIX/266/2013 została podjęta 9 głosami za, przeciwnych nie było, 3 wstrzymujących (radny J. Babiarz nie brał udziału w głosowaniu) i stanowi załącznik nr 7 do protokołu.

Do punktu 11.

----------------- Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Chojna przedstawiła naczelnik wydziału BPI A. Witek.

W Studium wyznaczamy tereny pod przyszłą eksploatację kopalni kruszyw. Są to prywatne działki w obrębie Rurka. Są tam potwierdzone złoża kruszyw i zasobność złoża to ok. 3 mln ton. Czas eksploatacji tej kopalni przewidywany jest na 15 lat. Przewiduje się, że rekultywacja będzie polegała na przywróceniu formy rolnej i leśnej. Jest to przy drodze do Strzelczyna.

Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projektu uchwały

Do projektu nie wniesiono uwag. W wyniku glosowania uchwała Nr XXIX/267/2013 została podjęta jednogłośnie i stanowi załącznik nr 8 do protokołu.

Do punktu 12.

----------------- Projekt uchwały w sprawie ustanowienia pomnika przyrody orzesznika pięciolistkowego Carya ovata (Mill) pod nazwą Antek przedstawiła naczelnik wydziału BPI A. Witek.

Jest to jedyne drzewo, które występuje na naszym terenie tj. gminy Chojna tego gatunku. Jest dość rzadkie i proponujemy ustanowienie go, jako pomnik przyrody.

Przewodniczący komisji finansowej P. Mróz przekazał, że głosowanie na komisji nie przyniosło rozstrzygnięcia.

Stanowiska komisji komunalnej i komisji oświatowej były pozytywne, za przyjęciem projektu uchwały.

Do projektu uchwały nie wniesiono uwag. Przewodniczący K. Komorzycki poddał pod głosowanie projekt uchwały w wyniku czego uchwała Nr XXIX/268/2013 została podjęta 10 głosami za, 2 przeciwnych, 1 wstrzymującym i stanowi załącznik nr 9 do protokołu.

Do punktu 13

----------------- Projekt uchwały w sprawie przyjęcia Statutu Związku Gmin Dolnej Odry przedstawił burmistrz A. Fedorowicz.

Statut Związku Gmin Dolnej Odry był wcześniej przyjęty zarówno przez Związek jak i poszczególne gminy, ale w międzyczasie jedne gminy odchodziły, drugie przychodziły. Ta sytuacja się ustabilizowała. Zgodnie z opinią kancelarii, która obsługuje Związek jest to nowa, ale bardzo przejrzysta, czytelna wersja statutu i zostały wyeliminowane te zapisy, które

z różnych powodów sprawiały pewne zawirowania. Statut dotyczy wszystkich zadań, które Związek będzie realizował w imieniu gmin na mocy odrębnych uchwał, umów itd. Tych zmian w statucie było dużo. Mamy czas mniej więcej do połowy czerwca, żeby wszystkie gminy podjęły uchwały i żeby ta uchwała o przyjęciu statutu mogła być opublikowana jeszcze przed 1 lipca. Statut wydaje się logicznie uporządkowany.

Radny J. Babiarz - Nie wiem, czy konieczny jest zapis w § 21 pkt 5 - ustanowienie wynagrodzenia dla zarządu. Normalnie w gminie, gdy gmina sama funkcjonuje za gospodarkę śmieciami odpowiada burmistrz, ma to wliczone w pensję. Robią to poszczególni naczelnicy i wszyscy mają to w swoich pensjach liczone. Tworzymy nowy twór, w którym są sami burmistrzowie i wójtowie, czyli oni w tym momencie i tak odpowiadają za gospodarkę śmieciami i czy w tym momencie powinno być dodatkowe wynagrodzenie dla członków zarządu, bo uważam, że nie. Moja propozycja jest taka, aby punkt 5 wykreślić ze statutu.

Burmistrz A. Fedorowicz - Co do § 21 punktu 5 - ktoś musi ustalać wynagrodzenie tym, którym to przysługuje. Wójtowie i burmistrzowie pracują na etatach i jako członkowie zarządu pensji nie pobierają. Ale w § 14 pkt 3 jest zapis „na wniosek wójta lub burmistrza rada gminy może powierzyć reprezentowanie gminy w zgromadzeniu zastępcy wójta albo radnemu.” i wtedy może dojść do takiej sytuacji, że radny, który nigdzie nie pracuje będzie członkiem zarządu i może jakieś wynagrodzenie otrzymywać i ktoś mu je musi ustalić.

Radny J. Babiarz - Zgadzam się z tym, bo radni pracują społecznie i jeżeli mieliby wykonywać następne jakieś zlecone zadania to wynagrodzenie byłoby należne, ale to musiałoby być jednoznacznie zapisane, komu przysługuje ewentualne wynagrodzenie. Bo tutaj odczytując to, w takim zapisie, jakim jest to można odczytać, że każdy, który jest członkiem zarządu, nieważne czy to jest burmistrz czy wójt, czy radny ma prawo do wynagrodzenia. To jest zapis niejednoznaczny.

Radna R. Bekier - Mam pytanie natury technicznej, bo gmina Chojna jest częścią składową całości, wszyscy inni to też są beneficjenci tego Związku. Czyli w każdej gminie jest taki sam egzemplarz. Jeżeli my w tej chwili wyrzucimy któryś z punktów czy zasugerujemy dopisanie to, jakie to będzie miało przełożenie. Ile gmin przyjęło już statut w takim brzmieniu?

Burmistrz A. Fedorowicz - Statut przyjął Związek. Obecni na zgromadzeniu wójtowie i burmistrzowie analizowali to ze swoimi pracownikami, prawnikami także i to jest ta wersja, która została w drodze wzajemnych, wspólnych rozmów ustalana. Dzisiaj możemy tylko te uwagi przenieść na kolejne zgromadzenie, żeby nie opóźniać czasu kolejnej rejestracji tylko przyjęcie statutu i ewentualnie w kolejnych miesiącach państwa uwagi i być może innych gmin wziąć pod uwagę. Dzisiaj nieprzyjęcie statutu spowoduje, jeżeli tylko jedna gmina nie przyjmie, że wojewoda nie zarejestruje i wtedy wchodzimy 1 lipca, jako Związek Gmin w realizację zadań nie mając obowiązującego statutu. Musimy maksymalnie do 15 czerwca podjąć uchwały. Prosiłbym państwa o przyjęcie tego statutu, natomiast ja zapewniam państwa, że przekażę wszystkie uwagi i zbierzemy wszystkie uwagi, bo tak do tej pory było, że wszystkie uwagi były potem omawiane na walnym zgromadzeniu i wprowadzane w życie.

Radny R. Skrzypek - Mam pytanie dot. § 17 pkt 2 gdzie chodzi o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczących. Jak w poprzedniej wersji ten zapis brzmiał?

Burmistrz A. Fedorowicz - Podobnie. Wniosek co najmniej ? ale i tak większość musi zagłosować za odwołaniem. Zaostrzyły się tylko zapisy mówiące o wyjściu gminy, bo wcześniej tego nie zdążyliśmy zrobić i gminy uciekały nie płacąc składek a korzystają z naszego dobrodziejstwa.

Przewodniczący K. Komorzycki poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie przyjęcia zmiany Statutu Związku Gmin Dolnej Odry.

W wyniku głosowania uchwała Nr XXIX/269/2013 została podjęta 12 głosami za, przeciwnych nie było, 1 wstrzymującym i stanowi załącznik nr 10 do protokołu.

Do punktu 14, 15.

--------------------- Projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na ustanowienie służebności przedstawiła naczelnik wydziału ZBN M. Juzyszyn.

Projekt uchwały dotyczy ustanowienia służebności na działce położonej w obrębie Lisie Pole zabudowanej nieczynnym dworcem kolejowym. Służebność miałaby na celu ustanowienie przejazdu i przechodu przez tą działkę jak również przesyłu i dostępu do bezodpływowego zbiornika ścieków celem opróżniania go.

Natomiast drugi projekt uchwały dotyczy ustanowienia służebności na działkach niezabudowanych drogowych polegających na służebności przesyłu, przejazdu i Przechodu na rzecz działek sąsiednich.

Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projektów uchwał. Do projektów nie wniesiono uwag.

W wyniku głosownia uchwała Nr XXIX/270/2013 została podjęta jednogłośnie w obecności 11 radnych i stanowi załącznik nr 11 do protokołu.

W wyniku głosowania uchwała Nr XXIX/271/2013 została podjęta jednogłośnie w obecności 11 radnych i stanowi załącznik nr 12 do protokołu.

Do punktu 16.

----------------- Burmistrz A. Fedorowicz udzielił odpowiedzi na pytania radnych zgłoszone w punkcie 6 porządku obrad.

Radnemu J. Babiarzowi - Podmurze, Browarna, wąski chodnik, chaszcze - Maj jest tym miesiącem, kiedy można wszystkim firmom, które mają dbać o czystość i zieleń dokładać, bo rzeczywiście rosną chaszcze, zielska, które rosnąć nie powinny. Natomiast to wcale nas nie usprawiedliwia i dziękuję tym wszystkim, którzy na to zwracają uwagę. Zmobilizuję wszystkie służby do tego, żeby częściej wyjeżdżały w teren a nie tylko raz w tygodniu. Natomiast jest inny problem, problem natury tytułu do nieruchomości, bo bardzo często jest tak, że jest spółdzielnia, wspólnota, zarząd dróg i zostaje np. pięć metrów kwadratowych terenu, do którego nikt nie chce się przyznać. Trzeba pójść w teren, pokazać gdzie jest granica, której nieruchomości i wtedy powiedzieć zarządcy, to jest wasz teren i należy go wykosić, uporządkować itp. Tego doświadczamy prawie każdego roku, gdzie ktoś o czymś przypadkiem zapomina albo pracownik wykosi o jeden metr kwadratowy mniej i wtedy zostaje smutny wizerunek.

Jeśli chodzi o zmianę organizacji ruchu pozwolę sobie odczytać fragment pisma ze Starostwa Powiatowego: cyt. „Zatwierdzam projekt w części dotyczącej zmian w organizacji ruchu ul. Dworcowej, Łużyckiej. Podmurze, Szewskiej, Browarnej, Szkolnej oraz Piekarskiej w zakresie oznakowania B-2, T-22 oraz tabliczki podznakowej z grupy T „nie dotyczy dojazdu do posesji i służb”. Wyznaczam termin na wprowadzenie organizacji ruchu od 31.03.2013 r. do 30.09.2013 r. W zakresie zmian organizacji ruchu na ulicach Malarskiej i Piekarskiej w części oznakowania B-36, B-35 oraz tabliczka podznakowa „ponad 30 min.” Projekt odrzucam.” Trzeba do tematu wrócić i jeszcze raz przeprowadzić rozmowy i konsultacje, ocenić sprawę w punktu widzenia wszystkich zainteresowanych a ile tam mieszkańców tyle różnych pomysłów na organizację ruchu w tej części miasta rzeczywiście bardzo trudnej, bo jak widzimy ostatnio Piekarska robi się taką bardzo mocno zablokowaną, skomplikowaną ulicą i trzeba czasami cierpliwości, żeby przejechać kilka metrów. Niestety mamy decyzję taką, jaką mamy, co nie znaczy, że pozostawimy ten temat tak jak jest. Będziemy nadal wnioskowali o wprowadzenie tych zmian.

Parking przy Skwerze Jagiellońskim - jest pan komendant, proszę nie spać i zająć się sprawą.

Strategia rozwoju jak to niektórzy napisali niedorozwinięta czy jakaś inna nie jest uchwalona. Ja nie zlecałem umieszczenia tej strategii. Osobiście analizowałem strategię na etapie jej przygotowywania. Nie pamiętam czy ostateczną wersję finalną przejrzałem punkt po punkcie, natomiast na etapie projektowym zwracałem uwagę, że były błędy i być może nie wszystko zostało wyeliminowane. Czas najwyższy żebyśmy się nad strategią pochylili i przyjęli ją zgodnie z państwa i mieszkańców oczekiwaniami. Pytanie - dlaczego wnioskował pan do rady miejskiej o zwiększenie dotacji dla Centrum Kultury w Chojnie wiedząc, że plan finansowy instytucji jest realizowany niezgodnie z przepisami. Niezgodnie z przepisami to znaczy, że z naruszeniem prawa, ale ja nie zauważyłem, żeby tam było naruszone prawo. Jeśli mówimy o pewnych niedociągnięciach, czy jakich uchybieniach to niekoniecznie musi być to łamanie prawa. A wnioskowałem, bo była taka potrzeba. Państwo pamiętacie sami, że Centrum Kultury było niedoszacowane, m.in. przez wykluczenie cyfrowe było tam mnóstwo zawirowań spowodowanych zmniejszeniem, zwiększeniem budżetu Centrum Kultury.

Ja nie chcę polemizować, powiem tylko tyle, że instytucja jest samodzielną w sensie funkcjonowania, otrzymuje dotacje i tylko i wyłącznie można życzyć sobie i nam wszystkim, żeby funkcjonowała jak najlepiej dzięki tym środkom a także myślę, że trzeba dawać pewną swobodę działania a nie trzymać cały czas za rękę, bo to chyba nie o to chodzi.

Jest mi bardzo przykro, że od pewnego czasu, mnie mieszkańca Chojny od 67 roku z małymi przerwami, mieszkańca Krajnika od 17 lat w taki sposób się szykanuje, opluwa się moją rodzinę i mówi, że jestem bogaty a więc powinienem mieszkanie oddać biednym. To tak jak byśmy jadąc samochodem musieli wysiąść i oddać samochód temu, który idzie pieszo. Proszę mi pokazać chociażby jedną osobę, która oddała mieszkanie tylko dlatego, że była nauczycielem a potem została wojskowym czy odwrotnie, jej status majątkowy się poprawił

Bo nagle dochody jej wzrosły o 5 złotych. Mówiąc o dochodach mam porównywalne z tymi, które miałem, jako nauczyciel dyplomowany i doradca podatkowy. Jeżeli państwo w moich oczach widzicie bogactwo to będę złośliwy, powiem, że te 22 miliony leżą w piwnicy, klucz pod wycieraczką. Bo tak niektórzy piszą, że remont za 3 miliony, a niech sobie kupi, bo wziął 22. To jest perfidne, nieuczciwe, nieludzkie i żadnych słów innych na to nie będę używał. Państwo się podpieracie mediami mówiąc, że lokalne media piszą, mówią. W tych lokalnych mediach jest dziesięciu internautów, którzy się podkręcają i tak jak mnie próbowała w to wkręcać Gazeta Skrzynkowa, prowokować do odpowiedzi, nie dałem się tak się teraz też nie dam. Przeżyłem Skrzynkową, przeżyję inne wpisy. Natomiast tu nie chciałbym schlebiać panu redaktorowi Ryssowi, ale o ile w pewnych artykułach pojawia się odrobina krytyki, nawet ubranej w małą złośliwość o tyle nie ma tam kłamliwych, nieprawdziwych informacji. Najczęściej Gazeta Chojeńska i wiele innych dzienników stara się podawać informacje rzetelne, podbudowane prawdziwą informacją. A nie epatować, że burmistrz za 22 miliony może sobie kupić chałupę albo za 3 albo ileś jeszcze. Żeby państwa całkiem uspokoić to powiem tyko tyle. W to mieszkanie zainwestowałam kilkadziesiąt tysięcy. W tej chwili mieszkanie jest samodzielne, niezależne, ma osobną klatkę schodową, wszystkie media i nie kupuję tego mieszkania z uwagi na to, że nie chciałbym, żeby potem ktoś mi wytykał, że burmistrz Fedorowicz sprzedał Fedorowiczowi mieszkanie zgodnie z prawem z bonifikatą. Ale żeby zachować trwałość projektu, mimo że odpowiedź instytucji certyfikującej urzędu wojewódzkiego jest pozytywna, można sprzedać. Ale uspokajam pana, nie kupuję tego mieszkania, co nie znaczy, że nie będę mniej inwestował tak jak do tej pory to robiłem, bo mam zgodę właściciela i zarządcy na to, żeby remontować na swój koszt, za swoje pieniądze.

Co do stolarki na stadionie to netto 47, brutto 58.

Pan Skrzypek pytał o wykluczenie cyfrowe. To rzeczywiście wymaga dłuższej analizy i przekazania informacji na piśmie.

Oświetlenie pieszo-jezdni - Firma Eneos poprosiła o przedłużenie czasu dostarczenia kompletnej dokumentacji do końca czerwca z uwagi na wcześniejszą konieczność dostarczenia uzupełnienia dokumentów do Starostwa Powiatowego.

Co do oznakowania turystycznego to składaliśmy wniosek do DIROW, przepadł. Mamy zabezpieczone pieniądze przynajmniej na ten moment. Poza odświeżeniem naszych parków również chcemy umieścić sześć tablic informacyjnych, takich drogowskazów z pokazaniem kierunków najbardziej uczęszczanych miejsc miasta.

West-Fiber spółka duńska, która dostała pozwolenie na budowę kilka dni temu. Od Enei otrzymałem informację, że taka inwestycja wymaga nowego przyłącza i trochę to potrwa. Chcą skorzystać z uprzejmości spółki Chojna Beton, pożyczyć od nich prąd z podlicznika, żeby móc rozpocząć inwestycję.

Naczelnik wydziału ZBF M. Hadrzyński donośnie wykluczenia cyfrowego - Realizacja tego projektu jest jednym z karkołomnych projektów z jakim udało mi się zetknąć. Wynika to z tego, że władza wdrażająca w Warszawie zmienia po raz trzeci reguły gry i zasadny realizacji tego projektu. Podpisaliśmy aktualnie na początku roku trzeci aneks do umowy i z tego aneksu na dzień dzisiejszy wynika, że z finansowania tego projektu zniknął całkowicie udział własny gminy, czyli w tej chwili projekt jest finansowany w 100% przez władzę wdrażającą. Proporcja dofinansowania jest w tej chwili taka, że 85% jest finansowane ze środków Unii Europejskiej a 15% jest finansowane z budżetu państwa. Całość tego projektu łącznie z tymi nakładami, które ponieśliśmy wcześniej w latach poprzednich jest zwracane i dofinansowane ze środków zewnętrznych. Jeśli chodzi o zestawienie faktur i finansowanie to projekt jest finansowany zaliczkowo z pieniędzy unijnych, czyli składamy wniosek o zaliczkę. Zaliczka jest przelewana na nasze konto i z tych środków są realizowane płatności. Te wnioski o zaliczkę i rozliczenia tych zaliczek są realizowane sukcesywnie zgodnie z harmonogramem mniej więcej raz na dwa lub trzy miesiące. Harmonogram tych wniosków i rozliczeń jest do wglądu. Przygotuję kserokopię tego harmonogramu, natomiast, jeśli chodzi o rozliczenie to dysponuję w tej chwili ostatnim rozliczeniem, ostatnim wnioskiem, jaki składaliśmy do władzy wdrażającej. Tam jest zestawienie wszystkich faktur, zestawienie wszystkich zaliczek, które od początku istnienia projektu otrzymaliśmy i zestawienie wszystkich faktur, które do tej pory od początku były realizowane.

Radny W. Skrzypczyk - W związku ze zmianą finansowania, czy gmina Chojna już wydatkowała własne środki a jeśli wydatkowała to, kiedy nastąpi zwrot.

M. Hadrzyński - W tej chwili czekamy na zwrot kolejnej transzy zaliczki, które wydatkowaliśmy w ubiegłych miesiącach. Kiedy obowiązywały inne zasady gry z władzą wdrażającą byliśmy zobowiązani do zapewnienia udziału własnego i ten udział własny… Mamy już w tej chwili na piśmie decyzję o zwrocie poniesionych nakładów i będą one rozliczone w kolejnych transzach przekazywanych zaliczek.

Radny J. Babiarz - Chciałem się odnieść do tego, co pan burmistrz mi odpowiedział.

Jeżeli pan twierdzi, że pan czytał tą strategię to naprawdę współczuję, bo prawdopodobnie była pisana przez analfabetę. Jeżeli pan to czytał i dopuścił do tego, żeby to się ukazało, żeby to ludzie mogli czytać to naprawdę współczuję.

Przewodniczący K. Komorzycki - Zwracam się do radnego Babiarza. Proszę o spokój i kulturę wypowiedzi.

Radny J. Babiarz - Czy mogę się odnieść do tych wypowiedzi czy mam ująć swoje wypowiedzi w następnym punkcie?

Przewodniczący K. Komorzycki - Proszę krótko i treściwie.

Radny J. Babiarz - Odnośnie strategii. W 2008 roku pan burmistrz powołał zarządzeniem zespół składający się z kilkunastu osób do stworzenia strategii. Strategia ujrzała światło dzienne w tym roku. Została najpierw opublikowana na stronie internetowej gminy Chojna, nikt wcześniej jej nie widział, nikt z radnych itd. Ja traktuję to, jako dokumenty, które nie są obowiązujące w gminie, dlatego że nikt się pod nimi nie podpisał a rażące błędy jakie tam są to naprawdę wskazują na to, że nikt prawdopodobnie z normalnie myślących nie czytał tego, bo gdyby czytał to by nie pozwolił na publikację. Pomijając błędy ortograficzne, stylistyczne a już wtrącone również teksty z innych województw plus dane fałszywe, nieprawdziwe, bo dowiadujemy się m. in. że mamy gaz ziemny, że nawet 660 metrów sześciennych gazu ziemnego na mieszkańca zużyto w 2006 roku w Chojnie, że mamy boisko ze sztuczną nawierzchnią o pow. 5000 metrów kwadratowych i wiele, wiele innych spraw, które są tam zapisane. Jeżeli pan burmistrz sobie życzy to ja przygotuję zaznaczone na czerwono te uwagi, które są w tej strategii, które nie są jakimś tam odniesieniem do samej strategii tylko wykazując błędy i nieprawdziwość, jaka jest tam wpisana. Ja już nie mówię o tym, co jest zawarte w tabelach, co się planowało, jakie wydatki szacowano. Wydatki na kwotę 130 milionów na rozbudowę infrastruktury w Chojnie w roku 2008, gdzie gmina wtedy nie miała pieniędzy na wypłaty a planowano wybudowanie basenu, hali sportowej za 15 mln plus inne jeszcze inwestycje. W sumie na kwotę ponad 130 mln do 2015 roku. Dlatego chciałbym wiedzieć, kto za to zapłacił, ile i kto to przygotował. Jest to coś, co powinno jak najszybciej zniknąć w ogóle ze strony internetowej.

Co do wieloletniego planu inwestycyjnego, to proszę zwrócić uwagę na to, że jest tam 16 czy 19 stron w tym 6 czy 7 stron dziesiątych, 3 jedenaste. To są dokumenty wyjęte z innych dokumentów i wrzucone w jeden, one nie mają żadnej spójności. To są bzdury po prostu. Wstyd coś takiego publikować na stronie internetowej. Ja byłem przekonany, że pan burmistrz powie, że on tego nie widział i że nie miał wpływu na ukazanie się tej strategii, ale niestety pan burmistrz mówi, że nawet to czytał.

Dalek w kwestii Centrum Kultury. Panie burmistrzu. Plan finansowy jest planem obowiązującym. Jeżeli w budżecie gminy instytucja kultury uzyskuje zgodę na wydatkowanie przykładowo 950 tysięcy to na podstawie tej kwoty tworzy plan finansowy i ten plan finansowy powinna realizować. Nie możemy mówić o niedoszacowaniu, bo niedoszacowane to jest wszystko. Tu nie ma kwestii niedoszacowania. Po prostu instytucja dostaje takie pieniądze i w tych pieniądzach powinna się zmieścić i plan finansowy powinna realizować w oparciu o taką kwotę. Jeżeli instytucji dokładamy 600 czy 700 tysięcy w danym roku to chyba coś jest nie tak. Po drugie zgodnie z zapisami ustawy o działalności kulturalnej organizator nie ponowi odpowiedzialności za zobowiązania instytucji kultury. A jednoznacznie jest określone, że gmina dołożyła, jako dotację podmiotową pieniążki na spłatę zadłużenia Centrum Kultury. I to jest prawidłowe? Chyba nie. A, że akurat radni odbierają to w inny sposób… Oczywiście, pan burmistrz zaproponował, rada przegłosowała, uchwalono i wszystko jest ok. Dlatego pytam pana burmistrza na jakiej podstawie pan uznał, że trzeba coś takiego zrobić i zaproponował radzie, żeby takie dodatkowe środki uchwalić. A mając większość w radzie można zawsze wszystko przepchnąć. Dlatego jeżeli plan finansowy nie jest realizowany prawidłowo, najpierw są wydawane pieniądze a później dopiero jest pisany plan finansowy to jest to samo, co wcześniej kiedyś już na którejś sesji powiedziałem, że nie powinno się planować budżetu dla Centrum Kultury na początku roku tylko na koniec roku spisać to, co zostało zrobione i wydane.

Odniosę się do kwestii mieszkania. Przy uchwalaniu uchwały dotyczącej zniżek, w momencie, gdy ona nie była do końca dopracowana wpłynęła informacja, że pan burmistrz planuje wykupić to mieszkanie. W związku z powyższym, że jest tam prowadzona inwestycja i projekt zakładał również, że jest to, jako całość niecelowym było, aby to mieszkanie było sprzedawane. Tym bardziej, że zawsze rodzą się konflikty ze współwłaścicielami, jeżeli jest wspólna odpowiedzialność za dany obiekt. Dlatego wówczas sugerowałem, żeby dalej zostało to mieszkanie, jako mieszkanie komunalne. Nikt pana burmistrza z tego mieszkania nie chciał wyprowadzać tylko, żeby to było dalej we władaniu gminy a nie dodatkowego właściciela. Proponowałem, aby dokonać zmiany w tej uchwale, żeby dopisać w wyłączeniach wyłączenie mieszkania w Krajniku Górnym. A w związku, że pan burmistrz się wycofał z zakupu, przynajmniej na razie tego mieszkania, pochwalam. Tym bardziej, że czytając pismo wydziału certyfikacji funduszy europejskich, które pan burmistrz otrzymał mogę przeczytać:

Kontroler sugeruje, że „Zasadnym byłoby niepozbywanie się własności przedmiotowej nieruchomości, ponieważ pozostając jej właścicielem w budynku placówki, beneficjent ma możliwość sprawowania kontroli nad przeznaczeniu użytkowania powyższego lokalu mieszkalnego. Na etapie aplikacji Gmina Chojna złożyła oświadczenie o możliwości przekwaterowania dotychczasowych lokatorów gdyby zaistniała taka konieczność. Sprzedaż i ewentualna odsprzedaż mieszkania w przyszłości osobom trzecim może wpłynąć na niespełnienie warunków realizacji i zachowania celu projektu zgodnie z art. 57 rozporządzenia rady i zwrotu przyznanego dofinansowania. Wobec powyższego decyzję o sprzedaży mieszkania w placówce beneficjent musi podjąć na własne ryzyko, natomiast kontrola w miejscu inwestycji na zakończenie realizacji projektu a przede wszystkim kontrola trwałości projektu potwierdzi słuszność poczynionych działań beneficjenta w przedmiotowej sprawie.” Więc istniało realne zagrożenie, że po sprzedaży tego mieszkania może w przyszłości nastąpić nieuznanie pewnych wydatków, które tam zostały poczynione i konieczności dokonania zwrotu, czyli kosztów następnych, które musiałaby ponieść gmina. A takich działań w gminie ostatnio mieliśmy kilka, gdzie poczyniono pewne działania i później trzeba było ponieść dodatkowe koszty np. fontanny naszej nieszczęsnej, bo gdyby zrobiono to od razu odpowiednio to nie byłoby tych kosztów i fontanna by nie kosztowała ile kosztowała.

Nie moją intencją było, żeby pana burmistrza wyprowadzać z tego mieszkania, czy podawać dla przykładu, że panu burmistrzu burmistrzowi przysługuje to mieszkanie czy nie przysługuje, bo ustawa o lokalach mówi konkretnie, komu przysługują mieszkania komunalne. Już w to nie wnikam. Ma pan to mieszkanie komunalne, ma pan zgodę właściciela na to, żeby dokonywać tam odpowiednich przeróbek, remontów itd. niech pan robi, bo to będzie odpowiednio później na pewno potraktowane przy ewentualnej sprzedaży czy panu, czy innemu przyszłemu właścicielowi, jeżeli do czegoś takiego dojdzie.

Tutaj nie było z mojej strony złej intencji tylko ochrony interesu gminy, o co powinien pan głównie zadbać, jako burmistrz i popatrzeć najpierw z perspektywy gminy, czy sprzedaż tego mieszkania jest dobrym rozwiązaniem dla gminy czy nie. A nie patrzeć z perspektywy obywatela.

Burmistrz A. Fedorowicz - Apeluję do pana przewodniczącego, żeby zachować pewną logiczność i porządek. Jeżeli będzie punkt odpowiedzi na odpowiedzi burmistrza to będziemy siedzieć do szóstej rano. Ja udzieliłem wstępnych odpowiedzi na zadane przez pana radnego pytania, tak żebyście państwo mieli orientację w orientacji. Powiedziałem, że na piśmie odniesiemy się bardziej szczegółowo. Wysysa pan to, co pan chce wyssać z pewnych informacji po to tylko, żeby pan Sławiński nadal mógł epatować ludzkość tym czy epatuje, bo o to chyba głównie chodzi. Gdybym był takim, za jakiego pan mnie uważa to bym kupił to mieszkanie za zgodą gminy i nikogo o nic nie pytał, wojewodę, partnera z Niemiec, zamknąłbym oczy i miał własne i jednocześnie ponosił wspólne koszty wspólnego w cudzysłowie przedsięwzięcia, bo mieszkanie z projektu zostało wyłączone. Strasznie to mieszkanie wszystkich boli tylko, dlatego że kiedyś było ruiną a dzisiaj mieszka pan Fedorowicz, który sobie troszeczkę standard życia podniósł i kiedyś chciał się stamtąd wyprowadzić, ale poprzednie władze nie chciały. Złożyłem wniosek, że będę partycypował w kosztach wszystkiego, dokumentacji, jeśli obejmie ona mieszkanie a nie obejmuje, dachu, elewacji. Nie to nie, to gmina poniesie koszty, ja tam będę mieszkał jako najemca i będę nadal inwestował, podnosił standard tego mieszkania do nieskończoności.

Natomiast, co do strategii to widać ewidentnie, że jad w kieszeni to ma pan jak tysiąc żmij. Przecież ja powiedziałem na początku, że po pierwsze przejrzałem pierwszą wersję i po naniesionych poprawkach oddałem do poprawienia i bez mojej wiedzy i zgody to się pojawiło w Internecie. Jeżeli panu to nie wystarcza to nie wystarcza. Strategia jest do obróbki i każdy ma prawo wnieść uwagi. A jeśli jest zła to oczywiście firma, która to przygotowała, wzięła nie pamiętam ile, kilka czy kilkanaście tysięcy odpowiednio potraktujemy. Zażądamy zwrotu pieniędzy, jeżeli jest zła od początku do końca. Natomiast, jeśli są projekty to nie znaczy, że coś jest złe.

Do punktu 17.

----------------- Sprawy różne, wolne wnioski

Radny W. Skrzypczyk - Pan radny Babiarz to taka przechera. Po ukazaniu się tego artykułu na stronie internetowej zwróciłem się do pani naczelnik z zapytaniem, czy ta strategia została przyjęta przez radę. Nie została przyjęta. To dlaczego znalazła się w Internecie? Pani naczelnik mówi: no, bo pan Babiarz prosił żeby ją umieścić na stronie. Pytanie do pana Babiarza, czy pan Babiarz przeczytał najpierw tą strategię i później dla przekory kazał ją umieścić tam, żeby można było tu sobie zrobić piękną polemikę?

Natomiast mam pytanie do pana burmistrza w sprawie parkingu przy Salusie. Czy tam rzeczywiście można byłoby zrobić parking na terenie przyszłego szpitala?

Burmistrz A. Fedorowicz - Temat jest trudny i delikatny, bo z jednej strony wyrażamy zgodę na dzierżawę terenu tj. rada miejska w Chojnie wyraziła zgodę na dzierżawę terenu z przeznaczeniem pod inwestycję, której była dzisiaj mowa. Nie ma jeszcze umowy, ale jeśli rozpoczniemy inwestycję ktoś powiadomi prokuraturę, że marnujemy publiczne pieniądze, bo wykonujemy parking na terenie wydzierżawionym. Więc trzeba tutaj znaleźć jakiś konsensus, bo to utwardzenie nie będzie kosztowało 5 złotych, ale ok. 20, 30 tysięcy. Teren jest, jaki jest, zakrzaczony i trzeba go zniwelować, utwardzić odpowiednim kruszywem, zrobić wjazd i wyjazd. Zapewne zanim inwestycja rozpocznie się i zakończy minie trochę jeszcze czasu, bo w tej części również firma EDO planowała parking tylko, że troszkę lepszy.

Przewodniczący rady K. Komorzycki zwrócił się do z-cy burmistrza W. Długoborskiego, aby przedstawił relację z konferencji, która odbyła się w Łęczycy.

Z-ca burmistrza W. Długoborski - To spotkanie było na tyle ważne i owocne, że jest to kontynuacja cyklu spotkań Unii Miasteczek Polskich w ramach corocznych konferencji „Oblicza Małych Miast”. Spotykamy się co roku w innym miejscu, rok temu byliśmy w Kowalu. Teraz mieliśmy okazję zobaczyć Łęczycę i Uniejów, ale przy okazji mieliśmy również szansę zapoznać się z osiągnięciami Gośliny Murowanej k/Poznania i innych miejscowości, które mają określone osiągnięcia, sukcesy i mogły się tym pochwalić. Mieliśmy gości z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Ministerstwa Finansów i te aktualne sprawy były zaprezentowane, szczególnie pod kątem nowego okresu programowania 2014-2020. Jak państwo czytacie nasze samorządowe pisma to jest bardzo poważne zagrożenie wynikające, zresztą pani skarbnik była również w Ministerstwie Finansów na specjalnej konferencji poświęconej budżetowi zadaniowemu, bo to nas nieuchronnie czeka. Nawiązując do tego, co pan radny podniósł warto wiedzieć, że tu będzie wymagana strategia rozwoju gminy w kontekście wieloletniej prognozy finansowej dzisiaj nazywanego, jako załącznik do wieloletniego programu inwestycyjnego. Ona będzie wymagana. Dzisiaj takiego wymogu nie ma aczkolwiek gminy generalnie podpierały się tymi strategiami po to, żeby aplikować o środki pomocowe, bo dobrze jest mieć zapisane to, o co się aplikuje w strategii. Proszę sobie przypomnieć, że w tamtym okresie, kiedy powstawała strategia rozwoju gminy myśmy pracowali ciężko i usilnie, ponieważ to wymagało również zebrań wiejskich, nad planami odnowy miejscowości, które musiały być uchwalone poprzez zebrania wiejskie, gdzie musiały być zapisane określone przedsięwzięcia po to, żeby można było w ramach PROW innych źródeł finansowania inwestycji na wsiach aplikować. Był również przedstawiciel Banku PKO BP, z którym mieliśmy okazję z panem przewodniczącym rozmawiać pod kątem tego, o czym dzisiaj państwo debatowaliście, czyli hipoteki. Pojawił się bardzo dobry wniosek związany z tzw. PPP - przedsięwzięciem publiczno-prywatnym. Bo gdyby nie to rozwiązanie, które w tej chwili proponuje EDO to można by zastosować rozwiązanie pn. PPP. Polegałoby to na tym, że my, jako gmina wchodzi aportem do tego przedsięwzięcia gruntem i obiektem, natomiast ta spółka wchodzi systemem zarządzania, kierowania, organizowania przedsięwzięcia. To jest bardzo podobne rozwiązanie, przy czym rozwiązanie o wiele bardziej wtedy nas obciążające w sensie odpowiedzialności za ustanowienie hipoteki, za gwarancje, za powodzenie tego całego przedsięwzięcia. W tym przypadku, kiedy wydzierżawia to spółka na własne ryzyko organizuje to przedsięwzięcie celowe, bo to przedsięwzięcie została uchwalona.

Mieliśmy również okazję zobaczyć perełkę w centrum kraju, jaką jest Uniejów. To jest malutka gmina siedmiotysięczna, która była na skraju bankructwa. Tam na bazie poszukiwań i odwiertów ropy naftowej w tym rejonie odnaleziono źródła termalne, zupełny przypadek. Powstały tam tzw. lawendowe termy, kompleks basenów, rzeczywiści perełka w skali kraju, która nakręca koniunkturę dla tej miejscowości. To nie jest kwestia tego, że to gmina wykorzystała tę szansę, ponieważ na to położyło rękę województwo, samorząd województwa był realizatorem tego wielkiego w skali tego regionu przedsięwzięcia.

Te konferencje będą dalej organizowane raz w roku, bo jest to okazja z jednej strony do poznania aktualnych prac rządu, ale także również wymiana doświadczeń między samorządami właśnie tej kategorii, jaką są miasteczka, ponieważ jest to kategoria troszkę zapomniana. Duże miasta mają się zupełnie przyzwoicie, gminy wiejskie wbrew pozorom mają dużo lepszą kondycję finansową niż małe miasta, mają inaczej naliczaną subwencję i inne możliwości finansowania. Natomiast małe miasteczka, które borykają się z dużymi problemami wynikającymi z dotychczasowych historycznych doświadczeń i zobowiązane do rewitalizacji swoich substancji niestety mają dużo gorszą kondycje finansową i właściwie sprawy finansowe zwróciły największą uwagę na tej konferencji.

Jest bardzo poważne zagrożenie, że na ten następny okres programowania 2014-2020 będzie trudno sięgnąć samorządom gmin po środki pomocowe, dlatego że stopień zadłużenia jest na krawędzi wytrzymałości. Tym bardziej, że będzie inny system naliczania od przyszłego roku, że będą indywidualne naliczenia progów możliwości zadłużenia i wielkości spłaty rocznej. Jest taki ranking gmin, które przekroczyły te granice. W naszym powiecie Widuchowa jest wymieniana, Boleszkowice, Lipiany. Nasza gmina na tym etapie jest w sytuacji zupełnie przyzwoitej i to nam pozwoli w tym następnym okresie sięgać po te środki łatwiej. Ale generalnie jest to bardzo poważne zagrożenie w całym kraju.

Rany J. Babiarz - Jako były przewodniczący komisji rewizyjnej przygotowałem pismo z zapytaniami do przygotowania absolutorium i m. in. zawarłem prośbę o udostępnienie strategii rozwoju gminy. Dwa tygodnie temu uzyskałem m. in. taką odpowiedź, że strategia znajduje się na stronie internetowej. Więc zajrzałem do tej strategii i z tym się dopiero zapoznałem. Sugerowanie, że ja nakazywałem pani naczelnik to chciałbym wiedzieć, której. Chciałbym, żeby ta pani naczelnik powiedziała, bo nie wiem, która to jest, że ja powiedziałem, że ma umieścić w Internecie. Z mojej wiedzy wynika, że strategia ta została umieszczona pod koniec miesiąca lutego, ale tego się dowiedziałem teraz w tygodniu, czyli już po tym jak się zapoznałem. Jeżeli tworzymy strategię, bo nie wiem kto ją stworzył, do roku 2015 a mamy rok 2013 i ta strategia jeżeli została rzeczywiści stworzona w 2008 roku, leży trzy czy cztery lata w szufladzie, nikt jej nie widzi to nie wiem po co się tą strategię robi.

Dlatego w tej gminie robi się wszystko bez ładu i składu, bo nie wiadomo, w jaki sposób, czym można się kierować, do czego dążymy, jeżeli nie mamy takich opracowań. To samo dotyczy wieloletniego planu inwestycyjnego. Od 2010 jest zaplanowane do 2015, czyli mamy połowę, czyli będzie się kończył. Odnośnie samej strategii, odnośnie kwot podanych w tabelach, czyli to, co planujecie nawet do tego się już nie ustosunkowuję, bo tam są takie kwoty powymyślane, że głowa boli. Gdyby to było realne to wspaniała rzecz. Ale to już było wtedy nierealne i nie będzie nigdy realne to, co jest tam zapisane. Ja się odniosłem głównie do zapisów opisowych tej strategii, gdzie są kompletne bzdury napisane, nieprawda a ponadto dane z innych województw, z innych miejscowości a nawet dane w tabelach są źle podliczone. Nawet tego nikt nie sprawdzał, bo jeżeli ktoś to sprawdzał i naprawdę przeczytał, przejrzał i pozwolił to opublikować to ja naprawdę współczuję. Polecam państwu naprawdę dogłębne przeczytanie tego, bo jest naprawdę z czego się pośmiać.

Radny W. Skrzypczyk - Mam komunikat dla komisji rewizyjnej. Jeśli panowie członkowie komisji rewizyjnej chcąc sobie skserować jakieś dokumenty, które znajdują się w teczce a są potrzebne do jakiejś pracy proszę do biura rady i skserować sobie wszelkie potrzebne dokumenty. Natomiast posiedzenie komisji odbędzie się w czwartek o godz. 10.00. Pójdziemy do pani skarbnik, będziemy czytali audyt, który dotyczy Centrum Kultury.

Radny R. Skrzypek - Prośba w imieniu sołtysów, by urzędnicy w sytuacji, gdy gmina wykonuje jakieś drobne naprawy, czy małe inwestycje na wioskach, żeby informowali sołtysów o tym, że będzie coś robione, bo wg słów sołtysów dochodzi do takich sytuacji, że firma przyjeżdża i np. plac zabaw ustawia wg pomysłu swojego a nie pomysłu mieszkańców a tego już później przestawić nie można.

Druga sprawa może szef PUK odpowie, czy prawdą jest, że PUK mocno zmienia ceny wywozu szamb, czyli, że inne ceny obowiązują np. za wywóz z Barnkowa za kilometr niż na dalsze wioski, że tam gdzie jest dalej to cena za kilometr jest większa, mimo że kilometrów jest więcej.

Prezes PUK Z. Hippmann - Ja odpowiem na piśmie.

Wobec wyczerpania się porządku obrad i braku głosów dyskusji przewodniczący K. Komorzycki zakończył obrady. Koniec obrad godz. 15.50. Na tym protokół zakończono.

Protokołowała

Ewa Wojciechowska

Przewodniczący Rady

Kazimierz Komorzycki

12


Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Osoba odpowiadająca za treść informacji

Łukasz Malaga

Data wytworzenia:
21 maj 2013

Osoba dodająca informacje

Łukasz Malaga

Data publikacji:
11 cze 2013, godz. 11:14

Osoba aktualizująca informacje

Łukasz Malaga

Data aktualizacji:
11 cze 2013, godz. 11:14