Logo BIP
Herb
Biuletyn Informacji Publicznej
Gminy Chojna

Wyszukiwanie zaawansowane

Menu przedmiotowe

Tagi

SESJA VII

Normal 0 21 MicrosoftInternetExplorer4 /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable { mso-style-parent:""; font-size:10.0pt;"Times New Roman";} P R O T O K Ó Ł Nr VII/2007

z sesji Rady Miejskiej w Chojnie

z dnia 29 czerwca 2007 r.

Do punktu 1, 2, 3.

---------------------- Obrady rozpoczął i prowadził Przewodniczący Rady J. Kowalczyk. Na podstawie listy obecności stwierdził prawomocność obrad. Na sesji obecni byli: Komendant Powiatowy Policji insp. M. Denis, komendant Komisariatu Policji w Chojnie kom. S. Błaszczyk, komendant Granicznej Placówki Kontrolnej mjr J. Dzięcioł, burmistrz A. Fedorowicz, z-ca burmistrza W. Długoborski, naczelnicy wydziałów urzędu, kierownik OPS, sołtysi, przedstawiciele prasy lokalnej, wyborcy.

-          lista obecności radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu,

-          lista obecności sołtysów stanowi załącznik nr 2 do protokołu

Radny S. Drapaluk powiedział, że chciałby przedstawić incydent jaki miał wczoraj miejsce wobec jego osoby.

Powiedział, że pełniąc przez szesnaście lat funkcję społeczną sołtysa miał nadzieję, że swoją pracą wykonywał uczciwie i rzetelnie. Wczoraj w godzinach popołudniowych jacyś ludzie jeździli po wsi czarnym samochodem, w ciemnych okularach, w skórach i wykrzykiwali na jego osobę, że jest „k”, debil itp. Jeździli z piskiem kół po wiosce, zatrzymywali się, wykrzykiwali. Nie wie czy to był jakiś incydent czy celowa działalność, czy go chcą zastraszyć. Przez szesnaście lat nie miał żadnego incydentu a po środowej komisji jacyś panowie jeżdżą po wiosce i zaczynają ubliżać. Zwracając się do burmistrza S. Drapaluk powiedział, że w związku z zapisem w statucie sołectwa sołtys korzysta z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym wnosi, żeby burmistrz wszczął w tej sprawie postępowanie i zgłosił do organów, które mogą zająć się tą sprawą. Jeżeli takie postępowanie zostanie wszczęte wówczas zgłosi świadków.

                           Na pytanie Przewodniczącego J. Kowalczyka czy są uwagi do porządku sesji radny S. Kabat zgłosił wniosek radnych klubu CHIS wnosi o rozszerzenie porządku obrad. W punkcie 17 „zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych przez pana Adama Fedorowicza burmistrza Chojny” oraz wniosek odnośnie uchwały o Centrum Kultury i Biblioteki.

Przewodniczący Rady zaproponował, aby te punkty radny Kabat przedstawił w wolnych wnioskach.

Radny S. Kabat wyraził zgodę.

Następnie Przewodniczący poddał pod głosowania porządek obrad. W wyniku głosowania porządek obrad został przyjęty jednogłośnie i stanowi załącznik nr 3 do protokołu.

Do protokołu z poprzedniej sesji nie wniesiono uwag. W wyniku głosowania protokół z VI sesji został przyjęty jednogłośnie.

  Do punktu 4.

---------------- Przewodniczący Rady udzielił głosu Komendantowi Powiatowemu Policji inspektorowi M. Denisowi, który przedstawił informację o działalności policji za 2006 rok.

W 2006 roku stan bezpieczeństwa zarówno powiatu jak i gminy Chojna był dobry. Komenda uzyskała wykrywalność przestępstw kryminalnych w wysokości 58%. Jest to duży wynik. Wskaźnik zagrożenia przestępczością kryminalną mierzony na dziesięć tysięcy mieszkańców wynosi 247,7 przestępstw. Ten wskaźnik stawia nas w czołówce jednostek o najmniejszym zagrożeniu, na drugim miejscu w województwie zachodniopomorskim. Tylko jeden powiat ma lepszy wskaźnik. Jest to powiat szczecinecki z wynikiem 204.

Należymy do grona powiatów najbezpieczniejszych w województwie zachodniopomorskim.

Odnośnie przestępstw gospodarczych insp. Denis powiedział, że jest wzrost od 2000 r. o 189 przestępstw.

Odnotowuje się ciągły wzrost przestępstw narkotykowych. Za 2006 rok było 127 tego rodzaju przestępstw. Dzisiaj ta forma przestępczości determinuje pracę dochodzeniowców. Spraw dotyczących narkotyków jest coraz więcej. Z przestępstw takich jak rozboje i włamania odnotowuje się ciągły spadek. Oceniając pracę policji to od 99 roku Komenda Powiatowa w tym Chojna uzyskała najlepsze wyniki. W latach poprzednich zawsze powiat gryfiński uzyskiwał dość słabe wyniki w pracy, co tłumaczono bliskością granicy ale te problemy z wykrywalnością dotyczyły Komendy Powiatowej w Gryfinie, Komenda w Chojnie zawsze była o krok lepsza. Teraz poziom pracy się wyrównał i uzyskujemy bardzo dobre wyniki. W ubiegłym roku przestępstwa narkotykowe stanowiły 5,3% ogółu przestępstw. Skradziono 41 pojazdów. Kradzione są stare samochody rocznik 90 – 93 ople i volkswageny. Ważna jest kategoria w zakresie nietrzeźwych kierowców. Te liczby rosną i nie ma dnia, żeby nietrzeźwi kierowcy nie trafiali do aresztu.

Negatywnie na pracy policji odbija się odchodzenie z policji młodych policjantów. Dzisiaj komendant komisariatu w Chojnie ma wolnych osiem wakatów.

W dalszej wypowiedzi insp. M. Denis powiedział, że Komisariat w Chojnie osiągnął wskaźnik 5,6 przestępstw nieletnich. Dzisiaj ten wskaźnik został poprawiony i rozpoznania w zakresie nieletnich wynoszą obecnie 14%. 

                    Radny W. Skrzypczyk zwrócił się w sprawie zaniedbanych dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych. W żadnym roku tak nie było jak widzi się obecnie, zarośnięte pobocza. Takie zaniedbania mają wpływ na wypadkowość na drogach. Czy w związku z nie wywiązywaniem się właścicieli dróg nastąpił wzrost wypadkowości? Czy Komenda Powiatowa zwraca uwagę właścicielom dróg na ich obowiązki o utrzymaniu.

                      Inspektor M. Denis odpowiedział, że nie ma zależności. Jest dobrze utrzymana trójka. Jest tam cztery pasy ruchu, pobocze wykoszone a okazuje się, że jest tam jedna z największych wypadkowości. Najwięcej wypadków występuje na drodze krajowej nr 31Gryfino – Radziszewo – Czepino, Widuchowa – Chojna. Droga 120 i na trzeciej pozycji pod względem zagrożenia w wypadkach Chojna – Trzcińsko Zdrój,

dalej droga 125 gmina Moryń. Odnośnie utrzymania dróg co roku wykonuje się lustrację wiosenną i wysyłane są pisma do właścicieli dróg. Lustracja wykonywana jest z przedstawicielem komendy wojewódzkiej, często z właścicielem drogi. Komenda Powiatowa nie ma jednak wpływu na realizację, nie posiada uprawnień do jakiejkolwiek egzekucji.

                        Radny S. Kabat powiedział, że w Chojnie nie ma drogówki a jest tak, że osiemnastoletni czy dziewiętnastoletni chłopcy kupują sobie samochody i jeżdżą bez prawa jazdy. Czy jest możliwość przywrócenia drogówki w Chojnie?

                        Inspektor M. Denis powiedział, że doszedł do wniosku, że nie można w dobry sposób zabezpieczyć teren gminy Chojna i gmin, które znajdują się w obsłudze dziewięcioma osobami. Uważał, że jak będzie jeden organizm, będzie sprawnie zawiadywać prewencją. Wszędzie na posterunki dołożył po jednej osobie uważając, że policjanci w małych gminach mogą rozwiązywać problem również w zakresie ruchu drogowego. Doprowadził do sytuacji, gdzie posterunki policji funkcjonują po pięć osób. Dalej insp. Denis powiedział, że może zrobić drogówkę ale kosztem zabrania po jednym policjancie z posterunków i kogoś z prewencji w Chojnie, by utworzyć pięcioosobowy zespół. Ale komendant w Chojnie w prewencji ma pięć osób.

Do tematu można wrócić ale kosztem czegoś.

                         Radny Kabat powiedział, że dalej optuje za tym, by drogówka była w Chojnie, bo gdy przyjeżdża z Gryfina czy ze Szczecina to wie cała gmina. Jeżeli drogówka byłaby w Chojnie to nigdy nie wiadomo by było w którym miejscu mogą się znaleźć. Będzie bezpieczniej dla ludzi pod wpływem alkoholu, bez prawa jazdy itd.

                         M. Denis powiedział, że dane statystyczne wskazują, że działania służb zewnętrznych mają dużo większe wyniki. W liczbach rzeczywistych są to dane nieporównywalne.

Przewodniczący Rady podziękował komendantowi M. Denisowi za przedstawienie informacji.

Udzielił głosu komendantowi Komisariatu Policji w Chojnie St. Błaszczykowi, który powiedział, że były przeprowadzane rozmowy z burmistrzem i zastępcą nt. ewentualnej dopłaty do zakupu radiowozu dla policji w Chojnie. Na dzień dzisiejszy w Chojnie i rewirach jest dziesięć samochodów: fiat brawa z 98 roku z przebiegiem 220 tys. km, polonez 97 r. 200 tys. km, wolkswagen wento 93 r. 250 tys. km, ford transit 97 r. 350 km, wolkswagen 93 r. 440 tys. km. Najnowszy samochód jest w Mieszkowicach z 2000 roku.

Może się zdarzyć, że policja nie będzie miała czym wyjeżdżać na interwencję, wykonywać konwojów.

Samochody są wiekowe i przy takich przebiegach ich awaryjność jest bardzo duża. W ubiegłym roku wykonano 202 konwoje i przejechanych 11,5 tys. kilometrów. Za pierwszy kwartał tego roku wykonano 110 konwojów przejeżdżając ok. 5 tys. km. Dalej komendant S. Błaszczyk zwrócił się do Rady, by poparła prośbę policji o wsparcie finansowe. Jest szansa, że przy części wpłaty na nowy samochód komenda główna dopłaca resztę.

                         Na pytanie radnego H. Kłapoucha jaka suma zadowoliłaby policję St. Błaszczyk powiedział, że policję urządzałby najbardziej samochód furgon i dopłata wynosiłaby ok. 40 tys. zł.

  Do punktu 5.

---------------- Informację o działalności Granicznej Placówki Kontrolnej przedstawił komendant Jan Dzięcioł.

Placówka Straży Granicznej w Krajniku Dolnym realizowała swoje zadania na terenie przejścia w Krajniku, przejściu rzecznym w Gryfinie, przejściu rzecznym w Widuchowej i przejściu w Gryfinie. Oprócz tego w wyniku reorganizacji zabezpieczano 22,5 km Granicy Odry od Piasków do Widuchowej. W roku 2006 odprawiono ogółem 4.920.037 osób w obu kierunkach. W odniesieniu do roku 2005 jest to spadek o 3,7%.

Środków transportu odprawiono 2.240.353. Samochodów osobowych było 4,1% mniej natomiast nastąpił znaczny wzrost samochodów ciężarowych, ponad 150 tysięcy. Rozpoczął się ruch autobusów gdzie w ciągu roku 2006 było ich 7 tysięcy. W 2006 roku przejście w Krajniku przekroczyło 504.701 obywateli polskich co stanowi ok. 12% ogółu przekraczających granicę. Najwięcej przekraczających to obywatele Niemiec 86%.

Węgrzy 1110, Duńczycy 1117, obywatele Niderlandów 796, Ukrainy 688, Rosji 627, Francji, Grecji, Czech Chorwacji 300. W 2006 roku największym zagrożeniem było usiłowanie przekroczenia na inne dokumenty.

Następnym problemem jest usiłowanie przekroczenia w środkach transportu w ukryciu. Skala jest dość znaczna gdyż z byłych państw osoby próbują dostać się na Zachód. Są takie przypadki gdzie w jednym transporcie było ukrytych ponad trzydzieści cudzoziemców. Kolejnym zagrożeniem są to wszystkie wyroby akcyzowe. Różnica cenowa papierosów miedzy Polską a Anglią powoduje, że gro ludzi bez akcyzy próbuje wywieźć je na Zachód.

W 2006 roku zatrzymano towar na ponad 350 tys. głównie papierosy bez akcyzy, narkotyki. Dużo ujawnianych jest nośników DVD i CD. W działaniach placówka współpracuje z policją. Ważnym elementem jest przewóz odpadów przez granicę i substancji promieniotwórczych. W 2006 roku było 153 kontrole i w 97 przypadkach nastąpiły zawrócenia. Jest to poważny problem i Straż Graniczna wykonuje wspólne działania z Inspekcją Transportu Drogowego i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Realizowane są też kontrole pirotechniczne, których było 264. Elementem specyficznym dla Krajnika jest petrochemia w Schwedt w związku z tym zgodnie z ustawą o przewożeniu odpadów niebezpiecznych jest obowiązek prowadzenia kontroli. W roku 2006 było takich kontroli 3393. Placówka prowadzi wspólne działania ze służbami niemieckimi, których w 2006 roku było 101. Prowadzone są także kontrole legalności pobytu osób.

Przewodniczący Rady J. Kowalczyk podziękował za udzielenie informacji i ogłosił 10 minut przerwy.

  Do punktu 6.

---------------- Po przerwie Przewodniczący wznowił obrady.

Burmistrz A. Fedorowicz uzupełnil ustnie sprawozdanie z działalności za okres międzysesyjny.

20 kwietnia burmistrz zorganizował spotkanie z dyrektorami szkół celem omówienia arkuszy organizacyjnych oraz dożywiania, 25 kwietnia uczestniczył w spotkaniu Fundacji Odbudowy Kościoła Mariackiego, 26 kwietnia z zastępcą burmistrza spotkali się z sołtysami. 28 kwietnia burmistrz wziął udział w uroczystościach święta szkoły na lotnisku jak również zasiadał w jury festiwalu piosenki angielskiej, 7 maja wraz z zastępcą uczestniczyli w spotkaniu z Federacją Zieloni Gaja. Federacja ubiega się o przekazanie im obiektu świetlicy w Zatoni Dolnej. Jest to temat kontrowersyjny bo wolą mieszkańców jest użyczenie tego obiektu. Federacja jest zainteresowana utworzeniem centrum informacyjnego, działalnością turystyczną.

8 maja na zaproszenie Domu Samopomocy burmistrzowie wzięli udział w obchodach dnia godności osób niepełnosprawnych, 11 maja z zastępcą uczestniczyli w Gospinow w zorganizowanych Dni Europy gdzie podpisane zostało porozumienie o współpracy pomiędzy stowarzyszeniem Arka a gminą Chojna.

12 maja burmistrz uczestniczył w festynie zorganizowanym przez społeczność szkoły w Grzybnie, 14 maja uczestniczył w zebraniu mieszkańców Godkowa Osiedla w sprawie niewłaściwego naliczania opłat za nieczystości płynne, za które odpowiada zarządca nieruchomości czyli Kolej.

15 maja burmistrz spotkał się z mieszkańcami ul. Bol. Prusa gdzie omówione zostały sprawy bieżące problemy eksploatacji, remontu i opłat czynszowych. 23 maja odbyło się polsko niemieckie spotkanie dotyczące nawiązania współpracy w dziedzinie turystyki, kultury, rzemiosła. 24 maja wraz z zastępcą uczestniczyli w spotkaniu z nauczycielami i dyrektorem Szkoły Podstawowej w Krajniku Górnym w celu pomocy nauczycielom w znalezieniu pracy na terenie gminy ponieważ wolą rodziców i Stowarzyszenia ta szkoła w przyszłym roku szkolnym przestanie działać. 26 maja odbyły się polsko niemieckie zawody strażackie podczas, których burmistrz wręczył w imieniu rady sołeckiej dyplom „Honorowego Obywatelstwa” dla obywatelki Niemiec.

29 maja burmistrz był na szkoleniu samorządowców w Łukęcinie. 31 maja burmistrzowie uczestniczyli w uroczystościach związanych z Dniem Strażaka w Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej i w pożegnaniu komendanta Tesara, który przeszedł na emeryturę.

1 czerwca burmistrz był na turnieju pomponiarek w Szkole Podstawowej nr 2 w Chojnie, 2 czerwca burmistrzowie uczestniczyli w obchodach 60 lecia Banku Spółdzielczego w Chojnie.

4 czerwca burmistrzowie spotkali się z burmistrzem Schwedt, 5 czerwca odbyła się debata oświatowa.

6 czerwca burmistrz uczestniczył w posiedzeniu komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego w Starostwie,

9 czerwca uczestniczył w biesiadzie zorganizowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Kamiennego Jazu, 

10 czerwca burmistrz wziął udział w porannym biegu Kwietnym,13 czerwca uczestniczył w Konwencie wójtów, burmistrzów. 14 czerwca burmistrzowie byli na konferencji w Schwedt pn. turystyka bez granic.

W dniu 15 i 16 czerwca odbyły się Dni Chojny, 18 czerwca burmistrz z prezesem PUK złożył wizytę na byłym lotnisku w celu ustalenia zakresu remontów związanych z modernizacją kotłowni olejowej na gazową.

19 czerwca burmistrz uczestniczył w zakończeniu roku szkolnego w przedszkolu, 21 czerwca odbyło się posiedzenie rady nadzorczej PUK, 23 czerwca uczestniczył w turnieju piłkarskim zorganizowanym w Godkowie przez Setpol, w festynie w Łaziszczach i Dniach Cedynii. 24 czerwca był na poświęceniu elektrycznych dzwonów w Nawodnej. 26 czerwca na spotkaniu z dyrektorami szkół zapoznano się z wynikami sprawdzianu szkół podstawowych i egzaminu gimnazjalnego.

27 czerwca wraz z zastępcą burmistrza uczestniczyli w kolejnym spotkaniu Fundacji Odbudowy Kościoła Mariackiego w Chojnie.

  Do punktu 7.

---------------- Przewodniczący Rady J. Kowalczyk przekazał, że do biura Rady Miejskiej wpłynęła interpelacja od radnego Skrzypczyka dotycząca zwrotu z budżetu gminy bezprawnie potrąconych lub ściągniętych w drodze egzekucji kwot wraz z odsetkami od Powiatowego Zarządu Dróg zgodnie z wyrokami Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 17.01.07 i 1.03.07. uchylającego decyzje SKO w sprawie kar za usunięcie drzew.

Wpłynęła odpowiedź w sprawie pisma wzywającego do rozdzielenia Centrum Kultury w Chojnie na dwie instytucje - Dom Kultury i Miejską Bibliotekę Publiczną.

Wpłynęło również pismo od NZOZ „Salus” informujące o wycofaniu aparatu rtg z eksploatacji oraz, że obecnie wszystkie prześwietlenia odbywają się w Szpitalu w Gryfinie.

Wszystkie pisma są do zapoznania się w biurze rady.

Następnie Przewodniczący poinformował, że członkowie komisji rewizyjnej uczestniczyli w szkoleniu nt. działalności komisji, prowadzenia sesji. Kolejne trzydniowe szkolenie tj. kontynuacja odbędzie się w Zakopanem w lipcu. 

  Do punktu 8.

---------------- Radny S. Kabat zapytał w sprawie imprez na lotnisku w dniach od 2 czerwca do 2 września organizowanych przez brata pana burmistrza. Były tam wydzierżawione działki nr 36/198 i 30/200. Czy tam były zwierane umowy dzierżawy na te działki, za ile za metr kwadratowy.

Kolejne pytanie dotyczyło remontu sali gimnastycznej w Grzybnie. Jaki zakres prac był w dodatkowym przetargu?

                        Radny R. Skrzypek zwrócił się w sprawie budynku po Straży Granicznej. Zapytał, czy gmina przelała jakąś kwotę, za jaką kwotę w umowie ten budynek jest do kupienia i czy gmina rozgląda się za jakimiś funduszami na adaptację tego budynku.

                         Radny M. Szeremeta zwrócił się w sprawie ul. Prusa, gdzie SKR plantowała teren za kwotę 11.400 zł. W jakim celu to ma służyć?
Następnie M. Szeremeta zwrócił się z pytaniem w sprawie dofinansowania zakupu ringu bokserskiego do kwoty 7 tys. zł na wniosek klubu sportowego GARDA.

  Do punktu 9.

---------------- Projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu oraz zmian w budżecie Gminy Chojna na 2007 rok przedstawiła Skarbnik T. Kuflowska.

Zmiany wprowadza się zarówno po stronie planu dochodów jaki planu wydatków. Są zwiększenia planu dochodów o 31.367 zł. Na tę kwotę składa się 12.190 zł tytułem zwrotu nadwyżki środków obrotowych przez ZGM za 2006 rok. Są też wprowadzone darowizny na rzecz jednostek podległych takich jak Szkoły Podstawowej w Godkowie oraz w OPS w Chojnie. Rozliczenia z lat ubiegłych dotyczące wniosku o płatność w zakresie rewitalizacji parku dworskiego w Naroście. Są zmniejszenia dochodów o kwotę 207.022 zł. Kwota 12.607 zł jest to uszczuplenie części równoważącej subwencji ogólnej dla gminy Chojna. Kolejne zmniejszenia dotyczą projektów realizowanych z udziałem środków unijnych. Kwota dochodów ogółem ulega zmniejszeniu o 175.655 zł. W § 2 zwiększenia wydatków są na kwotę 1.198..994 zł. jest duży wzrost w dziele gospodarka komunalna i ochrona środowiska. Zwiększa się ten dział o kwotę 660 tys. zł z czego 650 tys. zł jest to kwota tytułem zaciągnięcia kredytu bankowego na rachunku bieżącym na spłatę zobowiązań wobec Powiatowego Zarządu Dróg. W punkcie drugim są zmniejszenia o 724.649 zł. Są to przemieszczenia między działami oraz wprowadzenie nowych przedsięwzięć m. in. wykonanie parkingu przy ul. Malarskiej i Klasztornej. W ogólnym rozrachunku kwota wydatków ulega zwiększeniu o 474.345 zł. Powstaje deficyt w wysokości 650 tys. zł który zostanie pokryty z zaciągniętego kredytu w wysokości 650 tys. zł. Następnie są zmniejszenia przychodów o kwotę 43.360 zł.

Stanowisko Komisji Gospodarki Finansowej: 1 za, 3 wstrzymujące. Komisja Gospodarki Komunalnej... projekt uchwały przyjęła, Komisja Kultury, Oświaty: 2 za, 1 przeciw, 2 wstrzymujących.

                       Na pytanie radnego S. Błęckiego, czy te poprawki są zgodne z wymogami formalno prawnymi Skarbnik T. Kuflowska odpowiedziała, że rachunkowo na pewno wszystko się zgadza. Niektóre zmiany należy wprowadzić z urzędu np. zniesienie części subwencji równoważącej dla gminy w związku z otrzymaniem zawiadomienia z Ministerstwa Finansów i samorządu muszą się dostosować do tych korekt. Są też pewne przemieszczenia między zadaniami inwestycyjnymi i innymi przedsięwzięciami, o których burmistrz wcześniej informował radę m. in. dotyczy to wprowadzenia nowego zadania inwestycyjnego w dziale 750 po nabyciu nieruchomości przy ul. Kościuszki 21 pn. adaptacja budynku na potrzeby administracyjno biurowe.

                       Radny M. Szeremeta powiedział, że na komisji finansowej było dużo wątpliwości. W § 750 w dziale administracja publiczna jest kwota 98.577 zł na sieć komputerową w urzędzie. Co prawda w ten projekt nie załapaliśmy się, byliśmy na drugim miejscu na liście rezerwowej. Pan burmistrz mówił, że sieć komputerowa w tej chwili jest niepotrzebna bo administracja przejdzie do budynku po Straży Granicznej. Nie wiadomo jednak kiedy to będzie, potrwa to parę lat. Natomiast komputery są coraz bardziej nowoczesne i na pewno by się przydały. W tym względzie nie zostało nic zrobione i te środki nam uciekły. W § 801 chodzi o remont szkoły w Grzybnie. Jest to duży remont za 211 tys. zł. Dlaczego my wykonujemy ten remont ze środków własnych? W czasach dzisiejszych kiedy środków unijnych jest pod dostatkiem robimy to ze środków własnych. Dalej M. Szeremeta powiedział, że może to by się odwlekło o rok czasu natomiast zamiast 200 tysięcy włożylibyśmy 40 tysięcy a 160 byłyby to środki unijne. Dział 750 administracja publiczna – budynek po Straży Granicznej.

Cyt. „Mieliśmy dużo wątpliwości co do tego czy ten budynek nabywać i te wątpliwości na tej sali nie zostały rozwiane w żadnym punkcie. Niemniej jednak po deklaracji pana burmistrza, że będzie to realizowane ze środków, pan burmistrz gdzieś pozyska przychyliliśmy się i zagłosowaliśmy za kupnem tego budynku. Tu jest pierwszy przykład sięgania po środki budżetowe. 152.500 zł na inwentaryzację i projekt tego budynku. To jest brane z budżetu a burmistrz nam deklarował, że będą to środki pozabudżetowe natomiast wieloletni program rozwoju inwestycyjnego nie zostanie naruszony ani w kwotach ani w terminach.

Następny punkt w dziale 926 – kultura fizyczna i sport – zakup placów zabaw za 30 tys. zł też ze środków własnych. Można byłoby ten temat odwlec o rok poszukując środków unijnych tak jak na te place zabaw, które były zrobione i to by nas kosztowało 20 czy 25%. Rezygnujemy również ze środków unijnych jeżeli chodzi o park dworski w Naroście, to jest ok. 50 tys. zł. Środki unijne, które są przydzielone, zatwierdzone, my z tego rezygnujemy. Zdejmujemy 202.500 zł z adaptacji budynku przy ul. Ogrodowej-Jagiellońskiej. Nas to na komisji przeraziło, bo wiemy, że ten budynek przy Jagiellońskiej 12 ma być przeznaczony pod podstawową opiekę zdrowotną. Zapytaliśmy pana burmistrza, czy to będzie zdjęcie z tego budynku. Zaprzeczył mówił, że, nie to będzie to zdjęcie z budynku niedoszłego szpitala i to nas uspokoiło. Natomiast w domu przeglądaliśmy materiały, które posiadamy i w projekcie budżetu na stronie 44 jest adaptacja budynku komunalnego przy ul. Jagiellońska i Ogrodowa w Chojnie 202.500 zł. To są środki własne do pozyskania pieniędzy unijnych. Dotyczy to budynku przy Jagiellońskiej 12. Pan burmistrz na komisji twierdził, że to chodzi o budynek niedoszłego szpitala. Okłamał nas. Mam wyciąg z protokołu i powiedział „nie to dotyczy to tego niedoszłego szpitala”.

To niestety tak naprawdę dotyczy tego popularnie nazywanego baraku, na który jest projekt, jest zezwolenie na budowę, jest oświadczenie burmistrza na sesji, że tam będzie robiona przychodnia. Gdzieś nieoficjalnie w gminie rozchodzą się informacje, że będzie robiony budynek Straży Granicznej, tam przejdzie administracja a tam gdzie w tej chwili jest administracja gminy tam będzie przychodnia. Ale są to nieoficjalne dane i myślę, że są nieprawdziwe, bo o tym powinna wiedzieć rada. Rezygnacja ze środków unijnych w dziale 921, chodzi o remont świetlicy w Nawodnej. Ten remont to 65 tys. unijnych 43 tysiące, wkład własny 22 tysiące. My rezygnujemy z tego i jest to dla mnie niezrozumiałe. Na komisji pytaliśmy pana burmistrza i mówił coś o szambie, zbiornik zamknięty na nieczystości, że nie ma gdzie usytuować. Natomiast jest ona zdewastowana, podstawia się miednice bo cieknie itd. Jeżeli majątek gminy jest niszczony przez warunki atmosferyczne, jak najszybciej skorzystać z tych środków i wyremontować dach. Tym bardziej, że 28 grudnia rada podjęła uchwałę i wszyscy głosowali za, o zaciągnięcie pożyczki na 43.360 zł czyli te środki unijne, które później będą ulegały zwrotowi. Również wtedy rada podjęła uchwałę o zaciągnięciu kredytu w wysokości 86.925 zł, wszyscy głosowali za. Chodziło o budowle ceglane. Obecnie w zmianach budżetu burmistrz w dziele 921 (chodzi o Bramę Barnkowską) również proponuje abyśmy to zdjęli, czyli rezygnujemy ze środków unijnych, które są już zaakceptowane. Takim bardzo niepokojącym tematem to jest zdjęcie 202.500 zł jako środki własne do starania się o pieniądze unijne z budynku Jagiellońska 12 bo tak to nazywa, natomiast ten niedoszły szpital to jest Ogrodowa i proszę nie łączyć, bo pan burmistrz pozwolił sobie na komisji nas oszukać.

Te zmiany są nie do przyjęcia, one muszą być na nowo zrobione. My nie chcemy blokować pracy gminy, natomiast to jest nie do przyjęcia. Należałoby to zrobić od nowa i to musi przejść przez komisje.”

Dalej M. Szeremeta zwracając się do burmistrza A. Fedorowicza powiedział: cyt.” Na początku tej kadencji złożyłem tu oświadczenie w imieniu klubu Chojeńskiej Inicjatywy Samorządowej o chęci współpracy. Natomiast z tą współpracą dopominamy się jej już któryś raz, niestety z nami pan nie chce z nimi współpracować. Idzie pan prostą drogą na komisję, na sesję, przejdzie, pójdzie. Natomiast to trzeba popracować nad tym, trzeba usiąść i porozmawiać, podyskutować. Kilka razy pana zapraszaliśmy do takiej dyskusji natomiast z pana strony chęci współpracy nie dostrzegamy"”

                         Radny H. Kłapouch zwrócił się do burmistrza z pytaniem, jak w przyszłości widzi pozyskiwanie środków unijnych skoro na dzień dzisiejszy rezygnujemy z tych środków.

                          Radny S. Drapaluk powiedział, że dość dużo tych środków jest zabieranych i przesuwanych i nie wiadomo jak dalej z tymi środkami będzie się sprawa miała. Część zadań jest nie realizowanych a deficyt budżetu gminy Chojna jest w wysokości 650 tys. zł i proponuje się, że zostanie on pokryty przychodami pochodzącymi z zaciąganych kredytów. Skoro nie są realizowane pewne sprawy to te pieniądze, które były zaplanowane w budżecie gdzieś są. Dlaczego trzeba zaciągnąć aż taki wielki kredyt?

                           Radny M. Kozieł zwrócił się w sprawie zwrotu 650 tys. zł dot. wycinki drzew. Powiedział, że jest to za duża kwota, żeby to tak puścić. Należałoby prowadzić rozmowy ze Starostą, żeby rozbić to na raty, ewentualnie umorzyć. Jest to za dużo pieniędzy i należy coś robić w tym kierunku.

                           Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że dobrze, że po deklaracjach chęci współpracy dzisiaj na stole zostały karty rozłożone. Bardzo przeprosił komisje finansową, że pomylił się, ponieważ lawina pytań była tak wielka, że trudno było nadążyć, żeby odpowiedzieć. Gdzieś miał zakodowane, że 100 tys. było na adaptację budynku przy ul. Ogrodowej.

Radny W. Fedorowicz wtrącił, że w projekcie budżetu jest pozycja – adaptacja budynku komunalnego przy ul. Jagiellońskiej i Ogrodowej w Chojnie 202 tysiące.

Burmistrz A. Fedorowicz zapytał czy w tym roku znajdziemy dwa i pół, trzy a może cztery miliony w budżecie, żeby rozpocząć tą inwestycję i tą przychodnię wybudować? Ten budżet został wcześniej opracowany, zatwierdzony, przyjęty do realizacji nie ma tam ani dwóch milionów ani trzech na budowę przychodni. Mamy świadomość, że czas płynie szybko i z tą inwestycją musimy się pośpieszyć ale będziemy musieli się pospieszyć z projektowaniem budżetu na rok 2008 i tam ewentualnie zabezpieczyć te środki.

Placówka oświatowa w Grzybnie jak wiele innych jest w takim stanie w jakim jest. Czy remonty szkół to nie jest zadaniem gminy? Jeżeli otrzymujemy dodatkowe gwarancje i żadnych środków z Ministerstwa Edukacji to mamy się tego nie podejmować? W budżecie były planowane mniejsze środki na ten rok a ceny materiałów budowlanych drastycznie poszły w górę w związku z tym musimy trochę więcej dołożyć. Pytanie – dlaczego nie można było pozyskać więcej środków w tamtych latach na modernizację ulic Malarskiej, Piekarskiej. Klasztornej, dlaczego w tym roku musieliśmy dołożyć z własnego budżetu prawie milion złotych? Można było powiedzieć zróbmy to za trzy lata, za pięć czy dziesięć ale świadczyłoby to o naszej rozrzutności. Wystarczy zrobić raz a dobrze a nie potem rozpruwać drogi, poprawiać to, co nie zostało skończone.

Odnośnie parku dworskiego w Naroście burmistrz powiedział, że proporcje dofinansowania były takie, że gmina finansuje 70% a unia 30%. Głosy mieszkańców i radny sołeckiej były takie, że wolą plac zabaw, coś dla wsi a nie park, z którego niewielu korzysta.

Odnośnie Bramy Barnkowskiej i murów burmistrz powiedział, że złożony został projekt w ramach programów norweskich na duże zadanie. Programy norweskie rozpoczynają się od kwoty miliona euro. W związku z tym nie ma takiej możliwości, żebyśmy te 900 tysięcy wydali, chyba, że chcemy koniecznie je wydać. W tym roku nie ma takiej potrzeby, żeby coś robić na siłę bo będziemy mieli większe pieniądze. Jest pytanie czy powinniśmy te pieniądze tak wydawać bo one są zaplanowane, czy nie lepiej je przesunąć, wykonać inne zadania a w przyszłym roku podejść kompleksowo do tego zadania, kiedy będziemy mieli odpowiedź co z tymi pieniędzmi. W 2007 roku żaden z samorządów nie dostanie prawdopodobnie ani złotówki, bo w tej chwili jeszcze są dyskusje w Brukseli. Przygotowujemy się do wielu inwestycji natomiast jest pytanie, czy mamy fachowców, żeby się z tymi problemami zmierzyć. Mamy ale jak się okazuje po kontrolach są pewne niedoskonałości i musimy się szkolić, musimy się nawzajem wspierać, szukać pomocy, żeby te wnioski były składane poprawnie, żeby można je było do końca zrealizować i pozyskać pieniądze.

Odnośnie deficytu w wysokości 650 tysięcy złotych w budżecie burmistrz powiedział, że nie może brać na siebie ciężaru odpowiedzialności za wszystkie grzechy przeszłości. Jeżeli poprzednia decyzja skutkowała wprowadzeniem do budżetu 650 tysięcy i one zostały skonsumowane przez gminę Chojna i w tym roku mamy te pieniądze oddać to w jakim paragrafie te pieniądze znajdziemy. Dalej burmistrz powiedział, że będziemy się odwoływać ale to wcale nas nie zwalnia, żeby nie zapłacić. Był osobiście u pana starosty i zapytał na temat oświaty, dróg oraz o rozpoczęciu współpracy. Na pytanie co z tymi drzewami burmistrz usłyszał odpowiedź – „nie trzeba było kupować budynku po Straży Granicznej”. Dalej burmistrz powiedział, że dalej jesteśmy otwarci na rozmowy, na dialog, na rozwiązywanie problemów. Jeżeli radni powiedzą to burmistrz codziennie będzie chodził i rozmawiał, żeby ten temat łagodnie i bezboleśnie dla gminy został rozwiązany ale my musimy zabezpieczyć te środki, ponieważ otrzymujemy monity, pisma, ponaglenia. Musimy zaciągnąć kredyt krótkoterminowy i zrobić wszystko i zrobić wszystko, żeby do grudnia w budżecie zarobić te sześćset tysięcy, sprzedać kilka nieruchomości po atrakcyjnych cenach.

Odnośnie świetlicy w Nawodnej burmistrz przekazał radnym na piśmie zakres remontu i modernizacji tej świetlicy. Zapytał dlaczego do tej pory nic nie zrobiono, żeby ta świetlica była cała. Stan obiektu na dzień dzisiejszy jest katastrofalny. Jeśli nie ma tam możliwości umiejscowienia szamba to trudno wykonać jest remont sanitariatów. Następnie burmistrz uściślił, że w protokole z prac burmistrza w okresie międzysesyjnym z 14 czerwca jest pomyłka nie ma pozytywnego rozpatrzenia wniosku klubu sportowego GARDA o przyznanie środków tylko jest skierowanie do zaopiniowania przez Komisję ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Jest to klub J. Przygody, który wykupił hangar od gminy i chce otworzyć klub bokserski. Ma obiecane fundusze z Urzędu Marszałkowskiego na zakup ringu, który kosztuje w granicach 16 – 18 tysięcy złotych. Skutkowałoby to zakupem środka trwałego na wyposażenie naszych świetlic. Po pozyskaniu środków od Urzędu Marszałkowskiego p. Przygoda odda nam te pieniądze. Jest to temat, który został przedstawiony komisji, nie było żadnej decyzji na tak.

                           Na temat komputeryzacji urzędu naczelnik wydziału PP M. Hadrzyński powiedział, na początku stycznia 2005 roku został złożony wniosek na dofinansowanie do Urzędu Marszałkowskiego i w czerwcu 2005 roku otrzymaliśmy odpowiedź om pozytywnym zakwalifikowaniu naszego wniosku. W wyniku oceny projekt otrzymał 71,08 punktów tym samym został zakwalifikowany do dalszego etapu wyboru wniosku i będzie rozpatrywany na posiedzeniu Regionalnego Komitetu Sterującego. Departament Integracji Europejskiej zastrzegł sobie prawo do żądania od wnioskodawców dodatkowych wyjaśnień i uzupełnień dotyczących wniosków złożonych do dnia 14 stycznia 2005 r. i jednocześnie Urząd Marszałkowski nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki wprowadzanych zmian. W wyniku niestabilności procedur okazało się, że Marszałek przyjął do realizacji więcej projektów niż Minister przygotował mu pieniędzy na realizację tych projektów. W związku z tym na liście projektów, które zostały ostatecznie przyjęte do realizacji znalazło się jedenaście projektów, natomiast nasz projekt razem z pięcioma innymi Marszałek zakwalifikował na listę rezerwową. Stwierdził, że jeżeli w wyniku oszczędności przetargowych, które mogą się pojawić przy realizacji jedenastu wcześniej zakwalifikowanych projektów, on nas powiadomi, podpisze z nami umowę i będzie możliwa realizacja naszego projektu jako drugiego z listy rezerwowej. Od połowy czerwca 2005 roku do czerwca 2006 roku monitowaliśmy i w Urzędzie Wojewódzkim i Urzędzie Marszałkowskim i otrzymywaliśmy za każdym razem informację, że nasz projekt jest na liście rezerwowej i jeśli powstaną oszczędności przetargowe Marszałek dofinansuje nasz projekt. Ostatnie pismo w tej sprawie jest z 24 lipca 2006 roku. Od tamtej pory Marszałek, mimo, że zostały zakończone procedury przetargowe nie poinformował nas o tym, że posiada jakiekolwiek oszczędności i że są jakiekolwiek możliwości do tego, żeby podpisać z nami umowę, by rozpocząć realizację tego projektu. Na dzień dzisiejszy wszystkie procedury przetargowe związane z realizacją jedenastu projektów, które zostały wyłonione wcześniej do realizacji zostały zakończone i żadne środki nie zostały zaoszczędzone w wyniku tych procedur przetargowych. Minął kolejny rok i Marszałek milczy. W związku z tym uznaliśmy, że po dwóch latach nie ma sensu czekać dłużej ponieważ te projekty fizycznie się zakończyły. Nie ma co liczyć, że Marszałek będzie miał oszczędności finansowe i pozwoli nam zrealizować ten projekt, który teoretycznie przyjął w połowie roku 2005.

                        Radny M. Szeremeta zwrócił się do burmistrza z pytaniem, czy budynek przy ul. Jagiellońskiej 12 jest przewidywany na podstawową opiekę zdrowotną czy podlega to rozbiórce i teren zostanie sprzedany? Radni chcieliby dokładnie wiedzieć. Wiedzą tylko tyle, że burmistrz proponuje w zmianie budżetu zabranie tych środków jako wkład własny. Wiadomo, że w tym roku nie pozyskamy środków unijnych jeżeli wnioski będą przyjmowane w grudniu. Te wnioski trzeba przygotowywać, natomiast boli to, że te środki unijne, które zostały nam przydzielone, my z nich rezygnujemy. Odnośnie świetlicy w Nawodnej radny Szeremeta powiedział, że budynek niszczeje, są środki. Sześćdziesiąt pięć tysięcy są to duże pieniądze i one na pewno starczą na pokrycie dachowe i szkoda by było z tego nieb skorzystać.

Odnośnie zwrotu pieniędzy za wycinkę drzew wskazane byłoby zwrócenie się do Starostwa z jakimś porozumieniem, co ucięłoby naliczanie odsetek.

                         Radny W. Skrzypczyk odniósł się do wypowiedzi radnego M. Szeremety. Cyt. „Czy nie uważa pan, że osoba, która doprowadziła do tego stanu, że gmina Chojna musi oddawać 650 tysięcy złotych nieprawnie zabranych pieniędzy a do tego przyczynił się obecny starosta, pan Konarski. Czy ten pan Konarski nie powinien w ramach poczucia sprawiedliwości wystąpić z propozycją? Sądy uchyliły decyzje, nie miałem racji w związku z powyższym zrobię wszystko aby tej gminy nie ukarać tylko spróbować w drodze negocjacji. Czy pańskie poczucie uczciwości nie podpowiada tego, że powinno to być tak zrobione? Ktoś kto nie zawinił w tej chwili ma pójść do tego winnego i jemu się przypodobać i klękać na kolanach. Nie odbieram wcale racji temu, że powinno się zabiegać o rozłożenie tej kwoty na raty ale poczucie godności i sprawiedliwości powinno cechować każdego samorządowca, zwłaszcza doświadczonego, który przez osiem lat był tutaj.”

 Dalej radny Skrzypczyk zwrócił się w sprawie świetlicy w Nawodnej. Zapytał czy szambo zawsze znajdowało się na prywatnej działce czy gmina sprzedała tą działkę z szambem, które obsługiwało tą świetlicę? Czy osoba prywatna miała prawo zlikwidować to szambo, które znajdowało się na tej działce? kto jest właścicielem działki na której znajdowało się szambo?

                         Naczelnik wydziału RG G. Grocholewska odpowiedziała, że ta działka zawsze stanowiła własność osoby prywatnej. Prawdopodobnie w latach siedemdziesiątych ktoś wybudował szambo nie pytając nikogo. Nie była to działka sprzedana przez gminę. Dalej G. Grocholewska powiedziała, że nie wie jak wybudowano szambo, nie uczestniczyła w tym. To wynika z przepisów budowlanych.

                           Radny S. Kabat odnośnie wyciętych drzew powiedział, że z inicjatywy pewnego radnego z Barnkowa te drzewa zostały wycięte. Zwracając się do burmistrza S. Kabat powiedział, że jeżeli rezygnujemy z tego co przedstawił to jest zażenowany tym co mówi burmistrz. Dalej S. Kabat powiedział, że jego córka w Urzędzie Marszałkowskim jest zastępcą naczelnika i konkretnie zajmuje się wnioskami. Odnośnie wniosku na sieć komputerową jeżeli nasza gmina znajduje się na drugim miejscu i mieliśmy mieć przyznane środki to trzeba było tam deptać. To nie jest na zasadzie, że Marszałek informuje. Tam trzeba jeździć, deptać ścieżki, żeby coś uzyskać, a nie złożyć wniosek i czekać łaskawie kiedy te środki nam spłyną. Tutaj jest tylko i wyłącznie wina burmistrza, że tak się stało, że dzisiaj nie będziemy mieli tych środków na komputery. Pan burmistrz mówi, że udał się raz do Starostwa, żeby wynegocjować jakieś tam porozumienie w sprawie zwrotu kar za wycięte drzewa ze Starostą. Jest szansa ale niestety nie przyjdzie do nas Starosta i będzie się kłaniał i proponował burmistrzowi, czy ma to być rozłożone na rat czy może w części umorzone. To powinno być zrobione odwrotnie. Trzeba tam jeździć bo sprawa jest do dogadania się.

                             Radny W. Fedorowicz powiedział, że Chojeńska Inicjatywa Samorządowa ma większy wpływ na Starostę i też mogłaby pomóc w podjęciu decyzji. Odnośnie rezygnacji ze środków unijnych W. Fedorowicz powiedział, że jeżeli rada sołecka w Naroście rezygnuje z bardzo uszlachetnionego pastwiska i zamiast tego będzie coś innego, to rada sołecka decyduje co ma tam być. To nie jest rezygnacja burmistrza czy pracowników z unijnych pieniędzy, tylko jest to zdrowy rozsądek.

W Nawodnej zostały walnięte „babole” w trakcie sprzedaży różnych przyległych terenów. Został budynek bez możliwości podłączenia sieci kanalizacyjnej. O tym wiedziała władza gminna przez osiem ostatnich lat. To co unia miałaby dać jest to marny grosz, tam trzeba dużych pieniędzy, żeby to było użytkowane. Ten obiekt trzeba sprzedać i niech nowy właściciel się martwi.

                               Radny S. Drapaluk powiedział, że przy jego rozmowie z burmistrzem, burmistrz wskazał na inne rozwiązanie, że w przyszłości będzie chciał zrobić dużo większy projekt z gminami ościennymi na zagospodarowanie plaż przy jeziorach i parków takich jak park w Naroście. W związku z tym, że na ten park została wykonana dokumentacja i inwentaryzacja całości nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dołączyć te dokumenty do realizacji w późniejszym okresie. Bardziej będzie sprzyjać społeczeństwu plac zabaw z prawdziwego zdarzenia tym bardziej, że w sąsiednich miejscowościach takie place są realizowane.

                              Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że modernizacja sieci komputerowej to nie tylko jest zakup komputerów. Jest to cała infrastruktura. Dalej burmistrz powiedział, że nie mówił, by społeczeństwo Narostu zrezygnowało z parku bo ma inny pomysł. Wcześniej mówił o pewnych planach, o rozmowach w kwestii przejęcia linii kolejowej wspólnie z Cedynią i Moryniem. Ponieważ linia kolejowa miałaby docierać do Godkowa i jeżeli kolej przekazałaby nieodpłatnie całą infrastrukturę mogłaby funkcjonować w przyszłości turystyczna linia na trasie Berlin – Godków. W przyszłości również można by wykorzystać nasze piękne jeziora, z pomocą Unii Europejskiej zagospodarować tereny, bo nie mamy żadnego kąpieliska.

                               Radny S. Kabat powiedział, że to co słyszy od burmistrza i w jaki sposób to przekazuje to zrozumiał „nie róbmy nic, wnioski, które były złożone, gdzie można było uzyskać środki odrzucamy”. Perspektywy, które przedstawia burmistrz nie mają pokrycia w żadnych wnioskach. Nie robimy nic i czekamy aż będą pieniądze w budżecie?

                                Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że budżet gminy Chojna powiedział, że budżet gminy Chojna w roku 2006 zamknął się kwotą ok. 27 mln zł. Istnieje zagrożenie, że w tym roku ta kwota wyniesie ok. 40 mln. Pan Konarski nie radził sobie z budżetem Chojny i szukał pieniędzy, żeby ten budżet podreperować, bo był deficyt w tamtym roku. Dzisiaj nie radzi sobie w Starostwie z budżetem i szuka pieniędzy, żeby w drugą stronę wyrównać i konsekwentnie to robi.

                                 Na pytanie radnego H. Kłapoucha jakie miasta zostały zatwierdzone do programu komputeryzacji na czas późniejszy naczelnik wydziału PP M. Hadrzyński odpowiedział, że Nowogard, Chojna, Szpital Wojewódzki w Koszalinie, Darłowo i Sławno. Okresem planowania, w którym składaliśmy wniosek był okres 2005 – 2007. Warunkiem uzyskania dofinansowania jest wydatkowanie i rozliczenie do końca roku 2007.

Nawet gdyby w dniu dzisiejszym te pieniądze jakimś cudem się znalazły, fizycznie na przeprowadzenie procedury przetargowej na sprzęt, na roboty budowlane rozliczenie tego wszystkiego na dzień dzisiejszy jest niemożliwe. Nie ma sensu zamrażać tych środków, które były naszym wkładem własnym w tym projekcie, skierować je na inne cele. Natomiast, kiedy w tej chwili zaczął się nowy okres programowania do roku 2013 trzeba przygotować kolejny nowy wniosek i próbować zdobyć środki.

Po wyczerpaniu się dyskusji przewodniczący poddał pod głosowanie projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu oraz zmian w budżecie pod głosowanie. W wyniku głosowania uchwała Nr VII74/2007 została podjęta 7 głosami za, przeciwko 6, 1 wstrzymującym i stanowi załącznik nr       do protokołu.

Radny L. Stefański nie głosował, wcześniej opuścił obrady. Do punktu 10.

----------------- Projekt uchwały w sprawie wydania opinii na lokalizację ośrodka gier w formie salonu gier na automatach przedstawił naczelnik wydziału PP M. Hadrzyński.   

Wpłynął wniosek o wydanie pozytywnej opinii na lokalizację salonu gier na automatach przy nieruchomości położonej w Chojnie przy ul. Jagiełły, naprzeciwko ratusza. O opinię zwróciła się Spółka JOY-POL z Raciborza. Żeby prowadzić taką działalność musi być zezwolenie Ministra Finansów i musi być pozytywna opinia rady odnośnie lokalizacji takiego punktu. Przedstawiciel tej firmy obiecywał, że będzie na sesji ale nie wiadomo z jakich powodów nie dotarł. Punkt gier musi być usytuowany co najmniej w odległości stu metrów od szkół, placówek oświatowo wychowawczych oraz ośrodków kultu religijnego. W trakcie przygotowywanie projektu uchwały wątpliwość wzbudził zapis „placówek oświatowo wychowawczych”. Nasz radca prawny wyraził opinię, że przez placówki oświatowo wychowawcze należy rozumie placówki wskazane w ustawie o systemie oświaty Centrum Kultury oraz biblioteka to instytucje kultury a więc jednostki regulowane inną ustawą.

Stanowisko Komisji Gospodarki Finansowej - 1 za, 2 wstrzymujące, Komisji Gospodarki Komunalnej – większością głosów za, Komisji Oświaty – 2 glosy za, 2 przeciw.

                          Radny G. Sakowski powiedział, że pierwsze co się nasuwa to pytanie czy wiadomo jest jaki to jest salon. Mówi się o salonie gier na automatach o niskich wygranych, co jest w świecie traktowane jako czysty hazard. Taka forma gier może prowadzić do uzależnień. Automaty o niskich wygranych są kontrowersyjne od kilku lat. Centrum Kultury podnajmuje pomieszczenia dla ogniska muzycznego. Jest ono zarejestrowane w Kuratorium i jest placówką oświatową. Dalej G. Sakowski powiedział, że ma wątpliwości i należałoby wystąpić do Kuratorium Oświaty o wykładnię, czy ognisko muzyczne w Centrum Kultury nie stanowi przeszkody.

Ponadto należy wziąć pod uwagę, że jest to ciąg, którym młodzież idzie do gimnazjum.

Następnie radny Sakowski zaproponował, aby odłożyć projekt uchwały do czasu uzyskania opinii Kuratorium.

Przewodniczący poddał wniosek radnego Sakowskiego pod głosowanie. W wyniku głosowania wniosek przyjęto przy 1 głosie wstrzymującym.        

Przewodniczący ogłosił 10 minutową przerwę.     Do punktu 11.

------------------ Po przerwie Przewodniczący wznowił obrady i przystąpił do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały Nr IV/39/2007 z dnia 25 stycznia 2007 r. w sprawie sposobu i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa. Burmistrz A. Fedorowicz wyjaśnił, że projekt uchwały zawiera doprecyzowanie zapisów wcześniej podjętej uchwały. Do umarzania, odraczania lub rozkładania na raty spłat należności są uprawnieni: kierownik gminnej jednostki organizacyjnej – w odniesieniu do należności przypadających tej jednostce, jeżeli wartość należności głównej nie przekracza kwoty 3.000 zł; burmistrz – w odniesieniu do wszystkich należności Gminy oraz w odniesieniu do należności gminnych jednostek organizacyjnych, jeżeli wartość należności głównej przypadającej jednostce przekracza kwotę 3.000 zł. Jeżeli wartość należności głównej przekracza kwotę 10.000 zł burmistrz może umorzyć, odroczyć lub rozłożyć na raty spłatę należności po uzyskaniu zgody Rady Miejskiej. Stanowiska Komisji były za przyjęciem projektu uchwały.

Przewodniczący Rady poddał pod głosowanie projekt uchwały w wyniku czego uchwała Nr VII/75/2007 została podjęta jednogłośnie i stanowi załącznik nr        do protokołu.

  Do punktu 12.

----------------- Projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Krajnika Dolnego, gmina Chojna przedstawiła naczelnik wydziału PIO

M. Ilińczyk. W związku z licznymi sygnałami, które pan burmistrz otrzymywał od mieszkańców Krajnika Dolnego, że chcą na terenach, na których prowadzą działalność gospodarczą doprowadzić do spójności z planem zagospodarowania przestrzennego i użytkowaniem wg stanu faktycznego. Chodzi przede wszystkim o tereny zielone, na których odbywa się handel a w planach zagospodarowania przestrzennego znajdują się użytki zielone. W obowiązującym planie jest przewidziany pas postojowy dla samochodów ciężarowych. Po wejściu Polski do Unii nie ma już postoju samochodów ciężarowych. Doprowadzić do zgodności z faktycznymi stanami. Tam gdzie ludzie handlują chcieliby się rozwijać, budować, stwarzać nowe miejsca pracy i został przygotowany projekt uchwały o zmianie w planie zagospodarowania Krajnika.

Stanowisko Komisji Gospodarki Finansowej – 2 głosy przeciw, 1 wstrzymujący, Komisji Gospodarki Komunalnej – za przyjęciem, Komisja Oświaty – 3 głosy za, 1 przeciw.

                         Radny S. Drapaluk powiedział, że na komisji radni zadawali dość dużo pytań dla p. naczelnik, czy były jakieś skargi na wydawane czy nie wydawane zezwolenia przez Starostwo w celu zabudowy rodzinnej względnie handlowej. Odpowiedź była taka, że do gminy nikt z takim problemem się nie zgłaszał. Analizując poszczególne sektory napisane jest, że można prowadzić budownictwo i handel. W związku z tym, że kiedyś przy takich uchwałach były dodatkowo robione analizy radny Drapaluk zgłosił wniosek, aby do tego projektu uchwały należałoby wykonać analizę pisemną o zasadności zmian w planie, czy faktycznie są to celowo wydawane pieniądze prze gminę.

                          Radny S. Błęcki powiedział, że propozycja radnego Drapaluka jest dalszym ciągiem odwlekania   

decyzji dot. Krajnika Dolnego. czekaliśmy osiem lat na pewne rozwiązania i nie doczekaliśmy się. Krajnik Dolny jest miejscem, które może przynieść gminie duże dochody pod warunkiem, że nie będzie się przeszkadzać i da się ludziom, przedsiębiorcom możliwości prowadzenia działalności. Kolejne analizy i dalsze odwlekanie w czasie mija się z celem. Tą uchwałę powinniśmy przyjąć już dawno.

                           Radny M. Szeremeta powiedział, że na dwadzieścia trzy sołectwa tylko jedno sołectwo ma zrobiony plan. Plan ten robiony był przez pięć lat i gmina poniosła poważne koszty. Plan został zrobiony w 2001 roku i funkcjonuje. W oparciu o ten plan każdy inwestor robi projekt, nawet nie potrzebuje decyzji o warunkach zabudowy, bo określa to plan. Robi projekt, robi uzgodnienia i składa w Starostwie o zezwolenie na budowę.

Natomiast teren zielony to niestety jest teren zielony. Jest tam Park Krajobrazowy i Natura 2000 to tam nie da się budować domów bo to nie jest ten teren. Do każdej zmiany w planie jest potrzebna analiza pisemna dotycząca zakresu zmiany planu. To jest podstawa. Przy projekcie uchwały tego nie ma a to jest niezbędne.

                           Radny S. Kabat przypomniał, że podobna uchwala była na temat wiatraków i ponieważ nie było studium uwarunkowań uchwała ta została uchylona. W Sądzie Administracyjnym potwierdzono, że musi to być.

                           Radny W. Fedorowicz zacytował treść uzasadnienia do projektu uchwały. Powiedział, że wystarczy, że taki zakres robót planistycznych radni przyjmą a przy okazji mieszkańcy później będą wnosili swoje uwagi. Dalej W. Fedorowicz powiedział, że ta uchwała jest kością i trudno ją przełknąć.

                           Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że podczas zebrania wiejskiego, kiedy w Krajniku Dolnym dokonywano wyboru sołtysa mieszkańcy zapytali – co z uchwałą Rady Miejskiej z dnia 28 września 2006 r. w której zobowiązuje się burmistrza do podjęcia działań zmierzających do opracowania projektu uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmian w planie zagospodarowania przestrzennego m. Krajnik Dolny w celu realizacji wniosku grupy radnych. I poprzedni i obecny sołtys pan Kubowicz mówił, że jest część wyjęta z planu, są w planie pewne obwarowania, które uniemożliwiają mieszkańcom realizację pewnych inwestycji. Jest droga w planie, czyli powinniśmy ją wykonać ale ta droga jest niepotrzebna. Dziś się okazuje, że ta droga blokuje wykup kilku działek. To nie my będziemy decydowali, czy na terenach zielonych, bagiennych czy innych można coś budować, są od tego inne instytucje. Ochrona środowiska wyda opinię czy inwestycja jest zgodna czy nie zgodna z prawem. Natomiast my możemy następną kadencję i może jeszcze jedną blokować, utrudniać. Będą się ludzie wyprowadzali i będą budować domy nie w Krajniku. Dalej burmistrz powiedział, że chcemy dotknąć terenów gdzie faktycznie jest droga a mogłyby być tereny pod zabudowę. Są tereny zielone a mieszkańcy chcieliby tam handlować. Na kolejnym zebraniu 14 czerwca kilkanaście osób wyraziło swoją opinię i propozycję, nawet partycypowania w kosztach zmiany planu. My nie mamy możliwości zobowiązania zainteresowanej strony, żeby poniosła te koszty, my mamy obowiązek dokonania zmian, gdzie jest taka wola i ponoszenia kosztów. Ale możemy stosowne porozumienia podpisać i można sądzić, że większość zainteresowanych część tych kosztów poniosłaby, bo oni chcą inwestować, chcą w Krajniku mieszkać, żyć i płacić podatki.

                                Radny W. Skrzypczyk powiedział, że odnosi się do wypowiedzi radnego Szeremety. W wielkich bólach rodził się plan zagospodarowania przestrzennego Krajnika Dolnego. W wielkich bólach zrodziła się biała plama. Cyt. „ Panie Szeremeta niech pan posmakuje możliwości konkurencji w tej miejscowości, może nie pan tylko pana żona ma tam działalność. Trzeba dać w końcu odetchnąć tej miejscowości. Niech pan nie blokuje, nie próbuje blokować tego. Zmieniają się przepisy, idziemy do przodu a przez Krajnik będziemy dalej stać w miejscu, ponieważ nie dajemy możliwości inwestowania i rzeczywiście wyciągania jeszcze dodatkowych pieniędzy dla budżetu gminy z miejscowości, która jeszcze może zarobić i może dać dla budżetu potężne pieniądze.” Dalej W. Skrzypczyk powiedział, że należy jak najszybciej przystąpić do opracowania planu tam gdzie jest ta biała plama ponieważ na dzień dzisiejszy te tereny są bardzo atrakcyjne i bardzo potrzebne.

Wystarczy tych lat, które blokowały Krajnik, trzeba dać mu odetchnąć.

                                  Radny H. Kłapouch zwrócił się do burmistrza, że daleki jest od tego, żeby nie podejmować tej uchwały ale jeżeli jest wymóg prawny, że ma być analiza to zróbmy tą analizę i na następnej sesji do tego wrócimy. Nie róbmy niczego na siłę.

                                  Radny Skrzypczyk zwrócił się do naczelnik M. Ilińczyk, by wyraziła swoją opinię, czy ta analiza tym momencie jest tutaj potrzebna.

                                   M. Ilińczyk powiedziała, że z ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym wynika, że do uchwały powinna być przygotowana analiza. Ta analiza odnosi się do analizy przepisów niekoniecznie do zasadności czy chcemy podejmować czy nie, tylko czy podejmowana zmiana jest zgodna z przepisami. Tą uchwałę przygotowywaliśmy w ostatniej chwili, nie sądziliśmy, że nie zdążymy. Sądziliśmy, że tą analizę dołączymy w trakcie opracowywania uchwały. Rzeczywiście w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym w artykule mówiącym o przygotowywaniu uchwał mówi się, że przed przystąpieniem do uchwały sprawdza się czy zmiana jest zgodna ze studium. Tutaj nie trzeba tego sprawdzać ponieważ plan był podjęty przed uchwaleniem studium. Tej rzeczy się nie sprawdza ale sprawdza się zgodność z innymi przepisami, z geodezyjnymi, z prawem wodnym. Analiza powinna być nie tylko...? Natomiast to, co zostało załączone w uzasadnieniu jest prawdą tylko nie można tego nazwać analizą tylko uzasadnieniem. Nie mieliśmy już na to czasu bo ona była w ostatniej chwili przygotowywana a taka analiza to jest dużo czasu i musimy nieraz się posiłkować urbanistami.

                                   Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że co jeszcze trzeba będzie przygotować, bo dopiero dzisiaj dowiaduje się od pani naczelnik, że potrzebna jest analiza. Skoro są fachowcy w urzędzie to powinni wiedzieć jaka jest procedura. Wygląda na to, że to nie my służymy społeczeństwu tylko jest odwrotnie. Jest wola mieszkańców i ludzi pracujących w Krajniku, prowadzących działalność, więc tą wolę burmistrz chciał spełnić zgodnie z wcześniejszą wolą i uchwałą. To wcale nie przekreśla dalszych czynności związanych z procedurami z całym postępowaniem do otwierania planu, analizowania. To drogi nie zamyka, oczywiście rada będzie miała głos decydujący.

                                    Radny W. Fedorowicz powiedział, że pani naczelnik powiedziała o tym, że potrzebne były pewne sprawy proceduralne od strony prawnej. Dalej W. Fedorowicz powiedział, że dziwi się, że tego nie ma, bo w przeciągu tygodnia kiedy odbywały się komisje to można było napisać książkę. Natomiast uważa, że rada może podjąć tę uchwałę biorąc pod uwagę informacje, które ma w tej chwili. Uwarunkowania wodno geodezyjne i pochodne będą w rozpracowaniu fachowców, którzy będą siedzieli nad planem i osób, które w gminie odpowiadają za ten plan. Następnie W. Fedorowicz wnioskował o przyjęcie uchwały zgodnie z tym, co wypracowały komisje.

                                     Radny S. Kabat zwrócił się do burmistrzów, że jeśli chodzi o tą uchwałę to jako burmistrzowie powinni być najbardziej zainteresowani czy to studium jest potrzebne, czy nie. Zwracając się do zastępcy burmistrza Długoborskiego S. Kabat powiedział, że niepotrzebne było w tej chwili to strofowanie pracownika, bo to jest bezzasadne. Jako burmistrzowie powinni najlepiej znać prawo i wiedzieć o tym, że jednak do tej uchwały jest to potrzebne.

                                     Radny W. Skrzypczyk zwrócił się z pytaniem do M. Ilińczyk, czy brak opracowania, o które wnioskuje pan Szeremeta może być przyczyną uchylenia takiej uchwały? Jeśli wojewoda może uchylić to oczywiście będzie głosował przeciwko.

                                      M. Ilińczyk powiedziała, że nie umie odpowiedzieć. Artykuł 14 punkt 5 ustawy mówi, że przed podjęciem uchwały, o której mowa ust. 1 wójt, burmistrz albo prezydent miasta...

Na pytanie radnego Skrzypczyka o jakiej uchwale jest mowa w punkcie 5 M. Ilińczyk zacytowała: „W celu ustalenia przeznaczenia terenów, w tym dla inwestycji celu publicznego, oraz określenia sposobów ich zagospodarowania i zabudowy rada gminy podejmuje uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zwanego dalej planem.”

Na pytanie zastępcy burmistrza W. Długoborskiego, czy dotyczy to do zmiany w planie M. Ilińczyk powiedziała, że nie ma definicji i nie umie odpowiedzieć na to. Zmiana też powinna mieć analizę.

Zastępca burmistrza W. Długoborski stwierdził, że jest to wprowadzenie w błąd całą radę i nas wszystkich.

Burmistrz A. Fedorowicz złożył wniosek o wycofaniu tego projektu uchwały z porządku obrad.

Przewodniczący Rady J. Kowalczyk poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez burmistrza.

 Za przyjęciem wniosku głosowało 7 radnych, przeciwko 1, wstrzymało się od głosu 6 radnych. Przewodniczący stwierdził, że wniosek został przyjęty.

                              - projekt uchwały stanowi załącznik nr      do protokołu.

Do punktu 13.

----------------- Projekt uchwały w sprawie nieodpłatnego nabycia nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa położonej w obrębie Krzymów przedstawiła naczelnik wydziału RG G. Grocholewska. Projekt uchwały dotyczył działki wykorzystywanej na boisko sportowe.

Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projektu uchwały. Do projektu nie wniesiono uwag.

W wyniku głosowania uchwała Nr VII/76/2007 została podjęta jednogłośnie i stanowi załącznik nr do protokołu

    Do punktu 14, 15.

---------------------- Projekt uchwały w sprawie sprzedaży działki niezabudowanej położonej w m. Chojna, obręb 3 oraz projekt uchwały w sprawie sprzedaży działki niezabudowanej położonej w obrębie Garnowo przedstawiła G. Grocholewska. Ustawa o gospodarce nieruchomościami dopuszcza właścicielowi działki wystąpienie z wnioskiem o nabycie działki na poprawę warunków jeżeli ta nie spełnia warunków działki budowlanej. Nabywca kupuje w drodze bezprzetargowej, za zgodą rady zgodnie z wyceną biegłego. Małżonkowie Bednarczyk kupiliby działkę o pow. 145 m i będzie to uzupełnienie ich działki własnej, natomiast w Garnowie małżonkowie Kucharscy nie mają podwórka, dzierżawią od gminy działkę o pow. 200 m i wystąpili o kupno.

 Stanowiska komisji były pozytywne, za przyjęciem projektów uchwał. Do projektów nie było uwag.

W wyniku głosowania uchwała Nr VII/77/2007 została podjęta jednogłośnie i stanowi załącznik nr  

W wyniku głosowania uchwała Nr VII/78/2007 została podjęta jednogłośnie i stanowi załącznik nr

  Do punktu 16.

----------------- Do projektu uchwały w sprawie powołania zespołu do przedstawienia Radzie Miejskiej opinii o zgłoszonych kandydatach na ławników radny W. Fedorowicz zgłosił radną B. Frąckowiak, radny S. Drapaluk zgłosił radnego Kłapoucha, radny Kłapouch zgłosił radnego Kabata. Innych kandydatów nie zgłoszono.

Przewodniczący J. Kowalczyk poddał pod głosowanie kandydaturę radnej Frąckowiak. Za przyjęciem głosowało 13 radnych, 1 wstrzymujący. Za kandydaturą radnego Kłapoucha głosowało 12 radnych, 2 wstrzymało się.

Za kandydaturą radnego Kabata głosowało 10 radnych, l przeciw, 2 się wstrzymało.

                  - uchwała Nr VII/79/2007 stanowi załącznik nr      do protokołu

  Do punktu 17.

------------------ Burmistrz A. Fedorowicz przekazał radnym pisemną informację na temat umorzenia zaległości podatkowych Koeller Michaliny z Narostu. załącznik nr       do protokołu.

Poinformował, że 30 kwietnia został podpisany akt notarialny i przekazano dla Agencji Mienia Wojskowego kwotę 485 tysięcy. Do końca roku musimy przeznaczyć 30 tysięcy złotych na utrzymanie obiektu.

Odnośnie remontu szkoły w Grzybnie burmistrz powiedział, że zakres robót obejmuje remont dachu, docieplenie elewacji. Przetarg dotyczył planowanych inwestycji oświatowych. Planowano wyremontować dach w Grzybnie i dach w Nawodnej. Nie udało się pozyskać środki na te dwa zadania z Ministerstwa tylko na jedno. W związku z tym dach w Nawodnej zostanie zrobiony w przyszłości a dziś ten dach zostanie zabezpieczony.

Odnośnie działek na lotnisku burmistrz powiedział, że wydział PP przygotował umowę dzierżawy zgodnie ze stawkami, które w gminie obowiązują.

Radny R. Obielak zwrócił się w sprawie utrzymania dróg powiatowych, wykoszenia poboczy.

Burmistrz powiedział, że po likwidacji Powiatowego Zarządu Dróg nie było przetargu na koszenie poboczy na drogach powiatowych. Dla PUK proponuje się utrzymanie wszystkich dróg powiatowych na terenie gminy za 72 tysiące, gdzie w tamtym roku 130 tysięcy gmina nie chciała tego zadania.

                           Radny M. Szeremeta powiedział, że wpłynęła od Starostwa propozycja dotycząca ulic Jagiellońskiej, Słowiańskiej i Ogrodowej w sprawie dofinansowania części projektowej, bo Starostwo chce wystąpić o pieniądze unijne na remont tych dróg. Co stoi na przeszkodzie, aby dofinansować aby Starostwo mogło przygotować projekt i ubiegać się o środki na wykonanie tych dróg? Tej sprawie powinniśmy pomóc.

Wpłynęła też od Starostwa propozycja przejęcie dróg powiatowych w mieście i jako radni na ten temat nie wiedzą nic. Z tym tematem radni powinni być zapoznani na komisjach, wypowiedzieć swoją opinię. Radni mają szczątkowe informacje z prasy a nie od burmistrza. Przejęcie dróg powiatowych na terenie miasta jest istotnie ważne, bo mieszkaniec nie zna podziału dróg, nie wie czy to jest droga gminna, powiatowa, czy krajowa. Mieszkaniec będzie kierował pretensje do gminy. Kilka gmin takie porozumienia podpisało.

Kolejny temat to szkoły ponadgimnazjalne. Radni wnioskowali na sesji o debatę na temat szkół ponadgimnazjalnych, pan burmistrz wystosował list intencyjny do Starostwa nie konsultując tego z radą. W sumie debata była tylko, że na temat szkół podstawowych i gimnazjum a nie na temat ponadgimnazjalnych.

Dalej M. Szeremeta zwrócił się w sprawie expose burmistrza na temat przyszłości naszej gminy w najbliższym okresie czasu. Burmistrz miał to dostarczyć radnym na piśmie i do tej pory radni tego nie otrzymali.

Następnie radny Szeremeta zwrócił się z pytaniem w sprawie INTERREG III dot. zwrotu ok. 180 tys. zł (te pieniądze były dla Centrum Kultury). Na jakie konto wpłynęły te pieniądze, czy na Centrum Kultury, czy na gminę. Te pieniądze powinny wrócić do gminy, bo gmina je wydała.

M. Szreremeta zgłosił wniosek w sprawie przedstawienia stanu finansowego i stanu majątkowego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych, żeby rada wiedziała jaka jest sytuacja PUK jeśli chodzi o majątek.

Następnie M. Szeremeta zapytał, czy tor motokrosowy jest zakończony?

Rada podjęła uchwałę o zdjęciu 202.500 złotych z budynku Jagiellońska 12, Owocowa. Czy rezygnuje się z przebudowy tego obiektu na podstawową opiekę zdrowotną? Są pogłoski, że budynek pójdzie do rozbiórki a teren zostanie sprzedany. Dalej M. Szeremeta powiedział, że niedawno razem z przewodniczącym byli u burmistrza z informacją, że w szpitalu w Gryfinie jest rentgen, który został rozebrany i zalega na strychu. Ten rentgen spełnia wszystkie wymogi unijne i jest możliwość kupienia go za nieduże pieniądze. Jest on nam niezbędny, bo ludzie jeżdżą do szpitala do Gryfina na prześwietlenia, co jest bardzo uciążliwe dla mieszkańców.

                             Burmistrz A. Fedorowicz odpowiedział, że teren przy ul. Prusa był przygotowywana jako teren pod imprezy rekreacyjne. Pierwszą imprezą były zawody konne. Zostały wykonane prace niwelacyjne, wyrównanie terenu, przytwierdzenie ławek do fundamentu. Intencją byłoby wykorzystanie tego parku jako teren rekreacyjny, tak żeby w przyszłości część tego terenu wyłożyć kostką czy innym materiałem tak żeby ta część przyległa od strony ul. Prusa mogłaby być miejscem na gastronomię, żeby mogły się tam odbywać różnego rodzaju imprezy. Może nawet Dni Chojny.

Odnośnie dofinansowania projektu Powiatu w zakresie przygotowania dokumentacji na modernizację ul. Jagiellońskiej i Słowiańskiej wyrażona została wola, że do tego przystępujemy, że będziemy partycypować w kosztach, w 50% tego zadania. Starostwo w sprawie dróg rozmawia częściej z PUK niż z gminą. Pytają PUK kiedy przejmą drogi i na jakich warunkach. Chcielibyśmy przejąć te drogi tylko po to, żeby wszystkim użytkownikom pomóc ale tych dróg jest 120 km. Propozycja przejęcia dotyczy wszystkich dróg nie tylko w mieście, gdzie to zadanie wykonuje PUK. Dalej burmistrz powiedział, że myśli o 100 km dróg powiatowych na terenie gminy, które można przejąć ale mieć na to odpowiednie środki a nie 50 czy 70 tysięcy. Burmistrz postara się uzgodnić termin spotkania Starosty z prezesem PUK w czym też będzie uczestniczył, żeby dojść do jakiegoś porozumienia, chyba że w międzyczasie odbędzie się przetarg na to zadanie.

Co do szkół ponadgimnazjalnych burmistrz powiedział, że wcześniej intencją było, żeby spotkać się w sprawie szkół ponadgimnazjalnych ale skoro temat został jak gdyby odsunięty, przestano mówić o łączeniu, to taką debatę można zorganizować ale, żeby porozmawiać o naszych szkołach, bo to też jest ważny temat. Kiedy burmistrz zapytał Starostę, co ze szkołami i jakie są plany to odpowiedział, że Powiat bez gminy Chojna sobie poradzi. Konkursy na dyrektorów się nie odbyły, dyrektorzy zostali powołani. Żadnych na razie planów co do łączenia szkół nie ma w tej chwili.

W sprawie expose burmistrz powiedział, że to było jego expose. Jest protokół i radni mogą skorzystać z protokołu.

W sprawie INTRREG odpowiedziała Skarbnik T. Kuflowska. Refundacja z budżetu Unii Europejskiej wpłynęła na konto Centrum Kultury. Jest to kwota 165 tysięcy.

Radny M. Szeremeta powiedział, że to gmina finansowała i te pieniądze powinny wrócić do gminy.

T. Kuflowska powiedziała, że jej zdaniem tak ale stroną umowną było Centrum Kultury.

M. Szeremeta powiedział, że gmina pokryła koszty i teraz Centrum Kultury powinno pieniądze przekazać do gminy, bo jeżeli one zostały w Centrum Kultury to są dodatkowe, poważne pieniądze. Dalej M. Szeremeta powiedział, że myśli, że burmistrz spowoduje, że te pieniądze z Centrum Kultury wrócą do gminy.

Burmistrz powiedział, że o stan majątkowy i finansowy PUK poprosi prezesa, żeby przygotował dokument za rok ubiegły. Odnośnie toru motokrosowego burmistrz powiedział, że zawiązało się Stowarzyszenie, które poczyniło prace. Teren jest na razie nie zagospodarowany. Teren został użyczony na trzy lata. Wszystkie koszty prac ponosi Stowarzyszenie oraz za wszystko odpowiada. Na kolejnej sesji prezes zaprezentuje radnym jedną z koncepcji zagospodarowania części terenów lotniska pod sport motoryzacyjny, szkoły jazdy. Dałoby to miejsca pracy i dzięki sąsiedztwu z Berlinem dałoby możliwość przyjmowania turystów i tych, którzy uprawiają różne sporty motoryzacyjne. Jest to dopiero koncepcja. Musimy zagospodarować tereny lotniska bo tam jest 250 ha, które ciągle czekają na inwestorów.

Odnośnie przychodni przy ul. Jagiellońskiej burmistrz powiedział, że skoro już jest dokumentacja i pozwolenie na budowę, kiedy będzie wiadomo, że można przygotować wniosek wtedy zabezpieczymy środki na rok 2008 w naszym budżecie. Od tego nikt nie odstąpił.

Odnośnie rentgena burmistrz powiedział, że nie ma takiej wiedzy, że ten rentgen ze szpitala jest nadal do eksploatacji i ma pewne obawy, czy nie będzie to samo co z naszym, gdzie nagle Sanepid stwierdził, że się wyeksploatował. Ten temat będziemy starać się rozwiązać aczkolwiek jest pytanie czy teraz pomagać w zakupie rentgena i umiejscawiać go w starej przychodni, czy poczekać aż będzie nowa.

                             Radny M. Szeremeta powiedział, iż wie od fachowców, że rentgen jest w dobrym stanie i można go kupić za 30 tys. zł i będzie spełniał swoją funkcję przez wiele lat.

                              Radny S. Błęcki zwrócił się do radnych z CHIS w sprawie planu Krajnika. Powiedział, że to się stanie bez nich, natomiast zostanie to im zapamiętane. W swoim postępowaniu robią sobie krzywdę i swoim bliskim.

                               Radny M. Kozieł podziękował za załatanie dziur na lotnisku. Następnie zwrócił się w sprawie spalonego budynku na lotnisku. Zapytał, co zostało zrobione, żeby ten obiekt został zabezpieczony?

                               Burmistrz odpowiedział, że wielokrotnie nakazywano zabezpieczenie tego terenu i trzeba rzeczywiście poczynić bardziej radykalne kroki. Może trzeba ukarać właściciela, który nic nie robi na tym terenie chociaż trudno zmusić kogoś do budowy. Podobnie jest z terenem przy ul. Jagiełły i Mieszka I. Z tego co wiadomo Konserwator Zabytków nie pozwolił na rozbiórkę tego co zostało na lotnisku, pozwolił tylko na odtworzenie w takim stopniu w jakim był.

                                Radny S. Kabat zwrócił się do burmistrza, że burmistrz w wywiadzie dla Gazety Skrzynkowej podaje, że gmina jest zadłużona na 8 milionów złotych, podaje, że w tym roku jest do spłacenia 5.5 mln złotych. Dalej S. Kabat powiedział, że z tego, co wie, w tym roku jest do spłacenia 1 mln 300 tys. złotych i chciałby, żeby burmistrz wyjaśnił tą sprawę. 

Następnie S. Kabat zwrócił się do burmistrza, jeżeli podaje takie fakty odnośnie zadłużenia, to czy nie sądzi żeby to było wiarygodne i pisana prawda. Jeżeli spłacamy pięćdziesiąt procent zadłużenia z FOŚ, czy jest w 30% umarzany ten dług? Burmistrz odpowiedział, że tak.

S. Kabat powiedział, że jeżeli w tym roku wpłacimy ratę jaką mamy do zapłacenia, czyli praktycznie zbliżamy się do pułapu, że nam się umarza 30%. Jest to nie mała kwota. Jeżeli burmistrz mówi prawdę to powinien napisać, że jest umarzany w 30% i to by było wtedy wiarygodne. Dalej S. Kabat powiedział, że rozumie, że chce się kogoś skrytykować, bo się pisze suche fakty.

                                 Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że nie miał zamiaru kogokolwiek wprowadzać w błąd. Przed udzieleniem wywiadu udał się do p. skarbnik i poprosił o kopię uchwały RIO, żeby nie mówić z „kapelusza” tylko na podstawie prognozy długu. Nie mówi, że jest źle, bo może być jeszcze gorzej, bo gminy nie tylko Chojnę czekają lata chude jeśli chodzi o budżety. Jeśli wejdziemy w inwestycje to jeszcze więcej będziemy musieli wyłożyć z naszego budżetu pieniędzy. Dalej burmistrz powiedział, że podał tylko to co wynika z dokumentacji. W tym roku niestety spłacamy najwięcej.

                                 Skarbnik T. Kuflowska powiedziała, że w nawiązaniu do naszej prognozy długu spłat na rok 2007 i na lata następne w pozycji rozchody ogółem mamy kwotę 5.247.244 zł w tym na realizację programów i projektów realizowanych z udziałem środków pochodzących z funduszy strukturalnych 3.947.244 zł. Są to wszystkie środki unijne, zaciągnięte pożyczki na realizację projektów w roku 2006 tj. 1.386.010 zł plus planowane prefinansowanie na rok bieżący 2.561.234 zł a 1.300.000 zł są to raty, które spłacamy do funduszów celowych.

                                 Radny H. Kłapouch złożył wniosek w sprawie dofinansowania kupna samochodu dla policji w kwocie 40 – 45 tysięcy złotych.

                                 Radny G. Sakowski zwrócił się do przewodniczącego, że sesje są za rzadko i sesje raz w miesiącu to jest minimum w naszej gminie.

Następnie G. Sakowski zwrócił się do burmistrza z prośbą by Straż Miejska zwróciła uwagę na sprawę czystości miasta. W centrum miasta jest dzikie wysypisko śmieci. Nie może być tak, że śmieci są rozwiewane po głównej ulicy. Takie sprawy powinni załatwić strażnicy.

Kolejna sprawa to niech strażnicy przejadą się po nowych ulicach starego miasta bo niektórzy mieszkańcy zrobili sobie z tych nowych chodników parkingi, że nie sposób przejść. Trzeba ludzi przyzwyczajać, że powstaje w Chojnie fajna dzielnica i trzeba parkować tam gdzie można a nie wjeżdżać na chodnik, bo nie jest to miejsce do parkowania. Następna sprawa to przekrzywione tablice. Ktoś jest za to odpowiedzialny i ktoś powinien to poprawić bo uderza to w wizerunek miasta. Plac Konstytucji powinien być miejscem wolnym od parkowania, tym bardziej, że zrobiono parking na części trawy przed katedrą. Plac Konstytucji jest jedynym miejscem w Chojnie gdzie turysta może usiąść, zrobić zdjęcie, skorzystać z ogródków.

                                  Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że w najbliższym czasie przedstawi koncepcję zagospodarowania placu pomiędzy Kościołem Mariackim a Placem Konstytucji. Problem parkingów dotyczy wielu miejsc w tamtej części miasta ul. Malarskiej, Piekarskiej, są działki prywatne, są działki spółdzielni i gmina nie bardzo ma możliwości manewrowania tam i dlatego tym pierwszym krokiem zrobienie parkingu wzdłuż bloków ul. Jagiełły pomiędzy ul. Malarską a Klasztorną. Odnośnie parkowania na chodnikach burmistrz powiedział, że jedynym rozwiązaniem będzie postawienie znaków zakazu zatrzymywania się i postoju.

Co do Straży Miejskiej burmistrz powiedział, że musimy podjąć decyzję jednoznaczną, czy straż ma funkcjonować tak jak funkcjonuje. Jest dwóch strażników bez komendanta i żaden z nich nie może nim być.

Jeśli powołany będzie komendant wtedy powierzy im się cały zakres uprawnień, którymi będą mogli dysponować. Odnosząc się do radnego Drapaluka burmistrz powiedział, że nie ma możliwości, żeby za kogoś informować policje o jakimkolwiek zajściu. Jeśli pan Drapaluk poinformuje, że coś się zdarzyło to policja albo z urzędu rozpocznie postępowanie albo z powództwa cywilnego.

                               Radny S. Drapaluk powiedział, że jeszcze dzisiaj zrobi doniesienie i na policji poda świadków, którzy widzieli zajście. Nie zdarzyło się przez szesnaście lat jego pracy, żeby ktoś ni stąd ni zowąd przyjeżdżał i go rozmaicie wyzywał. Jeżeli ktoś eleganckim samochodem przyjeżdża ubrany w skóry, w ciemnych okularach i jeździ z piskiem opon i chce na siebie zwrócić uwagę wykrzykując różne epitety pod jego adresem jako sołtysa, to sobie na to nie pozwoli.

                                Radny H. Kłapouch przypomniał, że postawił wniosek odnośnie dofinansowania zakupu samochodu dla policji.

                                 Radny W. Skrzypczyk powiedział, że jest uchwalony budżet i jeśli są tego typu wnioski o dofinansowanie, gdzie radny Kłapouch zwraca się do burmistrza, żeby burmistrz ewentualnie popatrzył w budżet i znalazł jakieś środki to nie ma prawa zmuszać burmistrza i powiedzieć, że mają znaleźć się środki. Ma to zrobić rada ale ma powiedzieć z jakiego działu wziąć i do jakiego przenieść. Komu zabrać a komu dać.

                                 Przewodniczący J. Kowalczyk zaproponował, aby burmistrz przeanalizował możliwość wydzielenia takich środków.

                                 Radny Kłapouch powiedział, że nie mówił, że rada ma wziąć i dać, że burmistrz ma wziąć i dać tylko mówił wyraźnie „jeżeli jest taka możliwość i rada uzna”. Jeśli rada poprze ten wniosek to będzie poparty, jeśli nie, to nie.

                                  Radny G. Sakowski powiedział, że policja chce od nas pieniędzy na samochód a kiedyś usłyszał w audycji, że jest pomysł, że policja chce wszystkie auta przemalować na kolor, który będzie obowiązywał w Unii czyli na kolor srebrny. Może należy trochę poczekać, bo jeżeli policja ma pieniądze, żeby przemalować wszystkie auta, te wszystkie graty, co jest bezsensowne. Za pieniądze na przemalowanie tych samochodów można by niezłą ilość aut kupić. Poczekajmy co będzie, bo po gminne pieniądze łatwo wyciąga się rękę a tu się mówi, że nagle będą przemalowywać wszystkie auta. Nic nie róbmy za szybko w tej mierze.

                                  Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że wpłynął oficjalny wniosek policji i w miarę możliwości jeżeli w budżecie w drugim półroczu udałoby się znaleźć te środki to taką propozycję burmistrz przedłoży na sesji, żeby rada wyraziła swoją opinię.

                                  Mieszkaniec Nawodnej J. Karaczun zwrócił się do burmistrza w sprawie placu przy ul. Jagiellońskiej 12, na którym nie dokończono prac remontowych. Jest tam ileś podmiotów gospodarczych, które płacą dość spore pieniądze do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Powstaje pytanie, gdzie są te pieniądze, bo ten plac powinien być dawno już zrobiony. Dalej J. Karaczun zwrócił się w sprawie placu naprzeciwko Banku Spółdzielczego. Jest to w centrum miasta i trzeba zrobić działania, aby go wyremontować. Następnie zgłosił, że przy wjeździe do Nawodnej na wysokości dwustu metrów pogłębia się w środku jezdni dziura, zapada się asfalt i przy większej ulewie ta dziura może ulec jeszcze większemu obniżeniu i może dojść do jakiegoś wypadku.

                                  Burmistrz A. Fedorowicz powiedział, że na prace remontowe na placu przy ul. Jagiellońskiej w ubiegłym roku przetarg wygrała firma Maldrobud. Z uwagi na to, że jest to większe zadanie sugerowała odstąpienie, bo nie miała kim i kiedy tego zrobić, poza tym była zima i uznano, że zimą remontować nie ma sensu. Również z uwagi na to, że będzie tam budowana przychodnia, będzie jeździł ciężki sprzęt na razie ten plac zabezpieczono kosmetycznie. Do czasu rozpoczęcia budowy przychodni nie będzie robiony ten plac.

Parking przy ul. Wilsona naprzeciwko BS jest własnością GS i gmina może tylko monitować.

W sprawie drogi przy wjeździe do Nawodnej wysłane zostaną monity do Powiatu, do wydziału drogownictwa, żeby tą drogę poprawili.

Wobec wyczerpania się porządku obrad i głosów dyskusji Przewodniczący zakończył obrady.                     Koniec godz. 15.40. Na tym protokół zakończono. 

                                  

Protokołowała                                                                                               Przewodniczący Rady

Ewa Wojciechowska                                                                                       Janusz Kowalczyk

   

Metadane - wyciąg z rejestru zmian

Osoba odpowiadająca za treść informacji

Teresa Będzak

Data wytworzenia:
19 wrz 2008

Osoba dodająca informacje

Paweł Szustakiewicz

Data publikacji:
19 wrz 2008, godz. 14:23

Osoba aktualizująca informacje

Paweł Szustakiewicz

Data aktualizacji:
19 wrz 2008, godz. 14:23